Charlie zaśmiał sie pod nosem.
-To czemu ode mnie uciekasz?

Akira całowała się z Bradem. Chłopak siegnął pod jej bluzke.
-Niee....-odsunęła się od niego.
-Czemu. Będziemy cicho Mike nas nie usłyszy.- znowu się do niej przysunął.
-No weź..

-To czemu się odsuwasz?- przykucnął przed nią.

-Powiedziałam nie!- warknęła do niego.
-Jak sb chcesz badź dziewcą do śmierci.- mruknął i wstał. Zbiegł po schodach i wyparował z domu.

-No nw pytam się tylko.- oparł się na podłokietnikach.

-Zamknięte.- warknęła.

-Też się ciesze.- chaił ja pocałować ale w ostatniej chwili się powstrzymał.

-Nie udawaj ze cie to obchodzi.- mruknęła.

Odwzajemnił pocałunek.
-Wiesz, ze nie mg.-mruknął.

Podeszła i otworzyła drzwi. Wróćiła na łóżko. Położyła się i patrzyła w sufit pustym wzrokiem.

-Jestem dużo starszy wiesz o tym.

-Jestem aż taka brzydka?- zapytała daej patrząc w sufit.

-Tyle, zebym siedział za powiedzmy seks z nieletnią.

-Naprawdę tak uwarzasz?- spojrzała na niego.

-Taa jeszcze rok.- mruknąl i wstał.

-A gdybyś przypuszczalnie (czy jakoś tam xD) miał się ze mną przespać to dlatego że żal ci tego, ze jedyna w klasie jestem dziewcą czy no nw powiedzmy ze mnie bardzo lubisz?