Nowicjusz
- Ale to było nie na miejscu! - fuknęła.
Offline
Gadatliwy
-To było bardzo na miejscu. Chciałem Ci udowodnić, że łatwo Cię wyprowadzić z równowagi. - Powiedział.
Offline
Moderator
Leo przekręcił się na drugi bok
-Jeszcze 5 minut mamooo- powiedział chowając głowę pod poduszkę.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
-Wstawaj, ku*wa, bo dostaniesz! - Krzyknęła i rzuciła się na chłopaka.
Offline
Nowicjusz
- Nie, nie było. To miało prawo wyprowadzić mnie z równowagi.
Offline
Gadatliwy
-Nie prawda. To zwykły pocałunek. - Powiedział.
Offline
Moderator
-Oj no przestań!- warknął i podniósł się- O co chodzi, że się rzucasz?!- warknął
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Nowicjusz
- Jesteś idiotą - burknęła, wywracając oczami.
Offline
Gadatliwy
Naomi odwróciła się.
-Możesz się zakryć? - Mruknęła.
__________
-Dobrze. A ty nie potrafisz nad sobą zapanować. - Uśmiechnął się.
Offline
Moderator
-O kurde- mruknął i założył bokserki które leżały na podłodze
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Nowicjusz
- Niech ci będzie - odparła, wstając z łóżka i skierowała się do łazienki. Bez słowa weszła do środka i trzasnęła drzwiami.
Offline
Gadatliwy
-Pamiętasz coś z ostatniej nocy? - Mruknęła, siadając na łóżku.
______
-Lubię takie. - Mruknął ze śmiechem.
Offline
Moderator
-Hmm-usiadł na łóżku i położył ręce na skroni-Nie- powiedział po dłuższej chwili
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
-Czy my... - Powiedziała drżącym głosem. -Uprawialiśmy seks? - Dokończyła.
Offline
Nowicjusz
*Załóżmy, że jest już ranek xD Godzina 7.*
Ruby przewracała się z boku na bok, śpiąc wyjątkowo głębokim snem. Zazwyczaj sypiała do godziny jedenastej, więc siódma rano to dla niej jest jeszcze praktycznie noc.
Offline