- Za szybko - mruknęła idąc szybszym krokiem za koleżanką. Po chwili znalazły się przy drzwiach od pokoju , weszła do niego i wzięła swoją małą czarną torbę która leżała na ziemi.
Offline
Moderator
Damien spojrzał na zegarek
- I tak się już spóźniłem- mruknął i odłożył telefon, wrócił do oglądania filmu
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
Jack spojrzał na zegarek. Wziął butelkę wody i wyszedł z domu, błąkając się po okolicy. W uszach miał słuchawki, więc cicho nucił jakąś piosenkę.
Offline
07:58
---------------------------------
Anastazja szybko chwyciła swoją teczkę i zerknęła na zegarek.
Bez słowa usiadła na łóżku i schowała twarz w rękach.
Szlag!-wrzasnęła
Offline
Już ósma-powiedziała patrząc na znajomą.
rzuciła teczkę na podłogę i bezradnie usiadła na łóżku.
Szkołę zamykają po wejściu uczniów nawet jak teraz wyjdziemy nie zdążymy.-wytłumaczyła.
Offline
- No co za różnica , że już zamknęli.Zrobimy sobie dzisiaj wolne - powiedziała z lekkim uśmiechem patrząc się na dziewczynę. - No może , że tak strasznie chcesz iść - dodała siadając na łóżku.
Offline
Moderator
Damien wyłączył telewizor wziął plecak, ale pusty nie miał zamiaru iść do szkoły, ruszył w stronę parku
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
- No i to lubię - powiedziała z uśmiechem patrząc się jak dziewczyna wyjmuje ubrania z szafy. - To wybieramy się na miasto ? -zapytała wstając z łóżka.
Offline
Mi naprawdę obojętne.-powiedziała wychodzą z łazienki.
Popatrzyła się na dziewczynę po czym rozpuściła swojego koka.
Byle nie złapała nas policja.-dodała.
Offline
- No to połazimy wszędzie. - powiedziała kierując się w stronę łazienki. - No to jest akurat nasz największy problem - dodała wchodząc do łazienki po chwili się zamknęła no i się ubrała.Po paru minutach wyszła już gotowa.
Offline