"Smacznego życzę" pociągnął kolejny łyk kawy, uprzednio trudząc się podmuchaniem. Spojrzał ponownie na telewizor i zorientował się, że puszczają jakiś film miłosny.
Co za głupoty, pomyślał i upił kolejny łyk napoju.

"Chyba jak w każdym przypadku. Nie przejmuj się" odpisał, po czym wstał i zaniósł pusty kubek do kuchni. Czuł się i tak napchany kofeiną, dlatego szybko umył naczynie i wrócił do salonu. Znowu zaczął bawić się pilotem i przeskakiwał po kanałach.

"Jeżeli Ci tak bardzo zależy... Max" napisał i włożył talerz i szklankę do zmywarkę "Także gdzie mieszkasz? "

"W wolne zaaawsze tak jest. Przynajmniej w moim przypadku" napisał i po chwili zastanowienia dodał: "Oglądnij coś, może to zwalczy nudę."

"Ja Kaliope ale wole Kal i mieszkam w Paryżu.. A mój Romeo gdzie?"  Przez kilka minut zastanawiała się czy wysłać i w końcu przypadkowo wcisneła wyślij. -Kurwa-powiedziała pod nosem. "Miało być bez mój wiec się nie podniecaj " i ponownie wysłala.

"Jak mi przykro..." odpisał, ciągle bawiąc się pilotem. Jego również irytowała ta cisza. "Co lubisz robić najbardziej? Hobby? Koniki? Fetysze?"

"Wiesz, kupić bilet i polecieć do Ciebie to tylko chwila " uśmiechnął się do ekranu i poszedł do sypialni