Ogłoszenie

Witaj w szeregach piekła!

Wszelkie informacje znajdziesz w odpowiednich działach forum.

Jeśli potrzebujesz pomocy zgłoś się do Administratora/Moderatora.

Wszelkie sprawy proszę zgłaszać na:



gg: 6302429



lub do Adm:

Square

Miłej zabawy!

#1 2013-06-23 22:02:44

 Ray

Szukający Szczęścia

Skąd: Far,far away 8)
Zarejestrowany: 2013-01-11
Posty: 1433

RPG: Nocni Łowcy

Fabuła dla ch.:

Jesteście młodymi Nocnymi Łowcami. Wasza 'praca' jest dla was wszystkim. Ojca pamiętacie ledwo,ledwo.Zginął na waszych oczach kiedy mieliście 10 lat. Przygarnęli Was bliscy przyjaciele ojca. Wyróżniacie się na tle innych Łowców. Mimo młodego wieku zabiliście więcej demonów i zbuntowanych Podziemnych niż nie jeden dorosły.
Podczas jednego z polowań rozeszliście się z towarzyszami. W pewnym momencie zaczyna gonić Was wilkołak. Z powodu braku broni zaczynacie uciekać,lecz trafiacie w pułapkę.Kiedy Was atakuje,ktoś,a raczej coś, go atakuje. Ku waszemu zdumieniu to wilczyca,która zabija wilkołaka,a później nie atakuje Was lecz przybiera ludzką,kobiecą postać. Ale zaraz,zaraz...Wilkołaki nie mają kłów wampirów,ani blizn jak Nocni Łowcy. I najczęściej nie zabijają stworzeń z tego samego gatunku. Kiedy o to pytacie dziewczyna ma zamiar to wytłumaczyć,atakują ją od tyłu Wasi towarzysze. Dziewczyna nie broni się jako wilkołak,wampir czy normalny Łowca ale przemienia się tym razem w...demona. Ponieważ przedtem uratowała Wam życie,mimo tego że była w dość ciężkim stanie po ataku Waszych przyjaciół, przenosicie ją do Instytutu i tam ratujecie tworząc znak uzdrowienia stelą. Kiedy dziewczyna się budzi opowiada Wam Swoją historię.
Co robicie? Wydajecie ją Cleve? Czy może Sami wymierzacie sprawiedliwość?A może zaprzyjaźniacie się i jej pomagacie?

Fabuła dla dz.:

Jesteście córkami najpotężniejszego Łowcy- Valentine'a oraz Matki i Królowej Demonów-Lilith. Wychował...pff...Wyszkolił Was ojciec. Pragnął stworzyć z Was najpotężniejsze Łowczynie w historii. Byłyście dla niego tylko pewnym rodzajem eksperymentu.Chciał Was wykorzystać w walce przeciwko Podziemnym i Clave Nie wystarczył mu fakt że już jako pół-demony byłyście silniejsze od 'czystych' Nocnych Łowców. W 9 urodziny daje Wam w Kielichu Anioła swoją krew wymieszaną z krwią Wilkołaka i Wampira. Stajecie się mieszańcem. Nocna Łowczyni z demonicznym pochodzeniem,która ma siłę wampira i szybkość wilkołaka. Od Nocnych dzieci i Likantropów (nie wiem czy dobrze to napisałam xd ) przejęłyście tylko niektóre z cech ale mimo tego,stajecie się potworami.
Kilka lat później Valentine traci nad Wami kontrolę. Przeciwstawiacie się mu,jesteście za podpisaniem Porozumienia z Podziemnymi. Zdenerwowany Ojciec wiedząc że nie da rady zmienić Waszej decyzji,nawet siłą, rozkazuje kilku z Swoich najsilniejszych podwładnych Was zabić. Jednak się przeliczył licząc na nich. To wy w obronie ich zabiliście i uciekliście.
Od tego momentu żyjecie same,omijając Nocnych Łowców. Clave zapewne zabiłoby Was za sam fakt że jesteście córką Valentine'a i Lilth. Żyjecie w pokoju z Podziemnymi. Nie zabijacie ich,chyba że atakują oni Was lub innych Łowców. Kiedy znajdujecie się w takiej sytuacji chronicie ich i natychmiast uciekacie.Dla Łowców jesteście czymś w rodzaju legendy o której nikt woli nie rozmawiać.Czujecie się jak straszne,i brutalne potwory.Żyjecie jako samotnik przechodząc z miasta do miasta pod różnymi postaciami,nie rzucając się w oczy.
Po rozmowie z Królową Jasnego Dworu dowiadujecie się że istnieje szansa na zniszczenie w Was wampira i wilkołaka. Zostałybyście wtedy 'zwykłymi' pół-demonami. Musicie 'tylko' zabić osobę która podała Wam kielich Anioła- Valentine'a.
Pewnej nocy likantrop atakuje młodego Łowcę. Zabijacie wilkołaka,pod tą samą postacią,jednak nie udaje Wam się uciec. Przyjaciele Łowcy,myśląc że jesteście po stronie zabitego,atakują Was z zaskoczenia już jako wampirzycę. Zostajecie atakowane,więc jak zazwyczaj w takich sytuacji,zmieniacie się w demona o Waszej twarzy. Mimo Waszej siły,długa wędrówka odebrała Wam trochę energii,więc udaje się im powalić.
Budzicie się w Instytucie. Teoretycznie nie powinniście tam być,w końcu jesteście także w jakiejś części Nocnym Dzieckiem i demonem. Po przebudzenia rozmawiacie z Łowcą  którego uratowałyście. Po krótkiej kłótni,opowiadacie Mu,jako pierwszemu,w skrócie Swoją historię .
Jak zareaguje? Wyda Was Clave?Sam wymierzy sprawiedliwość? A może pomoże Wam w poszukiwaniu Valentine'a?

~~~~~~~~~~~~~~

Dziewczyny:
Korey
Ever

Chłopaki:
Gabriel (? xd)
#

~~~~~~~~~~~~~~~

Karta:

Imię:
Nazwisko:
Wiek: (ch. 20 i wyżej || dz. 19 i wyżej)
Charakter:
Historia: (Tylko u chłopaków,nie wymagane)
Wygląd:
Inne:

~~~~~~~~~~~~~~~~

WYJAŚNIENIE

(Dorzucę kilka później xD)



~~~~~~~~~~~~~~~~

Karta:

Imię:
Korey Phoebe

Nazwisko:
Cooper

Wiek:
20 l.

Charakter:
Phoebe jest osobą upartą i wredną. Wierzy w Siebie,i wie czego chce. Tak ją wyuczył ojciec. Jednak momentami staje się przyjazna. Wiele razy chciała się poddać i się zabić,ale pragnienie zemsty na ojcu,za to że stworzył z Własnej córki potwora zawsze było większe. Jednak odnalezienie go wcale nie jest łatwe.
Dziewczyna przez Swój 'styl życia' stała się typem samotnika. Rzadko z kimś rozmawia,tym bardziej z Łowcami. Ostatnimi z którymi wymieniła kilka słów  byli jej niedoszli zabójcy.

Historia:
~~~

Wygląd:
http://25.media.tumblr.com/9462d748dcfabf8426071e76b58d42e4/tumblr_mm8qw76Xxq1s670mao1_500.jpg

Inne:
*Nienawidzi kiedy ktoś mówi do niej Korey,dlatego że Valentine zawsze tak się do niej zwracał. Woli używać drugiego imienia.
*Tatuaż który jest widoczny na jej prawej ręce zyskała w momencie kiedy wypiła krew z Kielicha Anioła.Jest on w pewnym sensie przeklęty. Przez niego runy działają słabiej lub nawet wcale.
* Przez wypicie krwi wampira i wilkołaka zyskała jedynie ich siłę i szybkość,a także możliwość przemiany w te postacie.'Zyskała' także jeszcze kilka ich cech,ale to w grze. Może także pić krew,ale nie żyje na takiej 'diecie'.

Ostatnio edytowany przez Ray (2013-06-23 22:43:01)


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lwzhl1Zu7Y1ql71ymo1_500.gif

Offline

 

#2 2013-06-23 22:17:52

 Ever

Ogarniający Temat

46272446
Skąd: Z Księżyca
Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 632
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

Imię:Ever
Nazwisko:Berry
Wiek: 19
Charakter:Jest odważna i miła. Czasami wredna i arogancka. Na które jej wcielenie najpierw trafisz?
Historia: Tak jak było w fabule. No a teraz błąka się po lesie.
Wygląd:http://i39.tinypic.com/2mqvius.jpg
Inne: 
Nosi kapelusz.
Ma tatuaż na plecach. - Wampiro,demono,wilkołaka.
No i tatuaż na przodzie który uzyskała po wypiciu Kielicha Anioła

Ostatnio edytowany przez Snooki (2013-06-23 22:21:07)


http://i42.tinypic.com/2ewic14.png

Offline

 

#3 2013-06-23 22:43:11

 Rybcia

Bywalec

Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 3607
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

Karta:

Imię: Gabriel
Nazwisko: Johnson
Wiek: 20
Charakter:
Gabriel jest jednym z lepszych Nocnych Łowców - tak o sobie często mówi. Jak widać skromnością nie grzeszy. Jest lekko obojętny na uczucia innych. Ma dziwne poczucie humoru, którego niektórzy mogą nie pojąć. Do tego odważny, sprytny z dziwnymi pomysłami. Ma w sobie szczyptę arogancji. Zawsze mówi to co myśli, często przy tym raniąc innych. Resztę nasz Gabriel ukaże w grze... xD
Historia:
Gabriel nie ma zbyt ciekawej przeszłości. Wychował się w Idrisie. Większość czasu spędzał z ojcem, ponieważ matka krążyła między różnymi Instytutami. Życie chłopaka zmieniło się, gdy w wieku 10 lat widział śmierć ojca. Wydarzyło się to w jego rodzinnym domu. Chwilę przed śmiercią ojciec kazał schować się Gabrielowi w bezpiecznym miejscu i nie wychodzić, nawet gdyby on sam go wołał. Gabriel tak uczynił. Schował się w starych schowku na miotły pod schodami i czekał. Po krótkim czasie usłyszał okropny hałas, towarzyszący wyłamywaniu drzwi. Mały chłopczyk podglądał wszystko przez szparę w drzwiach. Widział jak jego ojciec umiera, ostatnie co zrobił to utkwił wzrok w miejscu, gdzie jego syn się ukrył. Uśmiechnął się ledwo zauważalnie i odszedł. To było dla Gabriela okropnym przeżyciem.  Siedział skulony w tym schowku przez parę dni, a obok leżało ciało ojca. Nie wyszedł nawet gdy obudził go krzyk matki, która wróciła z podróży. Wyglądał przez szparę i przyglądał się jak jego matka szlocha przytulając już dawno nie żywe ciało swojego męża. Wtedy w Gabrielu coś pękło. Skulił się, chowając głowę i wybuch płaczem. To był ostatni raz gdy płakał. Postanowił sobie wtedy, że już nie będzie. Że będzie silny i pomści tych, którzy odebrali mu najlepszego przyjaciela, jakim był jego tata. Miesiąc później chłopak został sierotą, matka odeszła, zostawiając po sobie list pożegnalny. Wyznała w nim, że nie może żyć ze świadomością, że resztę życia ma spędzić bez ukochanej osoby. Gabriel trafił do bliskich przyjaciół rodziców, chociaż wcześniej ich nigdy nie widział. To u nich kontynuował swoje szkolenia, chociaż i tak był już lepszy od rówieśników. W wieku 16 lat stracił swojego parabatai - Aarona. Tego uczucia nigdy nie zapomni.
Wygląd:
http://img3.stylowi.pl//images/items/s/201302/stylowi_pl_moda-meska_4341383.jpg
Inne:
Zawsze ma przy sobie seraficki nóż o imieniu Saris.

Offline

 

#4 2013-06-23 23:14:42

 Ray

Szukający Szczęścia

Skąd: Far,far away 8)
Zarejestrowany: 2013-01-11
Posty: 1433

Re: RPG: Nocni Łowcy

Phoebe przebudziła się jednak wcale nie otwarła oczu.Nawet się nie ruszyła Nie pamiętała kiedy ostatnio straciła przytomność przez atak. Pamiętała że zagryzła jakiegoś wilkołaka ... Ostatnio coraz częściej  ratowała tyłki Nocnych Łowców. Wracając do tematu... Kiedy przemieniła się w wampira coś lub ktoś zaatakował ją od tyłu. Zmieniła się w demona ale nie dała rady pokonać napastników po dość długiej wędrówce. Poczuła wedy silny ból którego tak dawno nie zaznała i straciła przytomność.eraz już nic ją nie bolało,czuła tylko lekkie zmęczenie. Nie otworzyła oczu ale wiedziała że w tym momencie wygląda i czuje się jak zwyczajny Nocny Łowca. Ale zaraz. Ona nie leżała już na twardym i zimnym asfalcie... Tylko w łóżku. Zwyczajnym łóżku. Dziewczyna zerwała się szybko i usiadła otwierając szeroko oczy.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lwzhl1Zu7Y1ql71ymo1_500.gif

Offline

 

#5 2013-06-23 23:23:59

 Rybcia

Bywalec

Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 3607
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

Gabriel stał w cieniu rzucanym przez grube mury Instytutu. Bawił się swoim mieczem, patrząc przy tym na dziewczyne. Gdy odzyskała przytomność, chlopak prze chwile jeszcze stal w ciszy. Po krótkim czasie odchrząknął, nie wychodząc z mroku.
- Wreszcie postanowiłaś sie obudzic. - zabrał głos, patrzac sie na postač na łóżku.

Offline

 

#6 2013-06-23 23:35:59

 Ray

Szukający Szczęścia

Skąd: Far,far away 8)
Zarejestrowany: 2013-01-11
Posty: 1433

Re: RPG: Nocni Łowcy

Phoebe rozejrzała się po sali w poszukiwaniu właściciela głosu. Dzieki  swojej nienaturalnej krwi widziała lepiej niż inni ale mimo to widziała tylko zarys postaci. Rozpoznała w niej Łowce z zaułku. Uniosła brwi i wręcz znudzonym głosem rzuciła:
-Widać że Nocni Łowcy nadal mają leniwe tyłki które trzeba ratować przed zwykłymi wilkołakami. -urwała i przerzuciła oczami. -Kim jesteś i gdzie ja jestem?


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lwzhl1Zu7Y1ql71ymo1_500.gif

Offline

 

#7 2013-06-23 23:47:33

 Rybcia

Bywalec

Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 3607
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

Chłopak prychnął gdy usłyszał slowa dziewczyny. - Zaskoczył mnie. Nie spodziewałem się go akurat tsk. Chociaz..- zawahał sie lekko - Tak dobry Nocny Łowca jak ja zawsze powinien byc przygotowany. - dokonczyl z lekkim uśmiechem na twarzy. Powoli ruszył do p przodu wyłaniając sie z mroku. - O to samo powinienem Cię zapytać. Ale pytanie powinno brzmieć: CZYM jestes? - wymówił wyraz z lekkim zdziwiem mwlujacym się ja twarzy. Postanowił to zmienić odwracając twqrz od dziewczyny.

Offline

 

#8 2013-06-23 23:55:42

 Ray

Szukający Szczęścia

Skąd: Far,far away 8)
Zarejestrowany: 2013-01-11
Posty: 1433

Re: RPG: Nocni Łowcy

Phoebe wysłuchała chłopaka z lekko kpiącym uśmiechem na twarzy. -Twoim koszmarem.-mrugnęła do nigo zalotnie.-Najpierw ty odpowiedz na moje pytania.-powiedziała stanowxzo nadal siedząc wygodnie w łóżku obserwując każdy ruch chłopaka.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lwzhl1Zu7Y1ql71ymo1_500.gif

Offline

 

#9 2013-06-24 00:01:55

 Rybcia

Bywalec

Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 3607
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

Gabriel wraca wzrokiem do dziewczyny. - Pamiętałbym gdyby śniła mi sie taka osobka jak Ty. - powiedział z uśmiechem kryjacym sie w kącikach ust. - Gabriel. Wystarczy? Teraz ty - mruknal obserwujac dziewczynę.

Offline

 

#10 2013-06-24 00:13:08

 Ray

Szukający Szczęścia

Skąd: Far,far away 8)
Zarejestrowany: 2013-01-11
Posty: 1433

Re: RPG: Nocni Łowcy

-Miiło.-stwierdziła ironicznie i przyjrzała się twarzy Gabriela. Znała te rysy... ale skąd. Wstała powoli i szybkim ruchem  stanęła za chłopakiem.-Kor....Phoebe.-szepnęła mu do ucha i odsunęła się kawałek.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lwzhl1Zu7Y1ql71ymo1_500.gif

Offline

 

#11 2013-06-24 00:20:40

 Rybcia

Bywalec

Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 3607
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

- Zawsze jestes taka szybka? - zapytał, śmiejąc się cicho. - Korphoebe? Wolisz aby zwracano się do Ciebie pelnum imieniem, tylko 'kor' a moze 'ebe'? -  mruknął po chwili poważniejac. - Czym jestes? - zapytal lustrujac dziewczyne wzrokiem.

Offline

 

#12 2013-06-24 00:34:22

 Ray

Szukający Szczęścia

Skąd: Far,far away 8)
Zarejestrowany: 2013-01-11
Posty: 1433

Re: RPG: Nocni Łowcy

- Nazywam się Korey,ale lepiej dla ciebie żebyś zwracał się do mnie Phoebe.-warknęł zniecierpliwiona.Znów przyjrzała się twarzy chłopaka. Uniosła e rozpoznając go. -Johanson.-bardziej stwierdziła niż spytała.-Hmm...A jak uważasz ?Czym według ciebie jestem?-zapytała zaciekawiona.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lwzhl1Zu7Y1ql71ymo1_500.gif

Offline

 

#13 2013-06-24 11:45:14

 Rybcia

Bywalec

Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 3607
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

- Dlaczego? Nie lubisz imienia Korey? Przecież to taki ładne imię - mruknął sarkastycznie. - Johnson - poprawił dziewczynę obracając w ręce nóż. Odsunął się od niej kawałek i znów przyjrzał się dziewczynie. - Widzę, że w Twoich stronach słyszano o dzielnym Gabrielu, najlepszym Nocnym Łowcą jaki stąpał po ziemi - Odparł prostując się dumnie, z uśmiechem na twarzy. - Jesteś hm.. - zamyślił się przyglądając dziewczynie - Jesteś czymś co widzę pierwszy raz w życiu. - stwierdził beznamiętnym tonem. - Coś jakbyś była hm.. jak to nazwać.. hybrydą.. różne rasy połączone w jedno.. - szeptał, głośno myśląc.

Offline

 

#14 2013-06-24 15:07:35

 Ray

Szukający Szczęścia

Skąd: Far,far away 8)
Zarejestrowany: 2013-01-11
Posty: 1433

Re: RPG: Nocni Łowcy

-Nie,nie lubię.-warknęła a z jej gardła wydobył się niski warkot,jak u wilkołaka.Zawsze tak było kiedy wracała do tego imienia.
-Hmm...Nie słyszałam o żadnym Nocnym Łowcu od...hmm... Jakiś 5-6 lat.Pamiętam Cię.-mrugnęła do niego i podeszła do łóżka usiadła na nim i spojrzała na chłopaka pustym spojrzeniem.
-Tiaa...Jestem czymś co widzisz pierwszy i ostatni raz w Swoim życiu.Krótko mówiąc jestem potworem.- mówiąc to uśmiechnęła się krzywo i rozejrzała po pomieszczeniu.Kiedyś była w podobnym..-Jesteśmy w instytucie?-zapytała unosząc brew z widocznym i nieukrywanym zdziwieniem,jakby była to najdziwniejsza rzecz na świecie.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lwzhl1Zu7Y1ql71ymo1_500.gif

Offline

 

#15 2013-06-24 15:18:48

 Rybcia

Bywalec

Zarejestrowany: 2013-01-13
Posty: 3607
WWW

Re: RPG: Nocni Łowcy

- Czemu? - zapytał chcąc nadal drążyć temat. - Już wtedy o mnie słyszałaś? Kurde, ja to jestem sławny. - westchnął przerzucając nóż z jednej do drugiej ręki. - Pamiętasz mnie? - zapytał w ostatniej chwili łapiąc broń. - I.... A może coś więcej mi o tym powiesz? - nalegał. - Tak. Powiedzmy. - mruknął i przyjrzał się dziewczynie. - Coś w tym dziwnego?

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotell Uruguay