To ja zacznę od momentu kiedy doszedł do mnie sms, dobrze? ;D
Jeszcze nieco "starożytna" komórka Dannego, zaczęłam brzęczęc mu w kieszeni. Wyją ją i przeczytał sms od Rose, szybko odpisał " Fajny pomysł, postaram się przyjechać " . Schował telefon z powrotem do kieszeni i rozejrzał się po swojej sypialni. Udało mu się znaleść plecak i szorty kąpielowe. Wyszedł do kuchni i zabrał paczkę suszonych bananów. Wziął klucze leżące na blacie, wyszedł i zamkną za sobą drzwi od domu. Sprawdził wychodzą czy zabrał ze sobą portfel. Kiedy był już na przystanku autobusowym, wysłał sms do Rose.
" Czy jest już ktoś tam na miejscu ? "
(Jakoś nie pewnie się czuję, nie bardzo wiem co napisać xD )
Offline
Dziewczyna skończyła jeść loda z chwilą gdy przyszedł do niej SMS. Wyjęła telefon i odczytała wiadomość. Spojrzała przed siebie oceniając odległość i zaczęła odpisywać.
" Będę na miejscu za 10 min. Jeszcze nikogo chyba nie ma. A jak z Tobą?" wysłała wiadomość od chłopaka i ruszyła szybszym tempem w wybranym kierunku.
Offline
Szukający Szczęścia
Po jakiś 15 minutach zatrzymali się jakiś kawałek od plaży na skromnym parkingu. Pierwsza z samochodu wyszła Phoebe,po krótkiej chwili wyszedł także Tony. Całkiem niesubtelnie patrzył się na przechodzące akurat,skąpo ubrane dziewczyny.
-Och..Litości Tony,nie ślin się na widok każdej dziewczyny w bikini. - stwierdziła z nutą irytacji w głosie.
-Nie przesadzaj.-rzucił nadal uśmiechając się do dwóch szatynek który zaczęły szeptać między sobą i także uśmiechały się do chłopaka. Phoe wywróciła oczami i zabrała torbę. Nie zwracając uwagi na brata powoli szła w kierunku plaży. Po chwili dołączył do niej także jej brat.
-Czyżbyś się obraziła?-zapytał zakładając okulary przeciwsłoneczne.
-Ja?Niby o co. Jestem Twoją siostrą,a nie...emm.. dziewczyną..- rzuciła i trzepnęła brata od tyłu w głowę.
-Za co to?- spytał lekko oburzony Tony.
-Za ślinienie się na widok każdej dziewczyny.Dorośnij człowieku.-odpowiedziała spokojnie i zatrzymała się na plaży. Rozejrzała się w poszukiwaniu kogoś znajomego. Tony pierwszy zauważył Dead'a i wskazał na niego palcem.
-Choć.Tam jest Dead.-mruknął i popchnął lekko w jego stronę siostrę. Podeszli do koca Dead'a.
-Hej.- przywitali się z nim jednocześnie.
-Chyba pierwszy raz się nie spóźniliśmy.-stwierdziła Phoebe siadając na trawie i ściągając trampki. Tony nadal stał i sie rozglądał w poszukiwaniu reszty znajomych .
Offline
Gdy Danny siedział już w autobusie, jego telefon znów zapipczał (xD). Chłopak wyją go i odpisał na sms-a.
" Rozumiem, ja już siedzę w autobusie więc będę za jakieś 15 min - przy odrobinie szczęścia i braku korków "
Schował telefon i usiadł na wolnym fotelu. W autobusie było dość duszno, jednak po pewnym czasie pojazd zatrzymał się na przystanku, na który szybko wysiadł Danny.
Offline
Ray napisał:
Po jakiś 15 minutach zatrzymali się jakiś kawałek od plaży na skromnym parkingu. Pierwsza z samochodu wyszła Phoebe,po krótkiej chwili wyszedł także Tony. Całkiem niesubtelnie patrzył się na przechodzące akurat,skąpo ubrane dziewczyny.
-Och..Litości Tony,nie ślin się na widok każdej dziewczyny w bikini. - stwierdziła z nutą irytacji w głosie.
-Nie przesadzaj.-rzucił nadal uśmiechając się do dwóch szatynek który zaczęły szeptać między sobą i także uśmiechały się do chłopaka. Phoe wywróciła oczami i zabrała torbę. Nie zwracając uwagi na brata powoli szła w kierunku plaży. Po chwili dołączył do niej także jej brat.
-Czyżbyś się obraziła?-zapytał zakładając okulary przeciwsłoneczne.
-Ja?Niby o co. Jestem Twoją siostrą,a nie...emm.. dziewczyną..- rzuciła i trzepnęła brata od tyłu w głowę.
-Za co to?- spytał lekko oburzony Tony.
-Za ślinienie się na widok każdej dziewczyny.Dorośnij człowieku.-odpowiedziała spokojnie i zatrzymała się na plaży. Rozejrzała się w poszukiwaniu kogoś znajomego. Tony pierwszy zauważył Dead'a i wskazał na niego palcem.
-Choć.Tam jest Dead.-mruknął i popchnął lekko w jego stronę siostrę. Podeszli do koca Dead'a.
-Hej.- przywitali się z nim jednocześnie.
-Chyba pierwszy raz się nie spóźniliśmy.-stwierdziła Phoebe siadając na trawie i ściągając trampki. Tony nadal stał i sie rozglądał w poszukiwaniu reszty znajomych .
- Hej - powiedział widząc znajomych . - Siadajcie - pokazał prawą ręką na koc . - Widzieliście resztę ? - zapytał z lekkim uśmiechem widniejącym na twarzy .
Offline
Danny szedł dość żwawo w stronę plaży. Słońce pięknie prażyło, a chłodny wiaterek przyjemnie owiewał lekko spoconego, Dannego (haha fuu ). Kiedy doszedł już do piasczystej rozległej plaży zauważył samochód Tonyego (jak to się pisze w takiej formie? XD) zaczą więc rozglądać się szukając wzrokiem znajomych.
Kiedy dostrzegł ich siedzących z Dead`em, podszedł do nich powoli. Zdjął koszulę i schował ją do plecaka.
Kiedy był przy kocyku podał rękę Tony`emu (boże znowu ) i przywitał się.
- Mogę się przysiąść ? - zapytał wskazując na miejsce obok koca na którym wylegiwało się rozluźnione już towrzystwo .
Offline
Powoli otoczenie się zmieniało, zaczęła zaczynać się plaża. Rose poczuła piasek pod nogami. Odczytała wiadomość od Danny'ego {?} i wsadziła telefon z powrotem do torebki. Zaczęła kierować się w stronę wody, ciągle rozglądając się za znajomymi twarzami. Starała się wyłapać ich w natłoku obcych ludzi.
Offline
Dead wstał i rozłożył obok koca swój ręcznik - Phoe idziesz się kąpać ? - zaśmiał się . Zdjął koszulkę i rzucił ją na wprost plecaka . Wszedł do lekko zimnej wody i oblał się wodą po rękach i brzuchu . Wchodził coraz głębiej aż doszedł do linii gdzie woda stykała się z brzuchem , i Dead'a złapała gęsia skórka . Wziął głęboki wdech i zanurkował pod wodę . Po kilku sekundach wynurzył się i przetarł oczy .
Offline
Szukający Szczęścia
Phoebe wstała a trampki rzuciła obok torby. Pokręciła przecząco głową.
-Raczej niee...-stwierdziła patrząc lekko nieobecnym wzrokiem na taflę wody *? xd* jeziora.-Nikogo znajomego.-powiedziała dając szczególny nacisk na drugie słowo i rzuciła bratu spojrzenie mówiące 'Czyż nie,braciszku?'. Tony który akurat siadał na koc obok Dead'a posłał jej irytujący uśmiech.
-Nie wiem o co ci chodzi.-stwierdził wzruszając ramionami. Phoe wywróciła wzrokiem i znów się rozejrzała. Zauważyła spory kawałek od siebie Rose. Pomachała do niej.
-Pójdę po Rose,a wy się zachowujcie.-rzuciła i potruchtała w kierunku przyjaciółki.
-Hej.-rzuciła kiedy do niej dobiegła.
Ostatnio edytowany przez Ray (2013-07-05 12:27:25)
Offline
Rose zauważyła Phoe i odmachała jej. Przystanęła i zdjęła sandałki. Poczuła ciepły piasek pod gołymi stopami. Podniosła buty i ruszyła na spotkanie z przyjaciółką.
- Hey - przywitała się z uśmiechem na twarzy, gdy była już blisko dziewczyny.
Offline
Dead rozglądał się co robią jego znajomi jednocześnie pływając . Założył swoje 'ekstra' okulary do pływania i zaczął nurkować . Wyszedł z wody i położył się na ręczniku . Słońce padało prosto na niego .
Ostatnio edytowany przez Nathia (2013-07-05 12:41:29)
Offline
Szukający Szczęścia
-Choć do reszty. Kto jeszcze przyjedzie?-spytała z uśmiechem i chwyciła Rose za rękę lekko ją ciągnąc w kierunku chłopaków.
~~~~~~~
Tony odwrócił wzrok od dziewczyn na plaży i spojrzał na Dead'a unosząc brwi.
-Jaka woda?- spytał ściągając okulary.
Offline
- Woda jak woda - zaśmiał się - Lekko zimna ,ale czysta - uśmiechnął się . Wyjął picie z plecaka i się napił . - A Wy macie jakieś jedzenie i picie - zaśmiał sie zwracając do znajomych .
Offline
Danny zwrócił wzrok na Dead`a
- Tak, coś tam mam - Odpowiedział i machną ręką lekceważąco.
Wstał z piasku wzią plecak i wszedł na molo, położył go na drewnianym podeście i od razu wskoczył do wody.
Zauważył idącą Rose i Phoe, kiedy się wynurzył z wody.
Ostatnio edytowany przez Dianelle (2013-07-05 13:14:13)
Offline