Karta:

Imię i nazwisko:
Jacob Wadge
Wiek:
(koniecznie powyżej 19 roku życia)
22
Plemię:
Kasai-ogień(nie że odgapiam, tylko po prostu ogień to mój ulubiony żywioł)
Wygląd:

Charakter:
Wesoły, zabawny, pełny energii i optymizmu. Nie lubi dziewczyn, które się mocno malują, które są wredne, zbyt wulgarne. Miły, pomocny i uprzejmy.Raczej odważny,pewny siebie.Jeśli czegoś chce, spełnia to.Z powodu plemia ognia, zawsze jest gorący.Ma prawie 45 stopni C.Bardzo chroni bliskie mu osoby.Marzy o tym by w końcu wojny się skończyły, żeby w końcu był pokój.Ale wie, że jego marzenie jest po prostu szczeniackie.

Krótka historia:
Urodził się w zwyczajnej rodzinie, jej rodzice poznali się w tej szkole,jej rodzice byli magami ognia, lecz  ojciec zmarł gdy skończył osiem lat. Całe życie spędził w rodzinnym domu,sam w swoim pokoju, do czasu gdy przybył do Buraddimokuren. Większość czasu w szkole spędzał na poznawanie samego siebie.Matka gdy rodziła, była w domu.Był to poród bez lekarza, który odbył się w trudnych warunkach.On przeżył, a ona nie.A gdy jego ojciec zmarł &wspominałam& radził sobie sam.

Zainteresowania:
Walka,walka i jeszcze raz walka.Nie ważne czy boks czy karate.To nie ma znaczenia.On zna każdą z tych sztuk.Pomaga mu to w tym, że może się obronić, a zwłaszcza, jak jeszcze nie opanuje ognia.


Ciekawostki:
Znamię ma na ramieniu.Jest to gwiazda, która płonie.A wokół niej są iskry.

Nienawidzi gdy jakaś dziewczyna z innego plemienia do niego zagada.Dlaczego?Boi się, że się zakocha.


Ma tatuaż na plecach jak widać na zdjęciu.

Nie jestem bardzo kreatywna, więc wiesz:P 
A i będziecie grać jutro o 18?Jak tak to ja nie zagram bo 17 idę na kabaret w filharmoni na "Paranienormalni", w Rzeszowie.Więc wtedy raczej nie zagram...

Ostatnio edytowany przez goNinawika12 (2013-04-06 00:25:54)

Karta:

Imię i nazwisko:
Sevho Gree 

Wiek: 
20

Plemię:
Mizu- Woda 

Wygląd:


Charakter:
  Sevho jest osobą bardzo wytrzymałą , co wiąże się z tym ,że jest sprawny fizycznie .  Często przebywa nad zbiornikami wodnymi i ćwiczy władze nad swoją mocą .  Lubi brać udział w bójkach choć każdemu zdaje się ,że jeżeli ma władze nad wodą powinien być łagodny , on jednak stara się każdemu udowodnić ,że jest odważnym i pewnym siebie facetem a nie łagodnym , nieśmiałym i sympatycznym kolesiem . Bardzo nie lubi gdy ktoś zwraca mu uwagę . Czasami lubi pobyć w samotności i, tylko wtedy gdy ma zły dzień .

Krótka historia:
Ojciec Sevho był  magiem Wiatru , lecz mówi się ,że to jego matka (władczyni Wody) uwiodła go i po jego narodzinach zginęła . Nigdy jednak chłopak nie dowiedział się prawdy i chyba długo tak zostanie . Ponieważ jego ojciec zginął a babka nie chce wyjawić prawdy . Sevho stara się wyciągnąć fakty od babki lecz ta milczy odkąd zginął jej syn .

Zainteresowania:
   Sevho bardzo lubi wodę . Często lubi ją  wywoływać podczas kąpieli . Poprzez wodę lubi pływać i tego nauczyła go nieżyjąca już prababka od strony Matki . Kocha nurkować w nocy gdy nikt go nie obserwuje . Przed pójściem  spać czyta książki o żywiołach . Najczęściej jednak o wodzie i co można z nią robić . Stara się rozwijać swoją władze nad żywiołem . Gdy dowiedział się o Magii Krwi  zaczął ją udoskonalać . Lecz jest to bardzo wyczerpująca sztuka i używa jej tylko w ostateczności . Magię Roślin  używa tylko czasami . Uzdrawiania używał jak na razie na sobie , gdyż nie miał okazji nikogo uzdrawiać , a zwłaszcza władców innych żywiołów którzy dotychczas go o to prosili

Ciekawostki:
Podczas wywoływania wody myśli o matce i ojcu , to powoduje ,że zawsze mu się to udaje . 

Ostatnio edytowany przez Nathia (2013-04-06 14:53:45)

Imię i nazwisko:
Imię? W krainie dręczonej wojną imię nie jest ważną sprawą, nazwisko tym bardziej, czyż nie? Ale, nasza bohaterka posiada ten swój własny zlepek liter nadający każdej osobie własną kartkę w książce świata.
Madeline. Madeline Vinius

Wiek:
19 lat. Niewiele? Możliwe, ale większa cyferka z pewnością nie pomoże ci w przeżyciu.

Plemię:
Nieuchwytny, niczym biegnący wilk. Szybki niczym galopujący koń. Plemię wiatru, plemię Kaze. To jedyne miejsce gdzie mogłaby się odnaleźć.

Wygląd:
Ciemne włosy, pełne delikatnych falek, ledwo dosięgają do ramion. Blada skóra obleka całą postać, mierzącą niespełna 160 centymetrów. Mały i prosty nos, pełne usta, szare oczy błyszczące inteligencją i delikatnym wyrachowaniem oraz okalające je długie i równie ciemne co włosy, rzęsy. Długa szyja z zawieszonym na niej sznurkiem z srebrnym kółkiem, który otrzymała od rodziców. Średniej wielkości piersi, schowane pod ubraniem z niewielkim dekoltem. Na prawej ręce żelazna bransoleta, na brzuchu znamię. Zaokrąglone biodra, szczupłe nogi odziane w znoszone i dość masywne buty, z pewnością męskie.


Charakter:
Madeline jest osobą o charakterze dość trudnym do sklasyfikowania. Nie jest to jednak równoznaczne z byciem dziwnym, rzecz jasna. Zacznijmy od tego że dziewczyna dużo się modli. Do kogo? Nie wiadomo, ale czy to jest istotne? Kolejną rzeczą do której przejdziemy jest to, że jest człowiekiem o wielkim honorze. Prędzej umrze niż da go sobie splamić. Nie jest też osobą gadatliwą, jednak nie można stwierdzić że jest spokojna. Nikt kto widział ją podczas walki nigdy tak nie powie. Łatwo wpada we wściekłość, a jej sercem śmiało rządzi zazdrość, gniew i chciwość. Nie brzydzi się krwią o ile jest to krew jej wrogów. Jeśli jest coś co dziewczyna darzy szczerym uczuciem to są to konie. Tak właśnie, nic innego a konie.

Krótka historia:
Dziewczyna wychowana w chłodnym klimacie, traktowana jak księżniczka. Oboje rodzice wręcz stawali na rzęsach aby dogodzić małej Madeline w niemal każdej sprawie. Mała dziewczynka w drogich ubraniach więcej czasu spędzająca na końskim grzbiecie niż własnych nogach. Magią zaczęła władać gdy spotkała przyjaciela jej ojca, znanego w świecie maga wiatru. Zawsze chciała walczyć w imię własnego państwa, co chwalone było przez ojca a potępiane przez matkę. Dalsza historia toczyła się podobnie, bez większych tragedii czy czegoś co mogłoby odcisnąć trwały ślad na jej psychice.

Zainteresowania:
Jak to już zostało powiedziane - wierzchowce. Prócz tego - tajemna sztuka zwana nekromancją, parszywe, ale cóż poradzić oraz runy. Runy magiczne.

Ciekawostki:
~ Nienawidzi przestępców.

Karta:

Imię i nazwisko:
Raissa Oriana Sophia Evans.
Używa jednak imienia Rose co składa się z pierwszych liter jej imienia i nazwiska.


Wiek: 19

Plemię: Kaze- Wiatr

Wygląd:


Charakter:
Zazwyczaj zależy on od tego jaka jest pogoda i pora dnia. Czasami potrafi zagadać człowieka na śmierć. Gada i gada bez opamiętania lecz ma także ciche dni. Wtedy najlepiej nie podchodzić bez kija Gdy tak jest, zaszywa się w cichym miejscu i zapomina o świecie rzeczywistym.
Z pozoru jest realistką. Nie wmówisz jej że czarne jest białe, a białe czarne. Trzeźwo patrzy na świat, nie buja w obłokach. Ma już wyrobione zdanie o wszystkim co je otacza a także o ludziach. Już od początku znajomości wyrabia sobie zdanie o innych. Mimo, ze jest realistką potrafi marzyć. Robi to rzadko ale czasami. Zazwyczaj w swoje ‘ciche dni’ po których następują zupełnie odmienne. Taka cisza przed burzą. Jest osobą której trudno dogodzić. Jest przyjacielska do czasu gdy ktoś nie zajdzie jej za skóre. Potrafi być wredną suką jeśli sytuacja tego wymaga. Zawsze stanie w obronie przyjaciół, chociaż takich miała nie wielu. Pocieszała się tym że nie ważna jest ilość lecz to że w ogóle ich ma. Zawsze może Cię czymś zadziwić. Reszta ujawni się w grze

Krótka historia:
Została wychowana przez obcą kobietę, nie było żadnych więzi krwi miedzy nimi. Miała zwracać się do niej Ciocia lecz robiła to tylko gdy musiała. Nie zna swojej rodziny. Nikt nigdy o niej nie wspominał w jej obecności, lecz ona i tak cos o nich wie z rozmów, które podsłuchiwała. Wynika z nich ze jej rodzice zginęli śmiercią spowodowana przez żywioł, który im przysługuję. Pewnego dnia do ich domu przybył brat mamy, aby ukryć się ze swoja kochanka. Przez ich przybycie zginęli. Wuj panował nad wiatrem, lecz jego kochanka nad ziemią. Było to niedozwolone i groziło śmiercią. Matka Rose była potężną. Gdy tylko usłyszała historię zdenerwowała się na brata, ponieważ wydał już wyrok na rodzinne. Jej złość była ogromna i tak potężną ze wiatr, który przybył zniszczył wszystko. Cały dom rozniósł po całym świecie w postaci pyłu, który po nim pozostał. Jedynie mała Rose przeżyła. Została znaleziona przez obca kobietę. Miała przy sobie tylko mały kryształ, który pozostał po jej rodzine. Ma go do dziś. Zawsze i wszędzie. Nigdzie się bez niego nie rusza, to jej talizman.
Nic więcej o swojej rodzinie nie wie. Zawsze, gdy chciała się dowiedzieć ciotka karciła ją za to. Po paru próbach zrezygnowała. Starała się zapomnieć o rodzinę, ale to nie jest możliwe. Przez całe życie podziwiała jak jej opiekunka korzysta z mocy. Ona nie mogła lub też nie chciała. Może wpłynęły na to wydarzenia z dzieciństwa, które pamiętała jak przez mgłę, ale także to, że sama Ciotka odradzała jej tego tłumacząc tym, że będzie jeszcze miała na to czas. Ona jednak potajemnie chciała odkryć swoje zdolności. Gdy Ciotki nie było w pobliżu udawała się do lasu i tam próbowała cos zdziałać. Najczęściej kończyło się to na lekkich podmuchach wiatru, którymi ledwo, co potrafiła manipulować. Teraz jednak nastał czas, gdy zacznie się uczyć posługiwać nimi. Już nic nie będzie jej w tym zawadzać.


Zainteresowania:
Najbardziej interesują ją książki. Przeczytała bardzo wiele a jeszcze więcej ma zamiar przeczytać. Robi to w każdej wolnej chwili. W domu zawsze siadała w wielkim fotelu postawionym naprzeciwko okna. Mogła tak siedzieć godzinami podziwiając poczynania wiatru. Uważała to za swoje hobby. Czasami, gdy wiatr ustawał brała do ręki ksiązkę i zagłębiała się w lekturze.  Nie może się zdecydować na to co lubi a co nie. Reszte może odkryje w szkole.

Ciekawostki:
Jej znamię znajduję się pod lewym uchem. Są to liście porywane na wietrze, które zataczają krąg.
Gdy była dzieckiem czuła się samotna, więc wymyśliła sobie przyjaciela, który zawsze był z nią i znał każdy jej sekret. Nikt o tym nie wie i chce aby tak zostało.

Karta:

Imię i nazwisko:

Tashiaki Matokai

Wiek:

22

Plemię:

Tochi - Ziemia

Wygląd:



Charakter:

Tashiaki ma charakter bardzo zmienny. Starannie skrywa swoje emocje jednak czasami następuje ich gwałtowny wylew, zazwyczaj na kogoś bardzo bliskiego bądź wroga. Charakteryzuje go ogromne poczucie humoru, jednak, czasami zachowuje się jak posąg nie dając po sobie nic poznać. Nie widzi się w związku. Inne plemiona traktuje jak osoby gorszej kategorii chociaż wie, że ma siostrę należącą do plemienia ognia. Zazwyczaj potyczki między nim a innym plemieniem kończą się bójką. Ukrywa o sobie pewne fakty i nikomu nie daje możliwości zgłębienia swojego prawdziwego ja. Jest zamknięty w sobie i zazwyczaj nie pozwala innym na dłuższy kontakt. Jest uparty i zdeterminowany, pozwala mu to osiągać cele jakie sobie stawia. Stara się zachowywać neutralność ale jego natura zupełnie mu na to nie pozwala. Chęć ucieczki od całego świata towarzyszy mu niemal w każdej chwili, czasami w akcie paniki po prostu ulatnia się. Często zaszywa się w niedostępnym miejscu gdzie oddaje się wielogodzinnym przemyśleniom. Czasami dusza towarzystwa, podrywacz i mężczyzna niezwykle szarmancki. Po chwili, arogancki, wyniosły i wredny. Wobec kobiet stara się zachowywać mimo wszystko tą szarmancką twarz, nawet jeśli są one z innego plemienia. Woli przeklinać je w myślach, bo uderzyć kobiety nie wypada a ziemią władać doskonale nie potrafi.. jeszcze...

Krótka historia:

Powstał z toksycznego związku ojca który należy do plemienia ziemi z matką władającą ogniem. Z tego związku powstało dwoje dzieci, on i jego siostra której nigdy nie poznał, należy ona do plemienia ognia, on jednak stara się zataić ten fakt uznając, że jest to ujmą na jego honorze. Ojciec często opowiadał mu o tym jak bardzo kochał jego matkę, lecz.. właśnie w tym miejscu historia się kończyła. Wiele razy próbował namówić ojca do dokończenia opowieści lecz ten zawsze go odsyłał.. Nadejdzie dzień gdy dowie się tego, a wtedy...

Zainteresowania:

Jako mag ziemi interesuje się samą magią ziemi, jednak fascynują go możliwości jakie mają inne plemiona, uprawia wiele sportów, lubi nocami spacerować po mieście i obserwować innych. Chciałby zystać tyle mocy i władać ją na tyle dobrze by móc dołączyć do walczących ludzi z jego plemienia, czyż zabijanie innych plemion nie byłoby cudowne?

Ciekawostki:

Ma znamię na zewnętrznej stronie dłoni przedstawia koło otoczone cierniem, jest koloru zielonego.
(analogicznie do znaku siostry)

Ma problemy z poskromieniem swojego żywiołu.

Szuka czegoś co pomogłoby mu w skupieniu się na mocy.

Tak więc, mamy niedzielę godzina 19. Właśnie niewielki pociąg podjechał na stację nieopodal szkoły. Z niego wylewają się uczniowie, w tym również my. Nieopodal majaczy delikatne światło wydobywające się z okien zamku. Dziś zaczyna się nowy rok szkolny, jest wietrznie i pochmurno, robi się ciemno i mgła powoli opada na okoliczne lasy. Nasze bagaże są już w ciepłych komnatach oświetlone ciepłym odcieniem żółci w wielkiej sali czekają na nas zastawione jedzeniem stoły a inni uczniowie z zaciekawieniem oczekują przybycia nowych i jeszcze niedoświadczonych magów. Po długiej wędrówce przez mroczny i niejednokrotnie przerażający swoimi tajemnicami las stajemy przed szeroko otwartymi drzwi zamczyska, naprzeciwko widzimy drzwi gdzie zgromadzili się uczniowie oczekujący nas wraz z całym gronem pedagogicznym. Myślisz, że masz szansę uciec, wrócić do domu i zapomnieć o tym miejscu i wtedy pojawia się starsza, odziana w zieleń (nauczyciele noszą szaty kolorem odpowiadające żywiołowi jakim władają) kobieta która gestem jakby, nie przyjmując żadnego sprzeciwu wskazuje wam salę w której są 4 stoły nakryte w kolory domów i żywiołów jednocześnie... i tu zaczyna się nasza historia.