Bywalec
-No dobrze, dobrze nie zostawiam cie..- zasmiala sie.
-Rose moze ty nam potowarzyszysz?- usmiechnal sie patrzac na nia.
Offline
- No to może w takim razie wszyscy się urwiemy? Już tyle razy słyszeliśmy te ględzenie o nowym roku, zasadach i prośbach o wpłatach na cele charytatywne,bla bla bla... - mruknął Gabriel ze zniesmaczoną miną na samą myśl o tym.
...
- Jeśli wszyscy idą to ja też. - mruknęła i rozejrzała się. Zauważyła przyjaciółkę, która dopiero co przyszła. Posłała jej uśmiech i wróciła wzrokiem do przyjaciół stojących przy niej.
Offline
Bywalec
-Jak dla mnie brzmi super.- powiedzieli jednoczesnie Christian i Akira po czym spojrzeli na siebie wymownie.-Pff..
Offline
Szukający Szczęścia
Tony
Dopiero w tym momencie zabrał ramię od Akiry i uśmiechnął się.-To co od idziemy od razu na tę halę? Alkoholu tam jest pełno,tylko może być trochę głośno,prawdopodobnie mają próbę,ale damy radę,co nie?-zaśmiał się i spojrzał na nowo przybyłą przyjaciółkę.-Hay.
Korey
Spojrzała na papierosy unosząc brwi.
-Ee..Ja nie.-uśmiechnęła się odpowiadając.-Szkoła nie ucieknie.-zaśmiała się i nachyliła by założyć w końcu buty.
Offline
-Może nie wyróżniłaś się i Cię nie zauważyłam?-ziewnęła.Zsunęła się po szafkach.Przybliżyła nogi do tułowia.-Chyba zaczynają się zbierać na ten interesujący wykład o tym co czeka nas przez 10 miesięcy.-spojrzała na uczniów.
Offline
Bywalec
-Jak dla mnie to okej.- powiedzial Christian.- a jak dla mnie okej to i dla niej bo bedzie prowadzic.- rzucil Akirze kluczyki do ferrari a ona zlapala je dosc niezdarnie.
-O nie..nie bede twoim szoferem.
-Bedziesz..
-Nie..
-Witaj..- usmiechnal sie do nowoprzybylej przyjaciolki lecewarzac siostre.
-Nie nawidze cie. - mruknela.
-Ja ciebie tez kocham siostra..
Offline
Szukający Szczęścia
Korey
-Ehh...Tony spójrz kochają się tak jak my.-powiedziała sarkastycznie wskazując teatralnym ruchem na Akirę i Christiana. -Spokojnie,znajdziemy kogoś żeby was odwiózł,a jak nie to załatwi się nocleg.-wytłumaczyła obojętnie.
Tony
Tony tylko przytaknął głową i uśmiechnął się szeroko.
-Nieee Korey....U nas jest gorzej.-rzucił.
Offline
Bywalec
--Nie martw się o mnie Korey.- usmeichnął sie.- Ona mnie odwiezie bo i tak nie bedzie piła..- zaśmiał się,
-Skąd wiesz?- warknęła.
-Znam cię od jakiś..ile masz?
-Na pewno mniej od ciebie.
-Powiedzmy ze z 15..
-Siedemnaście..-warknęła.
Offline
Moderator
Powiedźmy że Oni tam byli xD
~~~~~
Ami patrzyła się na przyjaciół, uśmiechała się pod nosem.
Max i Markus stali obok przyjaciół
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
- A mnie kto odwiezie? - zapytała ze śmiechem Rose. - Muszę sobie załatwić szofera - mruknęła cicho.
...
Gabriel przyglądał się ciekawym rozmowom rodzeństwa. Starał się nie wybuchnąć śmiechem. Przestąpił z nagi na nogę rozglądając się. Zauważył Luka i przywitał się z nią. - Hey. - powiedział z uśmiechem.
Offline
Bywalec
-Ja bym cie z chęcią odwiózł, ale równie dobrze zrobi to Akira a ja jej potowarzysze.
-Ja cie nigdzie nie odwożę matole..-mruknęła do brata.
Offline