-Uff-powiedziała pod nosem gdy już nie słyszała głośnej muzyki , odłożyła poduszkę na bok.Nagle ktoś wlazł do pokoju z niechcenia sprawdziła kto tam jest.-Jestem głodna.- powiedział wiercąc się na łóżku
Offline
Gabriel w ostatniej chwili złapał poduszkę tuż przy głowie. - Niezły cel. - zaśmiał się i odrzucił poduszkę w stronę dziewczyny.
- To może jednak coś zamówimy? Obawiam się o swoje zdrowie jeśli coś mi przyrządzisz. - zaśmiał się znów opierając o framugę drzwi.
Offline
- Pizza? hm.. może być - powiedział po dłuższym zastanowieniu i wyszedł bez słowa na korytarz. Wybrał numer do pizzerii i złożył zamówienie. Wrócił do pokoju dziewczyny i mruknął - Będzie za 15 min. - po czym wyszedł i zbiegł po schodach na dół. Wszedł do salonu i włączył telewizor.
Offline
Po mniej niż 20 min Gabriel usłyszał dzwonek do drzwi. Wstał z łóżka i podszedł do nich. Otworzył, zapłacił za pizze i zamknął drzwi. Odwrócił się w stronę schodów i krzyknął - Ey młoda! Przyjechała kolacja! - po czym skierował się do kuchni, kładąc pudełko z jedzeniem na blacie wysepki kuchennej.
Offline
Gabriel otworzył pudełko i od razu doleciał do niego zapach pizzy. Oderwał jeden kawałek dla siebie, polał go dodanymi sosami w chwili gdy weszła dziewczyna. - Chcesz talerzyk czy coś? - zapytał widząc jak podchodzi.
Offline