Fabuła :
Ferie zimowe. Wreszcie tak długo czekane. Wstajesz o 12, sączysz kawkę i grasz w głupie gry. No chyba, że jesteś jednym z nich. W takim razie masz przewalone.
Grupka ludzi z kompletnie innych światów zostaje wysłana w góry na kilka tygodni. Ze względu na projekt, w jakim biorą udział, są to uczniowie różnych kategorii - dobrzy i przeciętni . Mimo, że chodzą do jednego liceum, kompletnie się nie znają. Odcięci od Internetu i telefonów komórkowych są zdani na swoje towarzystwo i nieliczne atrakcje przygotowane przez organizatorów wyjazdu.
Czy dadzą sobie radę w swoim towarzystwie?
A może od razu zaczną mieć kłótnie miedzą sobą ?
DON'T COPY
PARY TO NORMALSI I DOSKONALI (np Ch. z doskonałych i dz. norrmalsów)
Karta :
Imię :
Nazwisko :
Wiek : 17
Charakter:
Wygląd :
Status ( Doskonali or Normalsi) :
Inne :
Karta : Miguseg
Imię : Aura
Nazwisko : Koranii
Wiek : 17
Charakter: WG
Wygląd : Tam
Status ( Doskonali or Normalsi) : Normals
Inne : WG
Dz. :
- Aura ( Normals )
- Gabriella ( Doskonała )
Ch.:
- Matt ( Normals )
- Leo ( Doskonały )
Pary :
-
-
Ostatnio edytowany przez Miguna (2014-10-26 11:38:22)
Offline
Moderator
Karta :
Imię : Gabriella
Nazwisko : Dicens
Wiek : 17
Charakter: emm... zobaczymy
Wygląd :
Status ( Doskonali or Normalsi) : Doskonała
Inne : ma tatuaż:
za uchem:
na brzuchu:
na plecach:
kolczyki:
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Karta :
Imię : Matt
Nazwisko : Jenkins
Wiek : 17
Charakter: Wg
Wygląd :
Status ( Doskonali or Normalsi) : Normals
Inne : Lubi żelki i kawę.
Offline
Moderator
Karta :
Imię : Leo
Nazwisko :Grant
Wiek : 17
Charakter: zobaczymy
Wygląd :
Status ( Doskonali or Normalsi) : Doskonały
Inne : w grze
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Pokoje :
- Aura i Gabriella
- Matt i Leo
Pary :
- Gabriella i Matt
- Aura i Leo
Zaczynamy od momentu gdy przyjeżdżamy na miejsce ano autokarem . Mieszkamy w Hotelu :>
Ostatnio edytowany przez Miguna (2014-10-26 11:49:37)
Offline
Moderator
Matt wysiadł z autokaru jako pierwszy. Ścisnął mocno rączke walizki i spojrzał na wysoki budynek, w którym miał mieszkać. Serio? Wysłali go tutaj w ramach jakiegoś projektu? Miał spędzić ferie z nieznajomymi ludźmi. A co jeśli ktoś ma zamiar go zabić?!
Nie no, to na pewno nie była prawda, ale na serio musieli go tu wysłać? Wolałby już siedzieć sam przed kompem, otulony kołdrą, chorować i grać w lol'a. Ale nie, liceum chciało inaczej.
Offline
Dziewczyna siedziała dalej w autokarze i czekała jak grupka osób łaskawie wyjdzie. Gdy już nikogo nie było , zdecydowała , że może wyjść. Przed jej oczami był duży budynek w którym mieli mieszkać , wyglądał dość ładnie . Większości osób zachwycało się samym hotelem a niektórzy tak bardzo hejtowali. Z dziwną miną popatrzyła się na doskonałych którzy już mieli duże wąty do normalsów. Nie chcąc być w to wplątana skierowała się gdzieś na pobocze i przyglądała się kłótni.
Ostatnio edytowany przez Miguna (2014-10-26 11:58:21)
Offline
Moderator
Gabi wyszła z autokaru chowając książkę do torby podręcznej, jakiś chłopak wyciągnął jej walizkę i podał jej. Rozejrzała się po okolicy i założyła rękawiczki, poprawiła swój szary szalik i ruszyła w stronę wejścia do budynku.
~~~~~~~
Leo wyciągnął swoją walizkę i mocno ścisnął jej rączkę. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, że nikogo nie zna mimo, że chodzą do tego samego liceum. Wolał wylegiwać się w łóżku z dobrą książką i kubkiem herbaty oraz wymarzonym internetem.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Hm...-zamyślił się Matt-To co, wchodzimy do tego "cuda" w którym będziemy skazani na własną obecność?-powiedział, próbując rozbawić innych. Najwyraźniej się nie udało.
Offline
Moderator
Gabi spojrzała na chłopaka
-Czyżby normals?- zapytała z pogardą (Matt'a)
~~~~~~
Leo staną przed wejściem
-Dlaczego nie zostawili mnie w domu, żebym spokojnie mógł się dokształcać sam, a nie w obecności takiej ilości ludzi?- mruknął pod nosem do siebie
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Czyżby panna "Jestem-lepsza-od-was-wszystkich" ?-szepnął cicho, tak, aby "panna idealna" tego nie usłyszała. A przynajmniej miał nadzieje, że tego nie usłyszy.
Po czym wszedł do hotelu wolnym krokiem, jak ślimak, byleby być w tyle, nieuchwytny wobec wzroku innych.
Offline
Moderator
-Ej, żeby nie było. Ja to słyszałam i raczej wszyscy o tym wiedzą, że jestem lepsza- powiedziała i poszła w stronę recepcji jak najdalej od chłopaka
~~~~~~~
Leo właśnie wyjął telefon i sprawdził zasięg
-Tu nie ma zasięgu- mruknął pod nosem i poszedł do recepcji
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline