Aktywny
David odepchnął chłopaka kiedy zrozumiał że dał mu "nauczkę".
-Dlaczego to zrobiłaś?!-krzyknął i mocno złapał dziewczynę za nadgarstek.
Offline
Żółtodziób
-Puść mnie - krzyknęła szarpiąc się i miotając w tą i we w tą
Offline
Gadatliwy
-Byłam pod wpływem alkoholu. Poza tym do niczego nie doszło... - Mruknęła. -Puść mnie. To boli! - Wrzasnęła, wyrywając rękę z uścisku.
Offline
Żółtodziób
-Do niczego nie doszła,byłam pijana - wykrzyczałam,i dalej się miotałam
Offline
Aktywny
-Ja Cię nigdy nie zdradziłem s*ko!-wrzasnął.-Nawet jak byłem pijany!Bo ja Cię kocham, przepraszam kochałem.-powiedział.Ponownie złapał dziewczynę za rękę.-Pójdziesz ze mną.
Otworzył drzwi od auta i wepchnął tam dziewczynę.
Offline
Gadatliwy
-Nie będę tutaj siedziała! - Wrzasnęła, próbując wyjść z samochodu. -Wypuść mnie! - Krzyknęła.
Offline
Aktywny
David usiadł po stronie kierowcy.Zablokował drzwi.Ruszył do swojego domu.Odblokował drzwi i wyszedł.Wziął dziewczynę za nadgarstek.
Offline
Gadatliwy
-Chyba nie myślisz, że będę z Tobą mieszkała?! - Powiedziała. -Zostaw mnie. - Mruknęła, wyrywając się.
Offline
Aktywny
-Haha oczywiście że będziesz.-mruknął.Złapał dziewczynę mocniej.Zaciągnął do domu.Otworzył drzwi i wepchnął ją tam.A następnie je zamknął.
Offline
Gadatliwy
-Nie będę! Wypuść mnie! - Krzyknęła.
Offline
Aktywny
-Będziesz, bo Ci każe!-wrzasnął.-Spędzimy trochę czasu...razem...blisko.-powiedział i dotknął dziewczyny dupę.
Offline
Gadatliwy
-Zostaw mnie. Nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego! Nie dotykaj mnie. Rozumiesz?! - Powiedziała zapłakana i uderzyła chłopaka w policzek.
Offline
Aktywny
-Spokojnie.-powiedział.Złapał dziewczynę za rękę.-Pod żadnym pozorem nie możesz mnie bić bo będzie i z Tobą źle.-powiedział.
Offline