Sebastian robił to samo co Jack. (tak bardzo pomysłowe xD)
____________________________________________________
- No wiesz ja też chce do domu - powiedziała wkładając jedna z filiżanek do zmywarki.Dziewczyna zaczeła patrzyć się na nowych klientów -Gabi pacz nowi klienci , obsłużysz ich ? - zapytała zerkając na dziewczynę
Ostatnio edytowany przez Miguna (2014-10-17 20:55:16)
Offline
Moderator
-Mhm- powiedziała, wzięła tacę i notes do którego przyczepiony był długopis i podeszła do stolika przy którym siedzieli chłopaki- Dzień dobry co mogę podać?- zapytała uśmiechając się sztucznie
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
-Najlepiej siebie, kochanie. - Powiedział i ściągnął kaptur, puszczając dziewczynie oko.
Offline
Sebastian zaczął się śmiać po czym zdjął swój kaptur. - Witaj Gabriell - powiedział przez śmiech.
____________________________________________________________________________________
Dziewczyna zaczęła czyścić blat , jednak po chwili przestała bo usłyszała jak ktoś głośno się śmieje. Zaciekawiona wychyliła głowę znad blatu.
Offline
Moderator
-Ouu... to raczej nie teraz... może później... w dalekim... Nigdy?- zapytała patrząc na Jack'a...- Zamawiacie coś czy mam pójść po ochronę?- zapytała słodkim głosikiem
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
-Po ochronę? - Zapytał kpiąco. -Ok, to ja przekazać reszcie, gdzie pracujecie. - Uśmiechnął się, wstając od stolika.
Offline
Moderator
-Czego chcesz?- zapytała przymykając oczy, a potem opuszczają wzrok i patrząc się w czubki swoich butów
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Chłopak zerknął na Jacka z chytrym uśmieszkiem.
___________________________________________________________________________________________
Marika wolnym i niepewnym krokiem zaczęła kierować się w stronę chłopaków i Gabrielli .
Ostatnio edytowany przez Miguna (2014-10-17 21:23:24)
Offline
Gadatliwy
-A, sądzisz, że łatwo wam damy spokój? - Uśmiechnął się.
Offline
Dziewczyną stanęła za Gabriellą , po czym przybliżyła usta do jej ucha - czego oni chcą ? - zapytała szeptem.
__________________________________________________
Chłopak patrzył się na dziewczyny .
Ostatnio edytowany przez Miguna (2014-10-17 21:26:46)
Offline
Moderator
-Właśnie nie wiem- odszeptała koleżance do ucha. Odwróciła się w stronę chłopaków- Możemy załatwić to jak skończmy zmianę?- zapytała spoglądając w stronę części dla personelu czy aby szef nie wychodzi
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
-O nie. Poczekamy. - Zaśmiał się.
Offline