Nathia napisał:
Catia napisał:
Nathia napisał:
- Czyli nie lubisz mnie ? - zapytał udawając smutnego (xD)- Lubię, nawet bardzo, ale prywatnie. Gdy mam Cię w domu. - uśmiechnęła się.
- Też lubię a nawet bardzo lubię gdy jesteś przy mnie , ale niestety muszę jakoś pogodzić życie zawodowe z prywatnym - uśmiechnął się - Ja lubię swoją pracę choć jest ciężka .
- A ja nie lubię widoku krwi, dlatego pewnie nie lubię lekarzy. - uśmiechnęła się.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Catia napisał:
Nathia napisał:
Catia napisał:
- Lubię, nawet bardzo, ale prywatnie. Gdy mam Cię w domu. - uśmiechnęła się.- Też lubię a nawet bardzo lubię gdy jesteś przy mnie , ale niestety muszę jakoś pogodzić życie zawodowe z prywatnym - uśmiechnął się - Ja lubię swoją pracę choć jest ciężka .
- A ja nie lubię widoku krwi, dlatego pewnie nie lubię lekarzy. - uśmiechnęła się.
- Ja się przyzwyczaiłem - uśmiechnął się i podszedł do dziewczyny . Złapał ją w talii i wsunął rękę pod bluzkę (?)
Offline
Nathia napisał:
Catia napisał:
Nathia napisał:
- Też lubię a nawet bardzo lubię gdy jesteś przy mnie , ale niestety muszę jakoś pogodzić życie zawodowe z prywatnym - uśmiechnął się - Ja lubię swoją pracę choć jest ciężka .- A ja nie lubię widoku krwi, dlatego pewnie nie lubię lekarzy. - uśmiechnęła się.
- Ja się przyzwyczaiłem - uśmiechnął się i podszedł do dziewczyny . Złapał ją w talii i wsunął rękę pod bluzkę (?)
- Ja nawet na widok własnej krwi, mdleję. - zaśmiała się obejmując jego szyję.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Catia napisał:
Nathia napisał:
Catia napisał:
- A ja nie lubię widoku krwi, dlatego pewnie nie lubię lekarzy. - uśmiechnęła się.- Ja się przyzwyczaiłem - uśmiechnął się i podszedł do dziewczyny . Złapał ją w talii i wsunął rękę pod bluzkę (?)
- Ja nawet na widok własnej krwi, mdleję. - zaśmiała się obejmując jego szyję.
Zaśmiał się i pocałował dziewczynę namiętnie w okolicach szyi .
Offline
Nathia napisał:
Catia napisał:
Nathia napisał:
- Ja się przyzwyczaiłem - uśmiechnął się i podszedł do dziewczyny . Złapał ją w talii i wsunął rękę pod bluzkę (?)- Ja nawet na widok własnej krwi, mdleję. - zaśmiała się obejmując jego szyję.
Zaśmiał się i pocałował dziewczynę namiętnie w okolicach szyi .
Odchyliła lekko głowę i zamknęła oczy. Zdjęła jego koszulkę {?} i rzuciła w kąt.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Catia napisał:
Nathia napisał:
Catia napisał:
- Ja nawet na widok własnej krwi, mdleję. - zaśmiała się obejmując jego szyję.Zaśmiał się i pocałował dziewczynę namiętnie w okolicach szyi .
Odchyliła lekko głowę i zamknęła oczy. Zdjęła jego koszulkę {?} i rzuciła w kąt.
Wziął dziewczynę za rękę i pociągnął na kanape .
Offline
Nathia napisał:
Catia napisał:
Nathia napisał:
Zaśmiał się i pocałował dziewczynę namiętnie w okolicach szyi .Odchyliła lekko głowę i zamknęła oczy. Zdjęła jego koszulkę {?} i rzuciła w kąt.
Wziął dziewczynę za rękę i pociągnął na kanape .
Usiadła okrakiem na jego kolanach i zaczęła całować.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Catia napisał:
Nathia napisał:
Catia napisał:
Odchyliła lekko głowę i zamknęła oczy. Zdjęła jego koszulkę {?} i rzuciła w kąt.Wziął dziewczynę za rękę i pociągnął na kanape .
Usiadła okrakiem na jego kolanach i zaczęła całować.
Błądził palcem po brzuchu dziewczyny . Po chwili zdjął z niej koszulkę , która wylądowała na telwizorze . Zaczął całować ją po brzuchu .
Offline
Nathia napisał:
Catia napisał:
Nathia napisał:
Wziął dziewczynę za rękę i pociągnął na kanape .Usiadła okrakiem na jego kolanach i zaczęła całować.
Błądził palcem po brzuchu dziewczyny . Po chwili zdjął z niej koszulkę , która wylądowała na telwizorze . Zaczął całować ją po brzuchu .
- Łaskoczesz - szepnęła rozbawiona. Wplotła palce w jego włosy.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline
Catia napisał:
Nathia napisał:
Catia napisał:
Usiadła okrakiem na jego kolanach i zaczęła całować.Błądził palcem po brzuchu dziewczyny . Po chwili zdjął z niej koszulkę , która wylądowała na telwizorze . Zaczął całować ją po brzuchu .
- Łaskoczesz - szepnęła rozbawiona. Wplotła palce w jego włosy.
Koniec xD
~~~~
Jon wstał pozbierał ubrania i potem poszedł do kuchni . Zaczął gotować zapiekankę warzywną .
Offline
Nathia napisał:
Catia napisał:
Nathia napisał:
Błądził palcem po brzuchu dziewczyny . Po chwili zdjął z niej koszulkę , która wylądowała na telwizorze . Zaczął całować ją po brzuchu .- Łaskoczesz - szepnęła rozbawiona. Wplotła palce w jego włosy.
Koniec xD
~~~~
Jon wstał pozbierał ubrania i potem poszedł do kuchni . Zaczął gotować zapiekankę warzywną .
Dziewczyna doprowadziła się do porządku i rozsiadła się na kanapie. Wyjęła notes i zaczęła rysować.
Szanuj Admina swego, bo zawsze możesz mieć gorszego.
Offline