Szukający Szczęścia
Tony
-Cześć.-uśmiechnął się do Gabriela.-W takim razie zapraszajcie kogo chcecie... Mogę załatwić miejsce. Wystarczy hala na koncerty? Ojciec z resztą ma ją jeszcze na następny koncert,a dzisiaj nic nie ma więc jest wolna.-wytłumaczył.
Korey
-Hej.-Uśmiechnęła się promiennie do Gabriela zajęła się czerwonym kosmykiem który wyślizgnął się spod wsuwki. -Taa..Jak zwykle wykorzystujesz ojca.
Offline
Bywalec
-Nie i nie..-mruknęła.- Przywitać szkołe? Ty?- zaśmiała się uroczo.
Offline
-Impreza?Pierwszy dzień szkoły i impreza.-powiedziała zdziwiona.-Podoba mi się ten pomysł.-uśmiechnęła się.Spojrzała na Tony'ego i Akire.-Prawda Rose,są piękni gdy są razem.-Otworzyła torbę i zaczęła szukać paczki papierosów.
Offline
- Coś się szykuje? - zapytał lekko zaciekawiony chłopak. - Jeśli to będzie impreza to się piszę - zaśmiał się i przygladał się każdemu ze znajomych. Trochę ich nie widział {xD}
....
- Właściwie myślałam o tych, których nie ma. - zaśmiała się Rose. - Max i reszta chyba też przyjdą. - zamyśliła się chwilę i spojrzała na Akirę.
- Oj mo proszę Cię.. Zrób to dla nas. - uśmiechnęła się uroczo do niej. - Prosimy. - przeciągnęła samogłoski jak dziecko w przedszkolu.
Offline
Bywalec
-Niech ci bedzie..Christian i tak by mnie silą z domu wyciagnal.- zachichotala.
Christian wyszedl na dwor i "przypadkiem" uslyszal o czym gadali.
-Imprezka? Zawsze i wszedzie. I tak droga siotrzyczko idziesz rowniez..
Offline
Bywalec
-Aua..nie drzyj sie tak..- zachichotala Akira.
-Hej Rose..-usmiechnal sie do niej a na jego polikach ( czy gdzies tam w okolicy ust) pojawily sie doleczki *.*
Offline
Szukający Szczęścia
Korey
-O tak! A jutro odpuszczamy Sobie szkołę...Oczywiście na imprezie alkohol przewidziany tak? - zapytała szczerze i uniosła brwi.-Pff... Tony się nie wiąże na dłużej niż jedna do dwóch nocy.-Tym razem K uniosła jedną brew.-Ale fakt,faktem..Wyglądają ślicznie.-powiedziała głosem słodkiej młodszej siostry. Spojrzała na Sad z lekką tęsknotą patrząc jak ta szuka papierosów.
Tony
Zmiażdżył Korey wzrokiem jednak widząc że ta nie reaguję przeniósł wzrok na innych.
Offline
- No ale mam powody. Dałaś się namówić na imprezę - zaśmiała się dziewczyna. - Co to za impreza bez alkoholu? - zapytała rozbawiona Rose od czasu do czasu zerkając i uśmiechając się do Christiana.
.
Gabriel zaśmiał się i poparł Rose. - Dokładnie. Alkohol to podstawa. To kiedy i gdzie? - zapytał przenosząc wzrok z jednej twarzy na drugą. - Jutro? Ja planowałem dzisiaj też sobie odpuścić. Właściwie to już wychodziłem ale wpadłem na was.
Offline
Bywalec
-Tak wlasnie zgodzilam sie..a teraz sie oddale..
Christian odwzajemnial wszystkie usmiechy i spojrxenia Rosw po czym zwrocil sie Gabriela.
-Ide z toba..- zasmial sie.
Offline
Znalazła pudełko.
-Ktoś pali?-spytała i wyjęła jednego z papierosów.-Alkohol?Nie jestem fanką,ale nowy rok szkolny trzeba uczcić.-uśmiechnęła się słodko.Zapaliła.-Jeśli wychodzisz to pójdę z Tobą.I tak nie mam ochoty siedzieć kiedy będą mówić o tym,że znowu zaczął się nowy rozdział.Czy coś tam.-spojrzała na Rose.
Offline