Bywalec
Akira poszła z nimi do swojej komnaty gdzie miała ubrania wyjściowe.
-Ty Layla usiądź sb tam-pokazała jaiś ładnyfotel. A ty Courtney pomóź i coś wybrać.
Offline
Szukający Szczęścia
Layla usiadła w fotelu i zaczęła oglądać ubrania.
Courtney szperała w ubraniach. - Tak w ogóle to gdzie i z kim idziesz? - zapytała.
Offline
Bywalec
-Na randkę. Z nie księciem więc wiesz..
Offline
Szukający Szczęścia
-Kumam. Nie powiem nic tacie - wyciągnęła czerwoną sukienkę do ziemi z milionami cekinów po bokach. - Według mnie ta jest za bardzo okazjonalna.... - powiedziała. - Ty, gdzie ty to kupiłaś? - dodała.
Offline
Bywalec
-W Rosji. To jest randka a nie bal.
Offline
Szukający Szczęścia
-Wiem. Właśnie dlatego według mnie, ona nie pasuje - powiedziała i odrzuciła sukienkę do tyłu. - Co myślisz o tej... jak ona? Betty? Ba... Be... nie no nie wiem. O tej partnerce taty? - mruknęła w końcu wracając do szukania.
Offline
Bywalec
-Zero gustu. Zero niczego. Jest jakaś nw inna. A moze to.- wyjęła bardzo skąpą czarną sukienkę z dekoltem aż do pępka i bez pleców *xD* miła dużo diamentów.
Offline
Szukający Szczęścia
-Hmm... nie za duży dekolt?
Layla przyglądała się im w milczeniu, co było dziwne, bo ona jest hałaśliwym dzieckiem/
Offline
Bywalec
-No okej to może to?- pokazała jakąs sukienke za kolano. z głębokim dekoltem, ale takim nie za dużym z kryształkami Svarowskiego *nw jak sie pisze*
Offline
Szukający Szczęścia
-Nawet ładna. Przymierz ją - powiedziała Courtney i usiadła w drugim fotelu.
Offline
Bywalec
Akira założyła sukienke.
-No i jak?
Offline
Szukający Szczęścia
-Super. - powiedziała Courtney.
Offline
Bywalec
-Okej. No to jeszcze musze się uczesać i pomalować.
Offline
Szukający Szczęścia
-Jaką bd miała fryzurke? - zapytała Co.
Offline
Bywalec
-Ja wiem coś prostego i wyrafinowanego. Uczesze mnie?
Offline