Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
-Mm.. a co Cie jeszcze ucieszy? - zapytala z usmiechem na twarzy.- Szczerze powiedziawszy, chyba bardziej szczęśliwy być nie mogę- zaśmiał się i wplótł rękę w jej włosy
-Jestes tego pewien? - zasmiala sie i przejechala delikatnie palcem po jego barku.
- Przy tobie niczego nie jestem pewien- zaśmiał się i przejechał palcem po jej nosie
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- Szczerze powiedziawszy, chyba bardziej szczęśliwy być nie mogę- zaśmiał się i wplótł rękę w jej włosy-Jestes tego pewien? - zasmiala sie i przejechala delikatnie palcem po jego barku.
- Przy tobie niczego nie jestem pewien- zaśmiał się i przejechał palcem po jej nosie
Usmiechnela sie gdy to zrobil.
-To co reszte dnia w lozku? - Przytulila sie do niego.
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
-Jestes tego pewien? - zasmiala sie i przejechala delikatnie palcem po jego barku.- Przy tobie niczego nie jestem pewien- zaśmiał się i przejechał palcem po jej nosie
Usmiechnela sie gdy to zrobil.
-To co reszte dnia w lozku? - Przytulila sie do niego.
- Jak chcesz- uśmiechnął się, bacznie przyglądając się jej
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- Przy tobie niczego nie jestem pewien- zaśmiał się i przejechał palcem po jej nosieUsmiechnela sie gdy to zrobil.
-To co reszte dnia w lozku? - Przytulila sie do niego.- Jak chcesz- uśmiechnął się, bacznie przyglądając się jej
- Ja tam sie dostosuje - usmiechnela sie i pocalowala go
- A na wiecej musisz chwile poczekac - szepnela miedzy pocalunkami. - zaraz wracam - usmiechnela sie i wstala z lozka. Zakrecilo jej sie w glowie. Poczekala chwile az jej przejdzie
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
Usmiechnela sie gdy to zrobil.
-To co reszte dnia w lozku? - Przytulila sie do niego.- Jak chcesz- uśmiechnął się, bacznie przyglądając się jej
- Ja tam sie dostosuje - usmiechnela sie i pocalowala go
- A na wiecej musisz chwile poczekac - szepnela miedzy pocalunkami. - zaraz wracam - usmiechnela sie i wstala z lozka. Zakrecilo jej sie w glowie. Poczekala chwile az jej przejdzie
Max szybko się podniósł i stanął koło niej
- Wszystko dobrze?- zapytał niepewnie
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- Jak chcesz- uśmiechnął się, bacznie przyglądając się jej- Ja tam sie dostosuje - usmiechnela sie i pocalowala go
- A na wiecej musisz chwile poczekac - szepnela miedzy pocalunkami. - zaraz wracam - usmiechnela sie i wstala z lozka. Zakrecilo jej sie w glowie. Poczekala chwile az jej przejdzieMax szybko się podniósł i stanął koło niej
- Wszystko dobrze?- zapytał niepewnie
- Tak.. nie... Nie wiem - mruknela niepewnie.
- Tylko mi sie w glowie zakrecilo. Nic takiego. - usmiechnela sie delikatnie.
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
- Ja tam sie dostosuje - usmiechnela sie i pocalowala go
- A na wiecej musisz chwile poczekac - szepnela miedzy pocalunkami. - zaraz wracam - usmiechnela sie i wstala z lozka. Zakrecilo jej sie w glowie. Poczekala chwile az jej przejdzieMax szybko się podniósł i stanął koło niej
- Wszystko dobrze?- zapytał niepewnie- Tak.. nie... Nie wiem - mruknela niepewnie.
- Tylko mi sie w glowie zakrecilo. Nic takiego. - usmiechnela sie delikatnie.
- Jesteś pewna?- zapytał i położył jej rękę na ramieniu
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Max szybko się podniósł i stanął koło niej
- Wszystko dobrze?- zapytał niepewnie- Tak.. nie... Nie wiem - mruknela niepewnie.
- Tylko mi sie w glowie zakrecilo. Nic takiego. - usmiechnela sie delikatnie.- Jesteś pewna?- zapytał i położył jej rękę na ramieniu
Pomyslala chwile.
- Nie - szpenela i usiadla na lozku. - Cos ostatnio zle sie czuje. Nic nie pamietam z czasow przed wypadkiem ale ty powinnienes. Wczesniej hm... - zamyslila sie - czy wczesniej tez mialam takie objawy? No wiesz bole brzucha i takie tam - zaczela gestykulowac rekami.
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
- Tak.. nie... Nie wiem - mruknela niepewnie.
- Tylko mi sie w glowie zakrecilo. Nic takiego. - usmiechnela sie delikatnie.- Jesteś pewna?- zapytał i położył jej rękę na ramieniu
Pomyslala chwile.
- Nie - szpenela i usiadla na lozku. - Cos ostatnio zle sie czuje. Nic nie pamietam z czasow przed wypadkiem ale ty powinnienes. Wczesniej hm... - zamyslila sie - czy wczesniej tez mialam takie objawy? No wiesz bole brzucha i takie tam - zaczela gestykulowac rekami.
- Nie, a bynajmniej nie przypominam sobie, ale po wypadku i owszem- zmartwił się i usiadł obok niej
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- Jesteś pewna?- zapytał i położył jej rękę na ramieniuPomyslala chwile.
- Nie - szpenela i usiadla na lozku. - Cos ostatnio zle sie czuje. Nic nie pamietam z czasow przed wypadkiem ale ty powinnienes. Wczesniej hm... - zamyslila sie - czy wczesniej tez mialam takie objawy? No wiesz bole brzucha i takie tam - zaczela gestykulowac rekami.- Nie, a bynajmniej nie przypominam sobie, ale po wypadku i owszem- zmartwił się i usiadł obok niej
Polozyla glowe ja jego ramieniu.
- Chyba musze sie wybrac do lekarza. - pomyslala na glos.
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
Pomyslala chwile.
- Nie - szpenela i usiadla na lozku. - Cos ostatnio zle sie czuje. Nic nie pamietam z czasow przed wypadkiem ale ty powinnienes. Wczesniej hm... - zamyslila sie - czy wczesniej tez mialam takie objawy? No wiesz bole brzucha i takie tam - zaczela gestykulowac rekami.- Nie, a bynajmniej nie przypominam sobie, ale po wypadku i owszem- zmartwił się i usiadł obok niej
Polozyla glowe ja jego ramieniu.
- Chyba musze sie wybrac do lekarza. - pomyslala na glos.
- Ale po co? Przecież nic konkretnego Ci nie powie, a ściągnie opłatę- szepnął chcąc uniknąć tego
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- Nie, a bynajmniej nie przypominam sobie, ale po wypadku i owszem- zmartwił się i usiadł obok niejPolozyla glowe ja jego ramieniu.
- Chyba musze sie wybrac do lekarza. - pomyslala na glos.- Ale po co? Przecież nic konkretnego Ci nie powie, a ściągnie opłatę- szepnął chcąc uniknąć tego
- A jak to poczatek czegos powaznego? - spojrzala na niego - No ale dobrze, poczekam jeszcze pare dni. A teraz - cmoknela go w nos - ide po sok. Cos Ci przyniesc? - zapyytala wstajac.
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
Polozyla glowe ja jego ramieniu.
- Chyba musze sie wybrac do lekarza. - pomyslala na glos.- Ale po co? Przecież nic konkretnego Ci nie powie, a ściągnie opłatę- szepnął chcąc uniknąć tego
- A jak to poczatek czegos powaznego? - spojrzala na niego - No ale dobrze, poczekam jeszcze pare dni. A teraz - cmoknela go w nos - ide po sok. Cos Ci przyniesc? - zapyytala wstajac.
- Siebie i wodę- zaśmiał się i położył głowę na poduszce
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
- Ale po co? Przecież nic konkretnego Ci nie powie, a ściągnie opłatę- szepnął chcąc uniknąć tego- A jak to poczatek czegos powaznego? - spojrzala na niego - No ale dobrze, poczekam jeszcze pare dni. A teraz - cmoknela go w nos - ide po sok. Cos Ci przyniesc? - zapyytala wstajac.
- Siebie i wodę- zaśmiał się i położył głowę na poduszce
- Zobaczymy czy zasluzysz - usmiechnela sie tajemniczo i wyszla z pokoju.
Offline
Moderator
Rybcia napisał:
werciak16 napisał:
Rybcia napisał:
- A jak to poczatek czegos powaznego? - spojrzala na niego - No ale dobrze, poczekam jeszcze pare dni. A teraz - cmoknela go w nos - ide po sok. Cos Ci przyniesc? - zapyytala wstajac.- Siebie i wodę- zaśmiał się i położył głowę na poduszce
- Zobaczymy czy zasluzysz - usmiechnela sie tajemniczo i wyszla z pokoju.
Otworzył szufladę swojej szafki nocnej ze spodni wyjął małą buteleczkę i wrzucił ją do szuflady
- Na razie to odstawimy- szepnął i zamknął szufladę
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline