Aktywny
-Mam Ci w tym pomóc?-zapytał.Jeszcze mocniej przytulił dziewczynę.
Offline
Gadatliwy
-Nie. Zostaw mnie. - Powiedziała.
Offline
Aktywny
-Chciałem żeby było dobrze, ale to twój wybór.-mruknął.Odsunął się od dziewczyny.Przycisnął ją do ściany łapiąc ją za gardło.-Masz się mnie słuchać, zrozumiano?
Offline
Gadatliwy
-Puść mnie, bo to boli! - Krzyknęła, spoglądając na chłopaka.
Offline
Aktywny
-Ma boleć.-mruknął.Puścił dziewczynę.Objął dziewczynę w pasie.-Zrozumiano?
Offline
Gadatliwy
-Nie będziesz mną pomiatał. - Wrzasnęła i wybiegła z pokoju. Weszła do łazienki i zamknęła drzwi na klucz.
Offline
Aktywny
-I tak stąd w końcu wyjdziesz nie wytrzymasz tam długo.-powiedział.Poszedł do salonu.Położył się na sofie.
Offline
Gadatliwy
Naomi osunęła się na podłogę i zaczęła płakać.
Offline
Aktywny
David w końcu wstał.Poszedł pod łazienkę.
-Naomi wychodź, jedziemy gdzieś.-powiedział.
Offline
Gadatliwy
Naomi nie odezwała się. Spojrzała na okno, które było na przeciwko niej. Po kilku minutach je otworzyla i wyskoczyła przez nie.
Offline
Aktywny
David usłyszał otwierające się okno.Wybiegł z domu.
Offline
Gadatliwy
Naomi ukryła się za drzewem, kiedy zauważyła chłopaka.
Offline
Aktywny
-Naomi!-krzyknął.-I tak mi nie uciekniesz.-mruknął.
Offline
Gadatliwy
Naomi zaczęła biec w stronę wyjścia.
-Nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego! Daj mi spokój, albo zadzwonię na policję. - Krzyknęła.
Offline
Aktywny
-Nie ośmielisz się!-krzyknął.Pobiegł za dziewczyną.Kiedy ją dogonił złapał w pasie.
Offline