Gadatliwy
Fabuła: Dziewczyny wprowadzają się do chłopaków, potem robicie co chcecie xd
Karta: mandaryna899
Imię: Naomi
Nazwisko: Black
Wiek: 19
Wygląd:
Inne: Ma tatuaże
i kolczyk
Pokój: 1
Pokoje:
1 - Naomi
2 - Feral
Dziewczyny:
-Naomi
- Feral
Chłopcy:
-
-
NIE ZAJMUJĘ.
Offline
Karta : Migusga
Imię : Feral
Nazwisko : Koranii
Wiek : 19
Wygląd : Tam
Inne :
- Posiada Tatuaże
- Ma kolczyk
Reszta w grze :3
Pokój : 2
Kolczyk :
Ostatnio edytowany przez Miguna (2014-10-15 19:40:26)
Offline
Ogarniający Temat
Karta: Moja ;*
Imię: Mike
Nazwisko: Son
Wiek: 19,5
Wygląd:
Inne: Ma kolczyk jak na zdjęciu. Pali.
Pokój: 1
Ostatnio edytowany przez olix2012 (2014-10-15 19:52:39)
Offline
Gadatliwy
olix2012 napisał:
Ja zaklepuje pokój z Mand' i zaraz zrobie karte. ;p
Ejj, sorry nie zajmuję xD
Offline
Gadatliwy
Ee, ok, to kto w końcu z kim? xD
Offline
Ogarniający Temat
Ja z Mand'
Offline
Gadatliwy
No ok, więc pary:
Naomi i Mike
Feral i David
Offline
Gadatliwy
Naomi niechętnie spakowała ostatnią walizkę. Rodzice uważali, że wyjazd do Akademika dobrze jej zrobi, ponieważ ich zdaniem zachowywała się źle. Poszła do salonu, gdzie siedziała jej mama.
-Muszę tam jechać? - Mruknęła, wzdychając.
-Tak, Naomi zrozum - zdania nie zmienię.
Dziewczyna przewróciła oczami i po chwili zobaczyła pod domem taksówkę. Wyszła z domu i wsiadła do samochodu; po chwili odjechała.
Offline
Dziewczyna stała na parterze z swoją walizką - Czemu nie mogę zostać w domu ? - zapytała z kwaśną miną patrząc się na swoją matkę. - To dla twojego dobra - powiedziała jej matka po czym pomachała do niej ręką. Wkurzona dziewczyna pociągła walizkę i wyszła z mieszkania. Wsiadła do taksówki która na nią czekała i pojechała do akademika.
Offline
Ogarniający Temat
Siedziałem na łóżku, oparty o zagłówek. W jednej ręce miałem Dickensa "Opowieść o dwóch miastach", a w drugiej papierosa. Nie ma to jak łączyć kulturę z brakiem szacunku do własnego ciała. Popatrzyłem kątem oka na drugie łóżko, które zostało dzisiaj na nowo pościelone. Nie długo ma przyjechać nowy uczeń i będę musiał się z nim użerać.
Offline
Gadatliwy
Dziewczyna zapłaciła za usługę i wysiadła z taksówki. Stanęła pod ogromnym budynkiem, który liczył kilka pięter i westchnęła. Powolnym krokiem zbliżała się do drzwi, zauważyła, że większość uczniów się na nią patrzy, dlatego przyspieszyła. Po wejściu do środka podeszła do jakiegoś nauczyciela.
-Ja jestem tu nowa, mogę wiedzieć, gdzie jest mój pokój? - Powiedziała obojętnie.
Starszy Pan podał jej klucz do pokoju z numerem "1". Zauważyła, że drzwi były lekko otwarte. Po chwili jej wzrok skierował się na chłopaka.
-Co Ty tu... robisz? - Mruknęła, marszcząc czoło.
Offline
Ogarniający Temat
Spojrzałem na ładną dziewczynę o kasztanowych włosach. Jednak to pytanie go zaszokowało.
- Co ja tu robię? - powtórzyłem to co ona powiedziała - Mieszkam. Chyba od roku - zaśmiałem się i uśmiechnąłem do niej po łobuzersku.
Ostatnio edytowany przez olix2012 (2014-10-15 20:44:31)
Offline
Gadatliwy
-Nic mi o tym nie wiadomo. Najwidoczniej pomyliłam pokoje. - Mruknęła, nadal zdziwiona spoglądając na chłopaka. Szybko wyszła z pokoju, ciągnąc za sobą walizki. Podeszła do tego samego nauczyciela, który przed kilkunastoma minutami dał jej klucz.
-Chyba się Pan pomylił, w pokoju, do którego posiadam klucz mieszka już uczeń.
-Ach tak, zapomniałem Ci powiedzieć, Naomi. Mieszkasz z Mike'iem Son'em.
"Ja, z chłopakiem w jednym pokoju? Powariowali!" - Pomyślała i ponownie otworzyła drzwi z numerem "1".
-A jednak nie pomyliłam. - Powiedziała, chowając walizki pod łóżko.
Offline
Ogarniający Temat
Zrobiłem wielkie oczy.
- Jak to? - zapytałem. - Mieli mi przysłać współlokatora, ale to nie miała być dziewczyna - zaśmiałem się.
Popatrzyłem na nią.
- Ale w sumie to ładna jesteś - uśmiechnąłem się lekko.
Offline
Gadatliwy
-Wiem. - Uśmiechnęła się sztucznie. -Ale więcej tak nie mów, jasne? - Warknęła. Po chwili wyjęła z walizki papierosa i podeszła do okna, usiadła na parapecie i spoglądała na uczniów, większość z nich wtykała nos w zeszyty.
-Banda kujonów. - Powiedziała do siebie, wyrzucając przez okno niedopałka.
Offline