Ogłoszenie

Witaj w szeregach piekła!

Wszelkie informacje znajdziesz w odpowiednich działach forum.

Jeśli potrzebujesz pomocy zgłoś się do Administratora/Moderatora.

Wszelkie sprawy proszę zgłaszać na:



gg: 6302429



lub do Adm:

Square

Miłej zabawy!

#1 2014-11-08 15:03:28

 mandaryna899

Gadatliwy

42502892
Call me!
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 3273
WWW

RPG: Akademik

Fabuła:
Dziewczyny są bardzo bogate. Przez to też zbuntowane, bo dotychczas rodzice im pozwalali na wszystko. Ojciec postanowił, że wyjadą 500 km od domu, do akademika, aby ich zachowanie się poprawiło. Kiedy trafiają na miejsce, okazuje się, że mają pokoje z chłopakami. Obie płci nie są zadowoleni z tego powodu. Co z tego wyniknie? Nienawiść, przyjaźń, a może miłość? Wybór należy do was.

Karta:
Imię:
Nazwisko:
Wiek:
Charakter:
Wygląd:
Inne:
Pokój:


Karta: mandaryna899
Imię: Naomi
Nazwisko: Black
Wiek: 19
Charakter: Wredna, agresywna, arogancka, nieprzyjacielska, egoistyczna, lubi imprezować
Wygląd: Pod spodem
Inne: W Grze
Pokój: 1
http://data3.whicdn.com/images/118513986/large.jpg



Pokoje:
1 - Naomi Black, Leo Grant
2 - Ruby Flye, Nathan Black

Dziewczyny:
-Naomi Black
-Ruby Flye

Chłopcy:
-Leo Grant
-Nathan Brown


http://37.media.tumblr.com/8d64f32b6a6bce0b61b4b5945617ecae/tumblr_n3pua61W9Y1siycgyo1_500.gif

Offline

 

#2 2014-11-08 15:23:27

 werciak16

Moderator

Skąd: W krainie wiecznego szczęścia
Zarejestrowany: 2013-01-12
Posty: 960

Re: RPG: Akademik

Karta:
Imię: Leo
Nazwisko: Grant
Wiek: 19
Charakter: zobaczymy
Wygląd: http://weloverpg.pun.pl/_fora/weloverpg/gallery/56_1414871987.jpg
Inne: w grze
Pokój: 1


https://38.media.tumblr.com/8c54c177a29b7edede8a6bb585af5c3b/tumblr_mwius0LyPJ1si1ycvo1_500.gif
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto

Offline

 

#3 2014-11-08 15:24:06

RadosnyRabarbar

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-11-05
Posty: 81

Re: RPG: Akademik

Karta: Radosny Rabarbar
Imię: Ruby
Nazwisko:Flye
Wiek: 18
Charakter:  Wiele osób twierdzi, że Ruby odziedziczyła charakter po ojcu. Jest strasznie pewna siebie i nigdy nie przyjmowała do siebie możliwości 'przegranej'. Wygrywała mnóstwo konkursów już od dziecka, co jeszcze bardziej ustanowiło ją w przekonaniu, że jest najlepsza. Często nie ma cierpliwości do najprostszych rzeczy. Czasem wynika to z jej lenistwa, a czasem, gdy po prostu jej coś nie wychodzi - bardzo szybko się denerwuje. Nie panuje nad agresją, wiele razy doprowadziła do licznych bójek i konfliktów. Lepiej nie zdradzać jej swoich sekretów, bo obsmaruje cię przy pierwszej lepszej okazji.
Wygląd: Niżej.
Inne: Uwielbia herbatę.
Pokój: 2
http://static.tumblr.com/07db561edf86ba1aa0e03f1255d1fb62/x1nknfj/cQsmfjonr/tumblr_static_tumblr_mel4ictvc11rmeijoo1_500.png


http://data3.whicdn.com/images/47406559/tumblr_mfqfwb6t8y1s1ahy6o1_500_large.gif

Offline

 

#4 2014-11-08 15:29:07

 mandaryna899

Gadatliwy

42502892
Call me!
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 3273
WWW

Re: RPG: Akademik

Karta: mandaryna899
Imię: Nathan
Nazwisko: Brown
Wiek: 19
Charakter: W Grze
Wygląd: Pod Spodem
Inne: W Grze
Pokój: 2

http://img.loveit.pl/obrazki/20131125/fotobig/-5e792479b7c8f062d837.jpeg


http://37.media.tumblr.com/8d64f32b6a6bce0b61b4b5945617ecae/tumblr_n3pua61W9Y1siycgyo1_500.gif

Offline

 

#5 2014-11-08 15:42:21

 mandaryna899

Gadatliwy

42502892
Call me!
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 3273
WWW

Re: RPG: Akademik

Naomi siedziała na łóżku i sms'owała z kolegą. Nie miała ochoty nigdzie jechać i spędzić całego roku z kujonami. Myślała tylko o tym, aby w pobliżu były jakieś imprezy, gdzie będzie mogła przynajmniej w weekend się rozluźnić.
Po chwili jej ojciec wszedł do pokoju. Przewróciła oczami i rzuciła telefon na poduszkę.
-Czego chcesz? - Zapytała zdenerwowana.
-Chciałem Ci tylko przypomnieć, że masz się do końca spakować.
-Jasne, trudno o tym zapomnieć. Możesz wyjść? - Warknęła.
Wstała i zamknęła drzwi, a po kilkunastu minutach zaczęła się pakować. -Świetnie, 7-godzinna podróż taksówką z obcym mężczyzną. - Narzekała. Wzięła ze sobą walizki i zeszła na dół.
-To o której się będziecie cieszyć, że odjechałam?
-Taksówka przyjedzie za 10 minut. Poza tym to nie jest dla naszego dobra, tylko dla Twojego. Zrozum to w końcu Naomi.
-Jasne. - Powiedziała cicho do siebie. Wyszła przed dom zapalić papierosa. Następnie przyjechał taksówkarz. Wsiadła do samochodu i odjechała.
.....................................................................................

Nathan siedział w pokoju. Patrzył przez okno na nauczycieli, którzy krzyczeli na uczniów.
-Przyłapani na paleniu. - Powiedział ze śmiechem.
Przypomniał sobie, że miał dołączyć do niego jakiś współlokator, chociaż nie cieszył się z tego powodu. Nie chciał, aby jakiś kujon zepsuł mu cały rok szkolny. Wyszedł z pokoju i poszedł na basen, niedaleko akademika.


http://37.media.tumblr.com/8d64f32b6a6bce0b61b4b5945617ecae/tumblr_n3pua61W9Y1siycgyo1_500.gif

Offline

 

#6 2014-11-08 15:52:13

 werciak16

Moderator

Skąd: W krainie wiecznego szczęścia
Zarejestrowany: 2013-01-12
Posty: 960

Re: RPG: Akademik

Leo siedział na parapecie w pokoju, który na razie miał sam, lecz dotarły do niego informacja o tym, że ma dotrzeć do niego współlokator z czego zachwycony nie był wyjrzał przez okno i popatrzył na zielone drzewa za nim. A potem jego wzrok zsunął się pod drzewa gdzie siedziała grupka uczniów z książkami.


https://38.media.tumblr.com/8c54c177a29b7edede8a6bb585af5c3b/tumblr_mwius0LyPJ1si1ycvo1_500.gif
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto

Offline

 

#7 2014-11-08 16:04:15

RadosnyRabarbar

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-11-05
Posty: 81

Re: RPG: Akademik

Ruby leżała na puchatej pościeli, wpatrując się w biały sufit. Nie miała ochoty wyjeżdżać. Samo słowo 'akademik' przyprawiało ją o gęsią skórkę. Za godzinę wyjeżdża, a nie była nawet  w połowie spakowana. Nie miała siły wstać z łóżka, a co dopiero wyjechać do jakiejś szkoły oddalonej, o Bóg wie, ile kilometrów. Nauka jej kompletnie nie obchodziła, miała gdzieś wszystkich nauczycieli i uczniów. Rodzice jej nie rozumieli. Czy wysłanie jej do jakieś szkoły w czymś pomoże? Zdecydowanie nie, tylko pogorszy sytuacje. Niech z nią spróbują się tylko skontaktować, niech dzwonią i piszą listy, niech łudzą się, że odpowie. Z rozmyśleń wypędził ją odgłos otwieranych drzwi. Zerwała się z łóżka i zerknęła na swoich rodziców. Miała ochotę im wszystko wygarnąć, zasypać przekleństwami, zranić ich. Po co to, skoro może ich potraktować tak jak oni ją? Sięgnęła po swojego Iphone'a z półki i zaczęła przeglądać portale społecznościowe.
-Ruby...- zaczęła drżącym głosem jej matka, ale dziewczyna nawet nie raczyła na nich spojrzeć. -Jeszcze się nie spakowałaś?
Nastolatka spodziewała się wielkich przeprosin, ale chyba się przeliczyła. Odrzuciła komórkę z powrotem na szafkę, a sama energicznie wstała ze swojego łóżka i wyszła z pokoju. Rodzice zrezygnowani, wymienili tylko między sobą kilka słów i zaczęli pakować jej ubrania.
~~
Dziewczyna stała oparta o mur swojego domu, czekając na zbawienie. Nerwowo tupała nogą czekając, aż jej ojciec raczy wyjść na zewnątrz. Zanim się obejrzała była już w drodze do akademiku. Siedziała na tylnym siedzeniu, a przez całą drogę nie odezwała się nawet słowem. Dopiero, gdy zauważyła, że dojechali już do odpowiedniego miasta zaczęła prawić rodzicom kazanie, żeby jednak zawrócili. Niestety było już za późno.


http://data3.whicdn.com/images/47406559/tumblr_mfqfwb6t8y1s1ahy6o1_500_large.gif

Offline

 

#8 2014-11-08 16:13:11

 mandaryna899

Gadatliwy

42502892
Call me!
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 3273
WWW

Re: RPG: Akademik

Naomi po 7 godzinach w końcu dotarła na miejsce. Zobaczyła wielki, dość ładny budynek, chociaż i tak była przerażona. Nie chciała tam wchodzić, a co dopiero mieszkać przez najbliższy rok. Wolnym krokiem skierowała się do drzwi, zauważyła, że większość osób się na nią patrzy.
-Coś wam nie pasuje? - Warknęła, a kujony od razu odwrócili wzrok. Spojrzała na jakiegoś nauczyciela, postanowiła podejść i zapytać o klucz do pokoju.
Otrzymała klucz z numerem. Pokój znajdował się na samej górze.
-Świetnie i nie ma windy. - Mruknęła. Po kilku minutach była już na ostatnim piętrze. Chciała otworzyć drzwi, ale o dziwo były już otwarte. -Ktoś tu jest? - Powiedziała do siebie ze zdziwieniem. Po chwili zauważyła chłopaka. Zrobiła dziwną minę. -Informowano mnie o współlokatorze, ale liczyłam raczej na jakąś dziewczynę kujonkę... - Powiedziała.


http://37.media.tumblr.com/8d64f32b6a6bce0b61b4b5945617ecae/tumblr_n3pua61W9Y1siycgyo1_500.gif

Offline

 

#9 2014-11-08 16:22:31

 werciak16

Moderator

Skąd: W krainie wiecznego szczęścia
Zarejestrowany: 2013-01-12
Posty: 960

Re: RPG: Akademik

Leo siedział z papierosem w dłoni na parapecie, gdy usłyszał otwierające się drzwi odwrócił się w ich stronę, a pet wyrzucił przez uchylone okno
-Ty liczyłaś na kujonkę ja na jakiegoś kujona, oboje przeżywamy miłe zaskoczenie, że byliśmy w błędzie- powiedział zeskakując z parapetu.


https://38.media.tumblr.com/8c54c177a29b7edede8a6bb585af5c3b/tumblr_mwius0LyPJ1si1ycvo1_500.gif
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto

Offline

 

#10 2014-11-08 16:24:32

 mandaryna899

Gadatliwy

42502892
Call me!
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 3273
WWW

Re: RPG: Akademik

-W takim razie mamy problem. I nie jest to miłe zaskoczenie. Wręcz przeciwnie... widzę, że się nie dogadamy. - Powiedziała, spoglądając na chłopaka. Zaczęła rozglądać się po pokoju. -Niebieskie łóżko jest moje. - Mruknęła, siadając na łóżku.


http://37.media.tumblr.com/8d64f32b6a6bce0b61b4b5945617ecae/tumblr_n3pua61W9Y1siycgyo1_500.gif

Offline

 

#11 2014-11-08 16:31:16

 werciak16

Moderator

Skąd: W krainie wiecznego szczęścia
Zarejestrowany: 2013-01-12
Posty: 960

Re: RPG: Akademik

-Oooo nie ono jest moje, nie jestem pedałem, żeby spać w różowej pościeli- powiedział i podniósł ją z łóżka i położył na różowym łóżku.- I tamto biurko jest twoje- pokazał na łóżko na dalej niż od łóżek


https://38.media.tumblr.com/8c54c177a29b7edede8a6bb585af5c3b/tumblr_mwius0LyPJ1si1ycvo1_500.gif
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto

Offline

 

#12 2014-11-08 16:33:02

 mandaryna899

Gadatliwy

42502892
Call me!
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 3273
WWW

Re: RPG: Akademik

-Nie jesteś pedałem powiadasz... może i nie, ale ja nie jestem Barbie, żebym spała w różowej pościeli. I znowu pojawia się problem. - Powiedziała.


http://37.media.tumblr.com/8d64f32b6a6bce0b61b4b5945617ecae/tumblr_n3pua61W9Y1siycgyo1_500.gif

Offline

 

#13 2014-11-08 16:36:22

 werciak16

Moderator

Skąd: W krainie wiecznego szczęścia
Zarejestrowany: 2013-01-12
Posty: 960

Re: RPG: Akademik

-Ale jesteś dziewczyną, a różowy to taki kobiecy kolor- powiedział stając przed szafami- te dwie od okna są moje. -powiedział otwierając jedną z nich i wrzucił do niej torbę


https://38.media.tumblr.com/8c54c177a29b7edede8a6bb585af5c3b/tumblr_mwius0LyPJ1si1ycvo1_500.gif
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto

Offline

 

#14 2014-11-08 16:49:41

 mandaryna899

Gadatliwy

42502892
Call me!
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 3273
WWW

Re: RPG: Akademik

-Widzisz, żebym była typową kobietą, która lubi różowy kolor? - Mruknęła.


http://37.media.tumblr.com/8d64f32b6a6bce0b61b4b5945617ecae/tumblr_n3pua61W9Y1siycgyo1_500.gif

Offline

 

#15 2014-11-08 16:54:18

 werciak16

Moderator

Skąd: W krainie wiecznego szczęścia
Zarejestrowany: 2013-01-12
Posty: 960

Re: RPG: Akademik

-Widzę, że jesteś kobietą, a co do typowości, to za krótko Cię znam- powiedział siadając na łóżku


https://38.media.tumblr.com/8c54c177a29b7edede8a6bb585af5c3b/tumblr_mwius0LyPJ1si1ycvo1_500.gif
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.weloverpg.pun.pl