Catia napisał:
Rybcia napisał:
Catia napisał:
- Po co mi szczeniaczek, od dziś Ty będziesz moim zwierzątkiem domowym. - uśmiechnął się, podszedł do niej i wyciągnął dłoń. - Zapraszam do mojego królestwa.- Och. Zawsze marzylam o tym aby ktos wyprowadzal mnie na smyczy - mruknela z sarkazmem i leniwie podala mu dlon.
- Kochanie, smycz zostawiłem w domu. - poprowadził ją do wyjścia. - Na górze są ubrania dla Ciebie. - uśmiechnął sie przepuszczając ją w drzwiach.
- A czy dostane tez wlasna miske i obroze? Do tego tez moze jakeis poslanie? - mruknela przechodzac obok chlopaka. Rozejrzala sie po pomieszczeniu szukajac ubran.
Offline
Rybcia napisał:
Catia napisał:
Rybcia napisał:
- Och. Zawsze marzylam o tym aby ktos wyprowadzal mnie na smyczy - mruknela z sarkazmem i leniwie podala mu dlon.- Kochanie, smycz zostawiłem w domu. - poprowadził ją do wyjścia. - Na górze są ubrania dla Ciebie. - uśmiechnął sie przepuszczając ją w drzwiach.
- A czy dostane tez wlasna miske i obroze? Do tego tez moze jakeis poslanie? - mruknela przechodzac obok chlopaka. Rozejrzala sie po pomieszczeniu szukajac ubran.
- Nie, ale chyba będzie lepsze. - spojrzał na nią rozbawiony. - Nadal jesteśmy w piwnicy. - szepnął jej do ucha stając za nią. Wskazał jej schody - Tam idziemy. - Wziął ją na ręce i nogą otworzył drzwi prowadzące do domu. Postawił ją na środku salonu. I usiadł na kanapie.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Catia napisał:
Rybcia napisał:
Catia napisał:
- Kochanie, smycz zostawiłem w domu. - poprowadził ją do wyjścia. - Na górze są ubrania dla Ciebie. - uśmiechnął sie przepuszczając ją w drzwiach.- A czy dostane tez wlasna miske i obroze? Do tego tez moze jakeis poslanie? - mruknela przechodzac obok chlopaka. Rozejrzala sie po pomieszczeniu szukajac ubran.
- Nie, ale chyba będzie lepsze. - spojrzał na nią rozbawiony. - Nadal jesteśmy w piwnicy. - szepnął jej do ucha stając za nią. Wskazał jej schody - Tam idziemy. - Wziął ją na ręce i nogą otworzył drzwi prowadzące do domu. Postawił ją na środku salonu. I usiadł na kanapie.
Rose nie okazywala emocji gdy chlopak zanosil ja do salonu. Rozejrzala sie starajac sie ogarnac wzrokiem jak najwiecej szczegolow. W koncu jej wzrok padl na E.
- To jest twoje krolestwo i ja mam tu zostac? - mruknela cicho - Moze szanowny pan wskaze mi gdzie jest lazienka? - rzucila teatralnym glosem.
Offline
Rybcia napisał:
Catia napisał:
Rybcia napisał:
- A czy dostane tez wlasna miske i obroze? Do tego tez moze jakeis poslanie? - mruknela przechodzac obok chlopaka. Rozejrzala sie po pomieszczeniu szukajac ubran.- Nie, ale chyba będzie lepsze. - spojrzał na nią rozbawiony. - Nadal jesteśmy w piwnicy. - szepnął jej do ucha stając za nią. Wskazał jej schody - Tam idziemy. - Wziął ją na ręce i nogą otworzył drzwi prowadzące do domu. Postawił ją na środku salonu. I usiadł na kanapie.
Rose nie okazywala emocji gdy chlopak zanosil ja do salonu. Rozejrzala sie starajac sie ogarnac wzrokiem jak najwiecej szczegolow. W koncu jej wzrok padl na E.
- To jest twoje krolestwo i ja mam tu zostac? - mruknela cicho - Moze szanowny pan wskaze mi gdzie jest lazienka? - rzucila teatralnym glosem.
- Na górze, pierwsze drzwi po prawej. Tam masz przygotowane ubranie, kosmetyczkę i wszystko czego będziesz potrzebowała. Potem mam nadzieję, ze zaszczycisz mnie swoją obecnością. - uśmiechnął się obserwując każdy jej ruch.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Catia napisał:
Rybcia napisał:
Catia napisał:
- Nie, ale chyba będzie lepsze. - spojrzał na nią rozbawiony. - Nadal jesteśmy w piwnicy. - szepnął jej do ucha stając za nią. Wskazał jej schody - Tam idziemy. - Wziął ją na ręce i nogą otworzył drzwi prowadzące do domu. Postawił ją na środku salonu. I usiadł na kanapie.Rose nie okazywala emocji gdy chlopak zanosil ja do salonu. Rozejrzala sie starajac sie ogarnac wzrokiem jak najwiecej szczegolow. W koncu jej wzrok padl na E.
- To jest twoje krolestwo i ja mam tu zostac? - mruknela cicho - Moze szanowny pan wskaze mi gdzie jest lazienka? - rzucila teatralnym glosem.- Na górze, pierwsze drzwi po prawej. Tam masz przygotowane ubranie, kosmetyczkę i wszystko czego będziesz potrzebowała. Potem mam nadzieję, ze zaszczycisz mnie swoją obecnością. - uśmiechnął się obserwując każdy jej ruch.
Rose bez slowa ruszyla w strone schodow. Gdy uslyszala ostatnie slowa przystanela, odwrocila sie i mruknela - Zobaczymy czy bede miala taka ochote - ruszyla dalej.
Offline
Karta:
Imię: Sevho
Nazwisko: Blue
Wiek: 20
Wygląd:
Hobby: Jest wykładowcą na uniwersytecie sztuk pięknych
Charakter: pewny siebie , odważny , romantyk ,
Inne: Bogaty
Kto ją porwie/kogo porwie: Akira
Offline
blondynka napisał:
Zaczynamy od tego kiedy chłopcy przychodzą po nas do piwnicy.
Akira siedziała pod ścianą z kolanami podciągniętymi pod brode.
Sevho powoli schodził po schodach . Miał w ręku koc i jakieś jedzenie .
Offline
Rybcia napisał:
Catia napisał:
Rybcia napisał:
Rose nie okazywala emocji gdy chlopak zanosil ja do salonu. Rozejrzala sie starajac sie ogarnac wzrokiem jak najwiecej szczegolow. W koncu jej wzrok padl na E.
- To jest twoje krolestwo i ja mam tu zostac? - mruknela cicho - Moze szanowny pan wskaze mi gdzie jest lazienka? - rzucila teatralnym glosem.- Na górze, pierwsze drzwi po prawej. Tam masz przygotowane ubranie, kosmetyczkę i wszystko czego będziesz potrzebowała. Potem mam nadzieję, ze zaszczycisz mnie swoją obecnością. - uśmiechnął się obserwując każdy jej ruch.
Rose bez slowa ruszyla w strone schodow. Gdy uslyszala ostatnie slowa przystanela, odwrocila sie i mruknela - Zobaczymy czy bede miala taka ochote - ruszyla dalej.
- Jeszcze zobaczysz na jak wiele rzeczy będziesz miała ochotę. - mruknął bawiąc się telefonem.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Zaczynamy od tego kiedy chłopcy przychodzą po nas do piwnicy.
Akira siedziała pod ścianą z kolanami podciągniętymi pod brode.Sevho powoli schodził po schodach . Miał w ręku koc i jakieś jedzenie .
Akira spojzrała na schody i cofnęła się jeszcze bardziej.
-Kim jesteś?
Offline
blondynka napisał:
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Zaczynamy od tego kiedy chłopcy przychodzą po nas do piwnicy.
Akira siedziała pod ścianą z kolanami podciągniętymi pod brode.Sevho powoli schodził po schodach . Miał w ręku koc i jakieś jedzenie .
Akira spojzrała na schody i cofnęła się jeszcze bardziej.
-Kim jesteś?
- Jesteś głodna ? - zapytał otwierając zamek od drzwi
Offline
Catia napisał:
Rybcia napisał:
Catia napisał:
- Na górze, pierwsze drzwi po prawej. Tam masz przygotowane ubranie, kosmetyczkę i wszystko czego będziesz potrzebowała. Potem mam nadzieję, ze zaszczycisz mnie swoją obecnością. - uśmiechnął się obserwując każdy jej ruch.Rose bez slowa ruszyla w strone schodow. Gdy uslyszala ostatnie slowa przystanela, odwrocila sie i mruknela - Zobaczymy czy bede miala taka ochote - ruszyla dalej.
- Jeszcze zobaczysz na jak wiele rzeczy będziesz miała ochotę. - mruknął bawiąc się telefonem.
» Mam dziwne skojarzenia xD «
~~~
Rose weszla do lazienki, przemyla twarz zimna woda i przebrala sie w ubrania. Patrzyla w lustro przez pewien czas az w koncu wyszla. Nie wiedziala co ma zrobic, nie znala domu wiec nie wiedziala gdzie ma isc. Zeszla powoli z powrotem na dol.
Offline
Bywalec
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Nathia napisał:
Sevho powoli schodził po schodach . Miał w ręku koc i jakieś jedzenie .Akira spojzrała na schody i cofnęła się jeszcze bardziej.
-Kim jesteś?- Jesteś głodna ? - zapytał otwierając zamek od drzwi
-Nie.- mruknęła.
Offline
Rybcia napisał:
Catia napisał:
Rybcia napisał:
Rose bez slowa ruszyla w strone schodow. Gdy uslyszala ostatnie slowa przystanela, odwrocila sie i mruknela - Zobaczymy czy bede miala taka ochote - ruszyla dalej.- Jeszcze zobaczysz na jak wiele rzeczy będziesz miała ochotę. - mruknął bawiąc się telefonem.
» Mam dziwne skojarzenia xD «
~~~
Rose weszla do lazienki, przemyla twarz zimna woda i przebrala sie w ubrania. Patrzyla w lustro przez pewien czas az w koncu wyszla. Nie wiedziala co ma zrobic, nie znala domu wiec nie wiedziala gdzie ma isc. Zeszla powoli z powrotem na dol.
I dobrze xD O to mi chodziło.
~~
- Jednak jesteś. - mruknął nadal patrząc na telefon.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
blondynka napisał:
Nathia napisał:
blondynka napisał:
Akira spojzrała na schody i cofnęła się jeszcze bardziej.
-Kim jesteś?- Jesteś głodna ? - zapytał otwierając zamek od drzwi
-Nie.- mruknęła.
Otworzył drzwi . Wszedł do środka i podał dziewczynie tacę z jedzeniem i koc .
Offline
Catia napisał:
Rybcia napisał:
Catia napisał:
- Jeszcze zobaczysz na jak wiele rzeczy będziesz miała ochotę. - mruknął bawiąc się telefonem.» Mam dziwne skojarzenia xD «
~~~
Rose weszla do lazienki, przemyla twarz zimna woda i przebrala sie w ubrania. Patrzyla w lustro przez pewien czas az w koncu wyszla. Nie wiedziala co ma zrobic, nie znala domu wiec nie wiedziala gdzie ma isc. Zeszla powoli z powrotem na dol.I dobrze xD O to mi chodziło.
~~
- Jednak jesteś. - mruknął nadal patrząc na telefon.
Czyzbys uzyla telepatii? XD
~~~
- Tsa.. - mruknela - Nie wiem gdzie co jest wiec nie mam co robic. - przeszla obok chlopaka i usiadla na fotelu/kanpie/czyms co tam bylo xD. Spojrzala sie na chlopaka - Ściągnąłeś sobie pornole w wersji mobilnej? - zasmiala sie pod nosem.
Offline