Fabuła :
Taki tam duży akademik do którego przyjeżdżają dziewczyny.Chłopacy już w nim mieszkają.
Pokoje ch. + dz.
Karta:
Imię :
Nazwisko :
Charakter :
Wygląd :
Inne:
Pokój:
Karta : Migusga
Imię : Mia
Nazwisko : Koranii
Charakter : W grze
Wygląd : Tam
Inne: W grze
Pokój: 2
Dz.:
- Mia
- Paula
- Naomi
Ch.:
- Nathan
- Markus
- Peter
Pokoje :
1. Paula Lin + Peter Hoode
2. Mia Koranii + Nathan Black
3. Naomi Brown + Markus Hard
Offline
Nudziarz
Karta:moja
Imię:Paula
Nazwisko:Lin
Charakter:różny
wygląd: ciemno czerwone włosy,średni wzrost,szczupła,
płeć:dz
pokój:1
inne: na kolczyki w nosie i tatuaż na nadgarstkau
Ostatnio edytowany przez Paula910 (2014-03-01 20:39:37)
Offline
Gadatliwy
Karta: mandaryna899
Imię : Nathan
Nazwisko : Black
Charakter : W Grze
Wygląd : Pod Spodem
Inne: W Grze
Pokój: 2
Karta: mandaryna899
Imię : Naomi
Nazwisko : Brown
Charakter : W Grze
Wygląd : Pod Spodem
Inne: W Grze
Pokój: 1
Offline
Moderator
Karta:
Imię : Markus
Nazwisko : Hard
Charakter : zależy xD
Wygląd :
Inne: w grze
Pokój: 3
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Karta:
Imię : Peter
Nazwisko : Hoode
Charakter : Wg
Wygląd : Chudy, wysoki czarnowłosy chłopak. Jego oczy są mocno zielone, jednak cerę ma bladą. Często się uśmiecha, ma białe zęby. Niby nie wygląda, ale jest silny.
Inne: Wg
Pokój: 1
Offline
Dla tych co nie wiedzą to zaczynamy od momentu przyjechania dz. do akademika
__________________________________________________________________
Mia wyszła z taksówki nie była za bardzo zadowolona że będzie musiała tu mieszkać cały rok.Czekała jak taksówkarz wyjmie jej walizkę.Po chwili ją dostała a taksówka odjechała stała sama przed dużymi drzwiami akademika.Lekkim gestem dłoni dotknęła drzwi które się otworzyła stała przed dużą salą.Widziała dużo osób z książkami , po chwili ujrzała nauczyciela od którego dostała klucz do pokoju.Wolnym krokiem skierowała się w stronę pokoju.
Offline
Gadatliwy
Naomi wsiadła do taksówki. Akademik był około 4 godziny drogi od jej miejscowości, ale nie sprawiało jej to przykrości, wręcz przeciwnie - w końcu mogła oderwać się od rodzinnego domu i fałszywych przyjaciół.
Kiedy była już przed całkiem ładną szkołą, wzięła walizki i skierowała się niepewnie w stronę wielkiego budynku. Po kilku minutach podeszła do jednego z nauczyciela i poprosiła o klucz, po czym zaczęła szukać swojego numerka.
____
Nathan siedział na parapecie, słuchając muzyki. Spoglądał na okno, gdzie do akademika przyjeżdżali nowi uczniowie. Dyrektor uprzedził go, że będzie miał współlokatorkę, ale nie był z tego powodu za bardzo zadowolony, myślał, że na pewno będzie to kolejna kujonka, której pobytu we wspólnym pokoju nie zniesie.
Offline
Nudziarz
Paula weszła do akademika. Wzięła klucze i poszła do pokoju
Offline
Moderator
Markus siedział na murku przed szkołą w ustach miał papierosa. Z bliska można było dostrzec czarne słuchawki w jego uszach. Przeglądał coś na ekranie nowego smartfona w czarno-białej obudowie. Jego włosy były postawione na żel. Czarna skórzana kurtka przykrywała czarną koszulkę z licznymi białymi nadrukami, która była wkasana w ciemne jansy.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Peter siedział na łóżku, próbując dostroić gitarę. Spoglądał przelotnie z nudów na okno, gdzie można było zobaczyć przyjeżdżających uczniów. Nie zachwycała go perspektywa nowej dzieciarni, jednak trzeba było się z tym pogodzić.
Offline
Dziewczyna słyszała od jakiś uczniów tej szkoły że podobną są pokoje z współlokatorem.Dla nie to miało znaczenie o ile on nie będzie strasznie nachalny ma trochę złe podejście co do chłopaków.Po chwili stała przed brązowymi drzwiami, wyciągnęła dłoń w stronę drzwi po chwili zapukała i czekała na reakcje.
Offline
Gadatliwy
Naomi w końcu po kilkunastu minutach szukania, znalazła swój pokój. Miała nadzieję, że nikogo w nim nie będzie - no i miała rację. Weszła, rozglądając się po dość dużym, przestronnym pokoju. Usiadła na łóżku, wypakowując swoje rzeczy.
_____
Nathan usłyszał pukanie, jednak zignorował je.
-Rąk nie ma? - Mruknął do siebie, wracając do spoglądania na innych uczniów. Sprawiało mu to przyjemność, ponieważ większość z nich wyglądali na wystraszonych.
Offline
Dziewczyna dalej czekała na odpowiedz , jednak po chwili weszła do pokoju. - Czyli ktoś tu jednak jest - powiedziała pod nosem wjeżdżając walizką do pokoju.Po chwili zamknęła drzwi a sama usiadła na pobliskim krześle. - Hej - powiedziała niepewnie patrząc się na chłopaka.
Offline
Gadatliwy
Nathan tym razem nie zignorował współlokatorki. Ściągnął słuchawki i spojrzał na zgrabną, długowłosą dziewczynę. -Cześć. - Mruknął.
Offline