Moderator
-To co idziemy?- zapytała Ami idąc w stronę wyjścia
-Jestem za
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Żółtodziób
-Jasne - powiedziałam i stanęłam jedną nogą na deskorolce. Ruszyliśmy, z tą różnicą, że ja jechałam na desce.
Offline
Moderator
-Obstawiam że niedaleko parku powinien, być skypark- powiedział Max i skierowali się w stronę centrum
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Żółtodziób
Po paru minutach doszli śmy do parku. Rzeczywiście, dalej było widać coś na kształt skyteparku,
Offline
Aktywny
Katina była już koło domu pożegnała się ze znajomym i pobiegła do domu.
- Matko jedyna Katina! Nic ci nie jest? Powiedziała z ulgą mama.
- Spokojnie po prostu zdenerwowałam się i wybiegłam do lasu..
- To ma być ostatni taki twój wybryk! Krzyknęła. A teraz do pokoju się pakować.
- Ale.. dobrze.
Ze smutkiem poszła do swojego pokoju spakowała wszystkie swoje cenne rzeczy i była już gotowa wyjechać.
Offline
Moderator
-Sky zobacz, tam chyba jest skeypark- powiedziała Ami
-No to będziemy miał gdzie jeździć na desce- uśmiechnął się Max i poszedł dalej
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Aktywny
- Dobra słuchajcie za godzinę mamy autobus.
- Autobus?.. Westchnęła z oburzeniem Katina
- Tak, autobus coś nie pasuje?
- Nie nic! Krzyknęła i wyszła na dwór.
Offline