Ogłoszenie

Witaj w szeregach piekła!

Wszelkie informacje znajdziesz w odpowiednich działach forum.

Jeśli potrzebujesz pomocy zgłoś się do Administratora/Moderatora.

Wszelkie sprawy proszę zgłaszać na:



gg: 6302429



lub do Adm:

Square

Miłej zabawy!

#16 2014-06-21 15:39:04

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

Alan spojrzał kto dzwoni, był to jego tata. Nie miał ochoty odbierać. Jego tata jest biznesmenem i przez to Alana czasami śledzą ludzie z aparatami. Ojciec pewnie znów chce mu powiedzieć, że ma przez niego kłopoty. Nie odebrał. Rzucił telefon na kanapę i poszedł z powrotem do kuchni. Zajął się jajecznicą.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

#17 2014-06-21 15:42:24

 angelo112

Ogarniający Temat

Skąd: no poland, pls
Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 536

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

Amy spojrzała zaciekawiona na rzucony przez chłopaka telefon.
-Dlaczego nie chcesz odebrać?Czy może ja ci przeszkadzam? Jakaś prywatna rozmowa, to ja mogę iść..-wskazała kciukiem na drzwi od mieszkania.
Podeszła do blatu kuchennego i okazało się,że kuchnia jest całkiem dobrze wyposażona, i na dodatek ładna.
-Może ci pomogę z tą jajecznicą?
Zadawała zbyt dużo pytań, no ale..Kto pyta, nie błądzi, prawda?

Ostatnio edytowany przez angelo112 (2014-06-21 15:43:02)


http://media.giphy.com/media/jvVwNUbRfNGEw/giphy.gif

Offline

 

#18 2014-06-21 15:51:32

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

- Nie dzwoni nikt ważny - powiedział i wrzucił cebulę na patalnię.
- Jak chcesz to możesz pomóc - dodał po chwili i spojrzał na dziewczynę, która wyglądała bardzo łądnie w jego bluzce. Uśmiechnął się sam do siebie i przeczesał ręką włosy. Zdziwił się, że dziewczyna jeszcze u niego jest, normalnie to powinna uciekać albo dzwonić na policję.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

#19 2014-06-21 15:58:12

 angelo112

Ogarniający Temat

Skąd: no poland, pls
Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 536

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

Spojrzała na niego i uważnie go obserwowała. Nie zauważyła wcześniej jego dość pokaźnej postury.
Amy uśmiechnęła się pod nosem i powiedziała:
-Może..opowiedz mi coś o sobie?- pokazała gestem,że ona dokończy jego śniadanie a on ma usiąść.
To dziwne, prawda? Obudziła się w obcym mieszkaniu nieznajomego mężczyzny, którego imię brzmi Alan. A ona mimo wszystko zachowuje się całkiem normalnie i czuje się bezpiecznie.


http://media.giphy.com/media/jvVwNUbRfNGEw/giphy.gif

Offline

 

#20 2014-06-21 16:03:52

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

- Nie lubię mówić o sobie, wolę słuchać - zaśmiał się i spojrzał na dziewczynę. Miło z jej strony, że pomaga mu w śniadaniu. Na pewno zrobi to lepiej od niego. Do kuchni wszedł Azor, pies Alana. Wilczur grzecznie przywitał się z Alanem i zaczął wąchać Amy.
- Azor przestań - powiedział spokojnie Alan,a pies posłuchał go i usiadł pod krzesłem Alana.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

#21 2014-06-21 16:08:31

 angelo112

Ogarniający Temat

Skąd: no poland, pls
Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 536

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

Spojrzała zza ramienia na pieska. Uśmiechnęła się i położyła, albo..miała taki zamiar estetycznie wszystko na talerz. Patelnie włożyła do zlewu i zalała ciepłą wodą wlewając płynu. Jedzenie natomiast położyła na stole przed chłopakiem.
-Mam nadzieję,że będzie ci smakować, chociaż i tak ty więcej zrobiłeś niż ja.-oznajmiła z uśmiechem.
Usiadła na podłogę i spojrzała na leżącego pod krzesłem wilczura.
-No chodź, jakiś ty śliczny!-wyciągnęła rękę do psa gdy ten podszedł do dziewczyny i usiadł przed nią. Sama zaś zaczęła go głaskać.


http://media.giphy.com/media/jvVwNUbRfNGEw/giphy.gif

Offline

 

#22 2014-06-21 16:35:39

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

- Niemożliwe! Azor nie szczeka - zaśmiał się Alan
- Na pewno nie chcesz? Wygląda, że jajecznica wyszła nam znakomicie - powiedział i spojrzał na dziewczynę. Otworzył półeczkę i wyciągnął z niej widelec.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

#23 2014-06-21 16:45:31

 angelo112

Ogarniający Temat

Skąd: no poland, pls
Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 536

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

-Nie, ja bardzo dziękuję, nie jestem głodna.-oświadczyła obserwując ruchy Alana.
Głaskała wilczura gdy ten raz po raz pomachiwał ogonem.
-Może wyczuł, że nic mu nie zrobię?-zapytała retorycznie.
Wstała. Usiadła na drugim krześle.
-Myślę,że powinnam się już zbierać. Dziękuję bardzo za pomoc..I przepraszam za całe zamieszanie. Nie myśl o mnie źle proszę..-dodała trochę zmieszana. Chociaż zauważyła jej buty niedaleko drzwi wyjściowych. Czarne, zamszowe koturny od razu znalazły się na jej nogach. Wyglądała dość nietypowo, no ale..lepiej coś niż nic.

Ostatnio edytowany przez angelo112 (2014-06-21 17:04:30)


http://media.giphy.com/media/jvVwNUbRfNGEw/giphy.gif

Offline

 

#24 2014-06-21 17:44:27

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

- Odwiozę cię, tylko powiedz gdzie - powiedział i zaczął jeść jajecznicę. Spojrzał na nią, na nogach miała już swoje buty. Szybko wstał od stołu i sam ubrał jakieś tenisówki. Chciał ją odwieźć, wiedzieć że bezpiecznie dotrze do domu.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

#25 2014-06-21 17:48:22

 angelo112

Ogarniający Temat

Skąd: no poland, pls
Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 536

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

-Flowers Street.-powiedziała i spojrzała na niego.
Zastanawiała się czy powinna go prosić o to aby ją podwiózł. W końcu tyle już dla niej zrobił. W pewnym momencie poczuła się bardzo dziwnie.
-Sama dojdę, i tak już wiele zrobiłeś.-pogłaskała pieska i uśmiechała się widząc jak się cieszy.


http://media.giphy.com/media/jvVwNUbRfNGEw/giphy.gif

Offline

 

#26 2014-06-21 17:59:42

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

- Chcę cię podwieźć - powiedział i spojrzał na nią uroczo z uśmiechem.
- Azor chodź, przejedziesz się - powiedział i zagwizdał. Otworzył drzwi i wyszedł na klatkę. Czekał aż dziewczyna wyjdzie, aby mógł zamknąć mieszkanie.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

#27 2014-06-21 18:03:59

 angelo112

Ogarniający Temat

Skąd: no poland, pls
Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 536

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

Westchnęła cicho i wyszła z mieszkania. Ależ on był uparty! No cóż...nie było można zaprzeczyć,że Alan to bardzo urocze i sympatyczne stworzenie. Gdy tylko Amy poczuła świeże powietrze, głęboko odetchnęła z ulgą. Jednak nadal zastanawiało ją to...Jak znalazła się w parku i co robiła. Nie miała pojęcia.
Chłopak zaprowadził ją do samochodu, który znajdował się niedaleko. Usiadła wygodnie na miejsce i zapięła pasy.
Zastanawiała się jak mogłaby wynagrodzić wszystko co zrobił.


http://media.giphy.com/media/jvVwNUbRfNGEw/giphy.gif

Offline

 

#28 2014-06-21 18:17:19

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

- Jaka ulica? Zapomniałem - powiedział z uśmiechem i spojrzał na dziewczynę. Lubił na nią patrzeć, jest naprawdę ładna. Zapalił samochód i ruszył w kierunku, wk tórym myślał że będzie dobrze.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

#29 2014-06-21 18:24:37

 angelo112

Ogarniający Temat

Skąd: no poland, pls
Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 536

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

-Flowers Street.-powiedziała z uśmiechem odwracając się do wilczura, który siedział na tylnym siedzeniu.
-A może...Zechciałbyś kiedyś mnie odwiedzić? Muszę ci wynagrodzić to wszystko.
Czekała aż chłopak się uśmiechnie. Miał ładny i czarujący uśmiech.
Poprawiła włosy i obserwowała zmieniający się za oknem obraz.


http://media.giphy.com/media/jvVwNUbRfNGEw/giphy.gif

Offline

 

#30 2014-06-21 18:27:30

 Veacil

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-24
Posty: 93

Re: Rpg: Loffkki, kisski itp.,

- Z chęcią - odpowiedział i uśmiechnął się. Wiedział gdzie jest Flowers Street, jego dziadek tam mieszka. Nie wspomniał o tym, przecież jej nie zna. Wjechał na flowers Street.
- Prowadź, nie wiem gdzie mieszkasz - uśmiechnąłem się do niej i czekałem na wskazówki.


Nie panikuj.

http://i57.tinypic.com/zx5rtx.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
hotelstayfinder https://www.hotels-world.pl