blondynka napisał:
Nathia napisał:
blondynka napisał:
-No więc Naya. Radze bądź grzeczna bo inaczej spotka cię kara.- Znowu ją objał.- Ja jestem Charlie.- Nie tak szybko - znów odepchnęła ręce chłopaka - Pamiętaj nie będę twoją lalką - mruknęła
-Powiedziałem grzecznie.- połozył ręce tam gdzie wcześniej.
Wstała .
- A ja powiedziałam ,że nie tak szybko - warknęła
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Nathia napisał:
- Nie tak szybko - znów odepchnęła ręce chłopaka - Pamiętaj nie będę twoją lalką - mruknęła-Powiedziałem grzecznie.- połozył ręce tam gdzie wcześniej.
Wstała .
- A ja powiedziałam ,że nie tak szybko - warknęła
-A ja powiedziałem żebyś się mnei słuchała, a jeśli nie powiedziałem to mówie teraz.- wziął gazete i przyerzucił strone.
Offline
blondynka napisał:
Nathia napisał:
blondynka napisał:
-Powiedziałem grzecznie.- połozył ręce tam gdzie wcześniej.Wstała .
- A ja powiedziałam ,że nie tak szybko - warknęła-A ja powiedziałem żebyś się mnei słuchała, a jeśli nie powiedziałem to mówie teraz.- wziął gazete i przyerzucił strone.
- Dobrze - powiedziała i rzuciła się na chłopaka namiętnie go całując .
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Nathia napisał:
Wstała .
- A ja powiedziałam ,że nie tak szybko - warknęła-A ja powiedziałem żebyś się mnei słuchała, a jeśli nie powiedziałem to mówie teraz.- wziął gazete i przyerzucił strone.
- Dobrze - powiedziała i rzuciła się na chłopaka namiętnie go całując .
Odsunął ją od siebie.
-Panuj nad emocjami dziewczynko.
Offline
blondynka napisał:
Nathia napisał:
blondynka napisał:
-A ja powiedziałem żebyś się mnei słuchała, a jeśli nie powiedziałem to mówie teraz.- wziął gazete i przyerzucił strone.- Dobrze - powiedziała i rzuciła się na chłopaka namiętnie go całując .
Odsunął ją od siebie.
-Panuj nad emocjami dziewczynko.
Odeszła od niego i kierowała się do łazienki .
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Nathia napisał:
- Dobrze - powiedziała i rzuciła się na chłopaka namiętnie go całując .Odsunął ją od siebie.
-Panuj nad emocjami dziewczynko.Odeszła od niego i kierowała się do łazienki .
-Gdzie idziesz?
Offline
blondynka napisał:
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Odsunął ją od siebie.
-Panuj nad emocjami dziewczynko.Odeszła od niego i kierowała się do łazienki .
-Gdzie idziesz?
- Nigdzie - mruknęła - Nie to nie - powiedziała siadając obok chłopaka .
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Nathia napisał:
Odeszła od niego i kierowała się do łazienki .-Gdzie idziesz?
- Nigdzie - mruknęła - Nie to nie - powiedziała siadając obok chłopaka .
-Naprawdę powinnaś troche ochłonąć dziewczynko. Za mocno bierzesz wszystko do siebie.- pogładził ją po kolanie.
Offline
blondynka napisał:
Nathia napisał:
blondynka napisał:
-Gdzie idziesz?- Nigdzie - mruknęła - Nie to nie - powiedziała siadając obok chłopaka .
-Naprawdę powinnaś troche ochłonąć dziewczynko. Za mocno bierzesz wszystko do siebie.- pogładził ją po kolanie.
- Nie mów do mnie dziewczynko - mruknęła .
Położyła się ze skulonymi nogami tak ,że nie dotykały chłopaka . I po kilku minutach usnęła .
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Nathia napisał:
- Nigdzie - mruknęła - Nie to nie - powiedziała siadając obok chłopaka .-Naprawdę powinnaś troche ochłonąć dziewczynko. Za mocno bierzesz wszystko do siebie.- pogładził ją po kolanie.
- Nie mów do mnie dziewczynko - mruknęła .
Położyła się ze skulonymi nogami tak ,że nie dotykały chłopaka . I po kilku minutach usnęła .
Charlie odłożył gazete i wstał. Wziął dziewczyne na ręce i zaniósł ją do sypialni. Położył ją na łóżku i przykrył kołdrą.
Offline
Bywalec
Charlie zszedł na dół usiadł na fotelu i wrócił do czytania gazety.
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
Dziewczyna pod wpływem koszmaru przebudziła się . Zobaczyła ,że jest w sypialni , przetarła oczy i otuliła się kołdrą .
- Charlie - krzyknęła
Charlie poszedł na góre i oparł sie o framugę drzwi za założonymi rękami.Popatrzył na Nayę.
-Słucham?
Offline
blondynka napisał:
Nathia napisał:
Dziewczyna pod wpływem koszmaru przebudziła się . Zobaczyła ,że jest w sypialni , przetarła oczy i otuliła się kołdrą .
- Charlie - krzyknęłaCharlie poszedł na góre i oparł sie o framugę drzwi za założonymi rękami.Popatrzył na Nayę.
-Słucham?
- Możesz się obok mnie położyc - wskazała na wolne miejsce na łózku .
Ostatnio edytowany przez Nathia (2013-04-02 16:14:09)
Offline