Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
- No wlasnie nic nie robisz poza skakaniem po kanalach. Jest tylke programow. Na pewno cos sie znajdzie. - wyrwala mu pilot ale po paru minutach szukania poddala sie - Dobra, jednak nic nie ma.- No właśnie- zaśmiał się i wyłączył telewizor
-No wiec skoro Ci przeszkodzilam w twoim codziennym zajeciu jakie masz plany? - patrzyla sie na jego usmiech.
-Ja bym posiedział w kuchni- uśmiechnął się
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- No właśnie- zaśmiał się i wyłączył telewizor-No wiec skoro Ci przeszkodzilam w twoim codziennym zajeciu jakie masz plany? - patrzyla sie na jego usmiech.
-Ja bym posiedział w kuchni- uśmiechnął się
-W kuchni? - zdziwila sie troche.
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
-No wiec skoro Ci przeszkodzilam w twoim codziennym zajeciu jakie masz plany? - patrzyla sie na jego usmiech.-Ja bym posiedział w kuchni- uśmiechnął się
-W kuchni? - zdziwila sie troche.
- Tak- uśmiechnął się i wstał
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
-Ja bym posiedział w kuchni- uśmiechnął się-W kuchni? - zdziwila sie troche.
- Tak- uśmiechnął się i wstał
Powiodla za nim wzrokiem.
- Pff.. niech ci bedzie. A ja tu zostane samaa - udala zasmucona
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
-W kuchni? - zdziwila sie troche.- Tak- uśmiechnął się i wstał
Powiodla za nim wzrokiem.
- Pff.. niech ci bedzie. A ja tu zostane samaa - udala zasmucona
- Możesz iść ze mną ja ci nie bronię- uśmiechnął się
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- Tak- uśmiechnął się i wstałPowiodla za nim wzrokiem.
- Pff.. niech ci bedzie. A ja tu zostane samaa - udala zasmucona- Możesz iść ze mną ja ci nie bronię- uśmiechnął się
- hmm.. pomyśle - uśmiechnęła sie i poszła za nim do kuchni.
Offline