Moderator
Fabuła dziewczyn: Jeszcze rok temu były zakochanymi szczęśliwymi mężatkami, ale po pewnym czasie zaczęło się między nimi psuć. Właśnie zakończyła się sprawa rozwodowa. On wyjechał z kraju, a one zostały same. Spakowały się i sprzedały dom, które do pewnego czasu był ich domem. Wyjeżdżają do nowego miasta. I zaczynają pracę jako asystentka u boku dość przystojnego pana. Pewnego dnia kiedy został zaproszony na imprezę charytatywną i prosi je o towarzystwo.
Fabuła chłopaków: Są bogaci i mają własną firmę i potrzebują pomocy w prowadzeniu jej, bo ich firma staje się popularna na rynku. Pewnego dni przyjeżdżają do miasta dziewczyny i zostają ich asystentami, ale mają co do nich inne plany. Chcą aby stały się vice prezesem naszej firmy. Po godzinach spędzonym w biurze stają się bliscy i zakochują się. Stwierdzają, że impreza charytatywna będzie dobrym miejscem, aby jej to powiedzieć, więc idą razem. I co dalej?
Karta:
Imię:
Nazwisko:
Wiek (25-30):
Wygląd:
Przyczyny rozwodu (dziewczyny):
Jaką dziedziną zajmuje się firma (chłopaki):
Inne:
Karta:
Imię: Clara
Nazwisko: Curtis
Wiek (25-30): 25
Wygląd:
Przyczyny rozwodu: mąż ją zdradzał i nakryła go w łóżku z inną.
Miał dziecko z inną, miało 5 lat kiedy się o nim dowiedziała.
Poza tym dowiedziała się, że mąż jest uzależniony od narkotyków i przeznacza na ten cel dużą część funduszy.
Inne: uzależniona od kawy i herbaty żurawinowej.
Kocha zwierzęta, ale nie ma na nie czasu w dużej mierze przez pracę.
Nie potrafi zaufać mężczyzną, po tym co zrobił jej ex mąż.
Nie lubi dzieci.
Dziewczyny:
~Clara
~Frug
Chłopak:
~Pati
~
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Karta:
Imię: Fabian
Nazwisko: Rice
Wiek (25-30): 27
Wygląd:
Jaką dziedziną zajmuje się firma (chłopaki): Firma budowlana.
Inne: Uzależniony od kawy, nieco nadpobudliwy, ruchliwy, bezuczuciowy. Pomimo, że jest dorosłym, lubi żelki. Tak, żelki w krztałcie misiów najlepiej.
Offline
Aktywny
Karta: Frudzia
Imię: Rose
Nazwisko:Denver
Wiek:23
Wygląd:
Przyczyny rozwodu: Zdrada z najlepszą przyjaciółką Rose
Inne: w grze,
Ostatnio edytowany przez Frugotella :3 (2014-10-24 21:22:58)
Offline
Moderator
Clara weszła właśnie do mieszkania po porannym bieganiu. Spojrzała na zegarek 7:00 westchnęła i poszła pod prysznic. Po kilku minutach wyszła i owinęła się ręcznikiem i poszła do garderoby. Wybrała i założyła
Zrobiła sobie delikatny i wyprostowała włosy.
Złapała jabłko i torebkę oraz teczkę z dokumentami, wyszła z mieszkania wsiadając do samochodu i ruszyła w stronę biura.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Fabian siedział w swoim gabinecie, popijając kawę, i wypełniając jakieś papiery, które go wkurzały. Musiał zaprosić kogoś na tą imprezę charytatywną, ale kogo? Może Molly z księgowości, albo tą Clarę...
Nie wiedział. Tyle ładnych dziewczyn wokoło, a miłości brak. Tylko kawusia, papiery i żelki.
Offline
Moderator
Clara, trochę spóźniona wpadła do biura
-szef u siebie?- zapytała chłopaka, który siedział za biurkiem
-Mhm i chyba nie jest zachwycony- powiedział popijając kawą
-cholera, te korki- mruknęła do siebie i weszła do gabinety Fabiana- Dzień dobry- powiedziała bacznie się mu przyglądając.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Dzień dobry, panno Claro. Dzień dobry-mruknął w odpowiedzi, przyglądając się asystentce-Och, usiądź. Mam takie malusieńkie pytanie....
Offline
Moderator
Clara posłusznie usiadła na skórzanym fotelu na przeciwko szefa
-Jeżeli chodzi o moje s-spóźnienie to... wpakowałam się w gigantyczny korek- mruknęła patrząc na swoje ręce leżące na kolanach
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Och, no coś ty! Nie bądźmy taky upierdliwi i nie czepiajmy się każdego, małego spóźnienia-odparł, stukając palcami o biurko-Nie, nie o to chodzi. Tylko, że...Zostałem zaproszony na imprezę charytatywną i przydałoby się mieć jakąś piękną kobietę u boku..No wiesz...-nie umiał zapraszać. To było wiadome. I było to widać.
Offline
Moderator
-I chce Pan, żebym poszła z Panem czy chce Pan, żebym poprosiła o to Molly z księgowości?- uśmiechnęła się delikatnie spoglądając na niego spod długich ciemnych rzęs.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Niee, Molly jest zbyt taka pedancka.-odparł z lekkim uśmiechem-Za to ty...Zechcesz?
Offline
Moderator
-A kiedy to jest?- zapytała niepewnie patrząc na swoje czarne paznokcie
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-W niedzielę-odparł, patrząc na nią i wciąż bębniąc palcami o biurko.
Offline
Moderator
-No to chętnie będę Ci towrzyszyć- odparła z delikatnym uśmiechem- Coś jeszcze?
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-To tyle, możesz iść-odparł i się lekko uśmiechnął, po czym popił kawy.
Offline