Aktywny
Fabuła dla dziewczyn: Jesteśmy atrakcyjnymi nastolatkami. Lubimy dobrze się bawić oraz chodzić na imprezy..Pewnego dnia gdy dziewczyny były na imprezie spotkały fajnych facetów..Wybrały się z nimi do jednego z pokoju i chyba wiadomo co zaszło..To nie była żadna nowość dla dziewczyn ponieważ na każdej imprezie tak robiły z prawie wszystkimi facetami..Minęły jakieś 2 tygodnie gdy nagle zauważamy, że śledzą nas jacyś chłopcy staramy się tym nie przejmować ale czujemy,że coś jest nie tak. 2 dni później dziewczyny weszły do ''poczekalni'' aby się przygotować dla następnego faceta gdy nagle do szatni wchodzą jacyś mężczyźni łapią nas za ręce biorą do pokoi zamykają drzwi..Zostajemy ZGWAŁCONE przez tych 2 mężczyzn. Krzyczałyśmy ale wsadzili nam w usta taki sznurek..nie mogłyśmy nic mówić. Nagle po 30 minutach chłopacy ( nie gwałciciele) słyszą jakieś dźwięki iż też byli obecni na tamtej imprezie. Szybko biegną do pokoi i tam widzą jak obydwaj gnoje gwałcą kobiety..gwałciciele zakryli twarz i szybko wybiegli z pokoju popychając chłopców..Szybko podbiegają do dziewczyn i starają im się pomóc. Pytanie tylko takie czy zakochamy się w nich? Czy zaczniemy normalne życie bez durnych imprez i przygód w pokojach?
Fabuła dla chłopaków: Znajdujemy się na imprezie tam gdzie były dziewczyny. Nie mamy dziewczyn i właściwie można byłoby powiedzieć, że szukają kobiet. Ale nie do zabawy tylko do poważnego związku. Mija jakieś 30 minut i słyszą dźwięki dobiegające z jednego pokoju natychmiast tam biegną i zastają dwóch mężczyzn ''bawiących''się z kobietami. Gwałciciele wybiegli ale dziewczyny zostały..co z nimi zrobimy?
Karta:
Imię:
Nazwisko:
Wygląd:
Hobby:
Wiek
Inne:
Karta:Moja.
Imię:Rose
Nazwisko:Cloth
Wygląd:
HobbyWg.
Wiek : 18
Inne:W grze.
Dziewczyny:
-Rose
-Naomi
Chłopcy:
-Peter
-David
Ostatnio edytowany przez Frugotella :3 (2014-04-05 17:11:00)
Offline
Gadatliwy
Karta: mandaryna899
Imię: Naomi
Nazwisko: Black
Wygląd: Pod Spodem
Hobby: Taniec
Wiek: 19
Inne: W Grze
Offline
Moderator
Karta:
Imię: Peter "Pit"
Nazwisko:Houde
Wygląd:
Hobby: GRanie na gitarze, malowanie.
Wiek: 18
Inne: Wg
Offline
Aktywny
Karta:gN'
Imię:David
Nazwisko:Shelley
Wygląd:
Hobby:eemmm nie wiem nie ważne XD
Wiek:19
Inne:wg
Ostatnio edytowany przez goNinawika12 (2014-04-05 17:13:49)
Offline
Aktywny
A więc pary.
Rose-Peter
Naomi-David
Zaczynamy od miejsca kiedy dziewczyny z płaczem leżą na łóżku a chłopcy stoją w drzwiach.
Ostatnio edytowany przez Frugotella :3 (2014-04-05 17:18:19)
Offline
Aktywny
Rose leżała z płaczem na łóżku..Nogi miała w rozkroku a ręce strasznie podrapane..Chłopak użył przemocy na niej..Cała się trzęsła nie mogła złączyć nóg czuła, że ma tego gnoja w sobie..Nie wiedziała co ma zrobić. A gdy zobaczyła dwóch chłopaków w progu strasznie jej wstyd sie zrobiło.
Offline
Moderator
Peter stał w drzwiach i ledwo co powstrzymał otworzenie buzi ze zdziwienia. Podszedł do czarnowłosej dziewczyny i spojrzał w jej oczy.
-Coś się stało?-spytał łagodnie.
Offline
Aktywny
-Peter, przecież i tak nie mogą nic mówić.-powiedział.Podszedł do drugiej dziewczyny.Wyciągnął jej linę z buzi.
Offline
Gadatliwy
Naomi bała się jak nigdy dotąd. Leżała bezbronnie i próbowała krzyczeć, ale nie potrafiła. Strach tak bardzo ją paraliżował, że nie miała siły się wyrwać. Kiedy zobaczyła w drzwiach dwóch chłopaków była zawstydzona, ale też poczuła się jakby spadł jej kamień z serca. Kiedy chłopak wyciągnął z jej ust sznurek starała się mu podziękować, ale nadal nie mogła wykrztusić z siebie ani słowa.
Offline
Moderator
-Wybacz, nie zauważyłem. Gapa jestem i tyle-odparł, rumieniąc się. Także wyciagnął czarnowłosej linę z buzi-Wybacz jeszcze raz.
Offline
Aktywny
-Spokojnie, nic nie musisz mówić.-powiedział.Pomógł dziewczynie wstać.
Offline
Gadatliwy
Naomi nie potrafiła powstrzymać łez. Złapała za ubrania i szybko się ubrała. Siedziała na łóżku cała roztrzęsiona.
Offline
Aktywny
-onn ..-tylko tyle umiała z siebie wykrztusić dziewczyna..
Ostatnio edytowany przez Frugotella :3 (2014-04-05 19:16:24)
Offline
Aktywny
David klęknął przed dziewczyną.
-Hej nie bój się.-powiedział.-Już po wszystkim.
Przytulił dziewczynę.
-Już nikt cię nie skrzywdzi...-dodał.
Offline
Moderator
-Spokojnie-odparł Pit-Mów.
Offline