Moderator
-Jedźmy- powiedział przerzucając kluczyki z jednej ręki do drugiej. Po chwili już siedział w swoim bugatti
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Znowu siedziała w tym aucie, które aż wrzeszczało "Patrzcie na mnie! Jestem taki drogi i wspaniały!" Przewróciła oczyma i roześmiała się cicho na tą myśl.
Offline
Moderator
-Gdzie mam jechać? I z czego się śmiejesz?- zapytał spoglądając na dziewczynę
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Na następnym skrzyżowaniu skręć w lewo, potem w prawo i jedziesz cały czas prosto. Rozumiesz?-zapytała z nutką drwiny w głosie.
Offline
Moderator
-Eh, no dobra niech będzie- powiedział i jechał w wyznaczonym przez nią kierunku- ale dalej nie wiem z czego się śmiejesz... więc?
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Z niczego, spokojnie. Nie bądź taki upierdliwy, bo zrezygnuję, panie-pieniądz-odmruknęła cicho, patrząc na znajome okolice-To ten czerwony blok, tutaj, 221.
Offline
Moderator
Zaparkował pod wyznaczonym budynkiem- Masz 20 minut, żeby spakować to co Ci się na 100% przyda- powiedział z drwiącym uśmiechem na twarzy- poczekam tutaj na ciebie, bo muszę wykonać kilka telefonów
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Bez słowa weszła po skrzypiących schodach i poszukała swojej dużej podróżnej torby. Wyciągnęła z komody całą bieliznę i wrzuciła do torby, potem wyciągnęła parę książek z półek. Zostało jej jeszcze dużo miejsca, dlatego włożyła swoją ładowarkę do telefonu, małą konsolę przenośną do gier, którą dostała od wujka. Dołożyła jeszcze parę książek i nadal zostało jej trochę miejsca.
Postanowiła wziąć parę swoich ulubionych ubrań. Spakowała także dwa zdjęcia w ramkach. Do tego dołożyła małego jaśka, bez którego nie mogła zasnąć i jeszcze jedną książkę. Włożyła jeszcze (pusty)portfel, trzy płyty swoich ulubionych wykonawców. Sprawdziła, czy ma wszystkie swoje dokumenty-po czym spakowała teczkę z nielicznymi papierami-oraz komórkę i ruszyła na dół, uprzednio zamykając drzwi na klucz.
Offline
Moderator
Nikolas wysiadł z samochodu i oparł się o niego wyciągając z kieszeni telefon i wybrał numer dogadując sprawy pokazu oraz inne sprawy związane z nową modelką.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Zeszła na dół i spojrzała na stojące przed blokiem auto. Potem zorientowała się, że jej pracodawca z kimś rozmawia przez telefon. Wzruszyła ramionami i podeszła do samochodu.
Offline
-Ty powiedz coś o sobie pierwszy-powiedziała wychodząc z samochodu. W prawdzie była pewna, że menager agencji modelek nie mógł być przesadnio interesującą osobą..jednak najprawdopodobniej to co on powie przy słowach Wednes będzie brzmiało jak porównanie "wystąpiłem w hollywoodzkim filmie" do "zjadłem klopsy".
Use that brain of yours to express
that beautiful heart of yours. So
figure out what you want to say and
say it.
Offline
Moderator
-Dobra to będziemy za jakieś max. 30 minut- powiedział do słuchawki i obrócił się tak, żeby spojrzeć na swoją nową modelkę. Wziął od niej torbę i włożył ją do bagażnika. Po chwili wsiadł do samochodu i poczekał aż dziewczyna wsiądzie.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Wsiadła zniecierpliwiona do auta i zamknęła drzwi.
-Czyli jedziemy teraz do....?-zaciekawiona spojrzała na niego.
Offline
Moderator
-Na razie do mnie, potem do twojego nowego mieszkania- powiedział znudzony nie patrząc na nią.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Okej-mruknęła cicho i spojrzała na widoki za oknem.
Offline