Aktywny
Lily weszłą do wody-Zimna-Pomyślała stała w miejscu jak osłupiała.
Jake spoglądał tu i tu ,wszędzie.
Offline
Mitsu przeszła kawałek i skręciła w inny korytarz. Okrężną drogą doszła do basenu, wpadła tam i zamknęła za sobą drzwi. Usiadła obok brata i zaśmiała się poprawiając roztrzepane włosy. - Zgubiłam go i oto jestem.
Tashiaki wybuchł śmiechem, obserwując dziewczynę stojącą nieruchomo w wodzie. - Wiesz, że on wróci? - mruknął do siostry rozbawiony.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Aktywny
Lily wyszła z basenu i podeszla do brata .Uśmiechnęła się.
-Słucham -Zapytał Jake patrząc na siostrę.
Offline
Dziewczyna wstała i podeszła do skórzanej torebki z frędzlami w kolorze karmelu.
Usiadła obok niej i jednym szybkim ruchem wyciągnęła notatnik obramowany w skórę, po czym położyła go na mokrych udach i zaczęła w nim rysować przy użyciu krótkiego,obgryzionego i starego ołówka.
Offline
Aktywny
- Gdzie ona jest.. Mruczał.
Był zawiedziony ponieważ dziewczyna spodobała mu się a niestety musiał ją gdzieeś zgubić.. po zastanowieniu się dał sobie spokój. Myślał, ze dziewczyna będzie przychodziła na basen dlatego z powrotem wskoczył do wody aby ćwiczyć.
Offline
Mitsu przeciągnęła się patrząc na zegarek. - Kiedy ta lekcja się skończy - mruczała do siebie. oparła głowę na ramieniu brata i znudzona spojrzała na basen.
Tashiaki przerzucił strony książki którą trzymał na nogach. Nie zwracał uwagi na innych, chciał jak najszybciej wyrwać się z tej nudnej lekcji.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Aktywny
Nie mógł wytrzymać.. chłopak wstał, poszedł zaczął szukać dziewczyny. Czuł, że lubi się z nią drażnić lecz kiedy ją zgubił wesoło już mu nie było. Nagle dostrzegł kogoś siedzącego. To była dziewczyna, siedziała z jakimś chłopakiem. Podszedł powoli i nagle wyskoczył!
- Noo czesc! Może chcesz się wykąpać .. kicia?
Offline