Fabuła: Nasze życie nie wyglądało za ciekawie, dlatego postanowiliśmy popełnić samobójstwo. Gdy się budzimy myślimy iż ktoś nas uratował. Jednak okazuję się iż nasza piątka jest wybrańcami. By tego jeszcze było mało mamy magiczne zdolności. Gdy jednak godzimy się z tym faktem przed nami stoi wybór. Czy będzięmy chronić ten świat czy przyczynimy się do jego zagłady...
Karta:
Imię:
Nazwisko:
Pseudonim:
Wiek:
Wygląd:
Charakter:
Magiczna moc:
Inne:
Karta:
Imię: Yuuki
Nazwisko: Ibuki
Pseudonim: Yu
Wiek:19
Wygląd:
Charakter:w grze
Magiczna moc: Włada z metalizowanym mrokiem własnej woli, może z metalizować katanę z mroku.
Inne: w grzę
Miejsca:
-Yuuki
-Rouse
-Max
-Luna
-
Gramy od momentu odzyskania przytomności
Ostatnio edytowany przez Naomi (2013-08-29 21:09:55)
Offline
Aktywny
Karta: Moja. :>
Imię:Rouse
Nazwisko: Gildiam
Pseudonim: Ros.
Wiek: 19
Wygląd: http://www.loveit.pl/love/1280234
Charakter: w grze. :>
Magiczna moc: Niewidzialność gdy jest wkurzona potrafi zamienić się w vampira .
Inne: w grze
Ostatnio edytowany przez Frugotella :3 (2013-08-29 21:17:08)
Offline
Moderator
Karta:
Imię: Max
Nazwisko: Hard
Pseudonim: Mix
Wiek: 21
Wygląd:
Charakter: poznasz
Magiczna moc: może się teleportować po przez myślenie o wybranym miejscu, słyszy myśli innych postaci, przez dotyk może poznać przeszłość i przyszłość. Potrafi wytworzyć obraz danego miejsca, lub sytuacji, aby wykorzystać to przeciwko komuś.
Inne: w grze
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Aktywny
Ros wstała i zaczęła się rozglądać w okół.
- Co to jest? .. Mówiła do siebie.
Offline
Aktywny
Ros spojrzała na swoje podcięte nadgarstki. Ale nie było widać najgłębszych ran tak jakby do tego nie doszło, tak jak w śnie, który się nigdy nie wydarzył. Zwróciła głowę ku leżącej obok dziewczyny.
Offline
Lua nadal z zamkniętymi oczami nabrała głęboko powietrza. Usiadła szybko, przykładając ręce w miejsce, gdzie były płuca.
- To niemożliwe abym żyła.. - szepnęła do siebie wstając szybko.
Złapała się za głowę ale.. nic nie nadeszło. Zawsze gdy zbyt szybko wstawała, zaczynała boleć ją głowa lecz nie tym razem. Zdziwiona całą sytuacją zamknęła oczy i zaczęła liczyć...
1
2
3
...
30
31
32
...
43
44
45
...
68
69
70
71
...
97
98
99
100
Otworzyła oczy z nadzieją, że coś się zmieni ale nic.
Offline
Aktywny
Zacisnęła wargi i ręce. Myślała:
-Nie powinno mnie tu być. Co ja tu robię? Przecież nie chciałam istnieć.
Offline
Aktywny
Późny wieczór się zbliżał. A Ros dalej nie wiedziała co się z nią stało. Jeszcze raz głowę zwróciła ku dziewczynom:
- Już wieczór nie bez powodu tu jesteśmy. Czas ucieka jak piasek przez palce.Co robimy? Idziemy ? Czekamy ?
Offline
Moderator
Max otworzył oczy i zmrużył je ponieważ poraziły go promieniem słońca.
-Do cholery co to ma być- warknął i powoli się podniósł
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Aktywny
Ros ze zdziwioną miną powiedziała:
-Mężczyzna ? Jeśli mogę wiedzieć co ty tu robisz ?
Offline