Miguna - 2014-02-22 19:23:18

Fabuła dz. :
W naszym domu nie ma matki , więc można powiedzieć że ją zastępujemy.Wszystko robimy od sprzątania aż do gotowania + praca dorywcza.Nasi ojcowie nie zarabiają najwięcej , a tak serio to nic nie zarabiają.Są Alkoholikami , siedzą każdego dni pod sklepem pijąc jakieś piwo.Nie to że mamy takiego ojca to jeszcze zalewają nas długi ,nie starcza  nasza pensja w wysokości 700 zł na zapłacenie przynajmniej 3 długów.Pewnego dnia przychodzi do nas kobieta w czarnym garniturze , a za nią grupka policjantów.Nie wiedząc co zrobić wpuszczamy ich , co się okazało biorą nam ojców a nas wysyłają do zastępczej rodziny.Nie chcemy tego sprzeciwiamy się , ale mamy dopiero 17 lat.Gdy jesteśmy już w nowym domu okazuje się że mamy "wspaniałą rodzinkę".Matka , Ojciec i jeden chłopak w naszym wieku.Nie podoba mu się to że się wprowadziłyśmy , dokucza nam itd.
Czy spodoba nam się w nowym domy ?
A może
Nie ze względu na chłopaka ?

Fabuła ch. :
Mieszkamy w dosyć bogatej rodzinie , mamy czego chcemy no i tez robimy co chcemy.Nasi rodzice nas nie ograniczają.Pewnego dnia nasi rodzice oznajmują że wprowadzą się do nas dziewczyny z biednej rodziny , nie chcemy tego!.Wymyślamy plan żeby je wkurzać i jak najszybciej żeby stąd wyjechały.To my jesteśmy pupilkami rodziców , a jak one będą to już nimi nie będziemy.Zazdrość kieruje nami.
Czy nam to przejdzie o ciągłe ubieganie się o byciu pupilem ?
A może
Nie przestaniemy ?


Nie zajmuje .
Można się w sobie zakochać jak ktoś chce :3
By Miguseg :3
DON'T COPY
Wygląd dostosowany do wieku postaci.


Karta dz.:
Imię :
Nazwisko:
Wiek : 17
Charakter:
Wygląd:
Hobby:
Do kogo się wprowadza :
Inne :



Karta ch.:
Imię :
Nazwisko:
Wiek : 17
Charakter:
Wygląd:
Hobby:
Inne :
Imię : Mia

Karta dz.: Migusga
Imię : Mia
Nazwisko: Koranii
Wiek : 17
Charakter: W grze
Wygląd : Tam :3
Hobby : W grze
Do kogo się wprowadza : Zobaczymy
Inne : W grze
http://i57.tinypic.com/w2dc2u.jpg




Dz.:
- Mia Koranii
- Faith Langdon

Ch.:
- Vandysław Spencer
- Nathan Black

Dom:.
- Vandysław i Faith
- Nathan i Mia

Ray - 2014-02-22 23:23:31

Karta dz.:

Imię :
Faith

Nazwisko:
Langdon

Wiek :
17

Charakter:
W grze

Wygląd:
http://fc07.deviantart.net/fs70/f/2012/021/f/f/felice_fawn_by_pixel_spotlight-d4n6fk5.jpg

Hobby:
Śledzenie ludzi o niebieskich włosach.

Do kogo się wprowadza :
Vandysław

Inne :
_________

Michiru - 2014-02-22 23:32:54

Jestem z Ciebie dumna za te hobby!

Karta ch.:
Imię : Vandysław
Nazwisko:  Spencer
Wiek : 17
Charakter: Towarzyski i hojny,afiszuję się swoim bogactwem. Chętnie podejmuję ryzyko. Dobrze działa w presji. Posiada poczucie humoru i często próbuję każdego rozśmieszyć. Ma dar do wszczynania kłótni,podczas których chce pokazać swoje zdanie i dowództwo. Jest dość oczytany i potrafi wykazać inteligencje. Często ma zmienne humory,nigdy nie wiadomo co go gryzie. Jednak dla osób którym ufa jest kochany i lojalny. Przywiązuję się bardzo do ludzi. Czasem jest zbyt impulsywny i siebie nie kontroluje.
Wygląd: http://bi.kotek.pl/kotek/f640x640/59/41/224b5edde5.jpg
Hobby: Odpędzanie śledzących go osób.
Inne :
- Nie pytać o imię. To drażliwy temat.

Miguna - 2014-02-22 23:34:13

Jak chcecie to możecie grać :)
Zaczynacie od momentu jak dz. jadą do domu ch.

mandaryna899 - 2014-02-22 23:39:38

Karta ch.: mandaryna899
Imię : Nathan
Nazwisko: Black
Wiek : 17
Charakter: W Grze
Wygląd: Pod Spodem
Hobby: W Grze
Inne : W Grze

http://img.likely.pl/photo/large/20120828/mrr-koteq-likely-pl-ece2dcea.jpeg

Miguna - 2014-02-22 23:45:37

Komplecik :3
to można zaczynać : 3
_____________________________________________


Dziewczyna wyszła z taksówki , widziała przed sobą duży dom. Czekała jak taksówkarz wyjmie jej walizki z bagażnika. Gdy to zrobił wolnym krokiem skierowała się w stronę dużych drzwi.Lekko zapukała do drzwi myśląc że ktoś usłyszy

mandaryna899 - 2014-02-22 23:55:30

Nathan nie świadomy, że dziewczyna już przyjechała otworzył drzwi. Zaśmiał się, jednak nie tak jak zawsze, to były raczej kpiny. Oparł się o futrynę, przyglądając się dziewczynie.
-Wyglądasz jak barbie w tych włosach. - Powiedział przez śmiech.

Miguna - 2014-02-22 23:57:28

- Przepraszam masz może jakiś problem ? -zapytała dziewczyna pochylając lekko głowę w bok. - Mogę wejść czy muszę tu stać ? - zapytała kolejny raz czekając jak chłopak łaskaw się usunie z przejścia.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:02:42

-Nie mam problemu. - Odpowiedział, jednak nadal się śmiał. -Kochanie, wejdź tylnymi drzwiami. - Powiedział, nadal z uwagą patrząc na dziewczynę. W końcu się odsunął i przepuścił dziewczynę.

Miguna - 2014-02-23 00:04:50

- Spadaj - mruknęła wchodząc do domu.Walizkę położyła obok wejścia , po czym popatrzyła się na chłopaka. - Gdzie są twoi rodzice ? - zapytała się chłopaka poprawiając swoje włosy.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:07:22

-Oj nie moja droga. To nie ładnie się tak do mnie odnosić. Czeka Cię kara. - Powiedział, wziął dziewczynę na ręce, wybiegł na dwór i szybko wskoczył do basenu. Uśmiechnął się i wyszedł. -Lepiej ze mną nie zadzieraj. - Wyszczerzył się, puszczając jej oko.

Miguna - 2014-02-23 00:09:20

Dziewczyna patrzyła się co chłopak robi , po chwili znalazła się w basenie. - Nie no dzięki ! - krzyknęła ocierając oczy z wody. Po chwili wyszła z basenu. - To ty nie zadzieraj zemną mami synku - mruknęła patrząc się na chłopaka.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:10:43

-Ładnie prześwitują ci spodenki, bluzeczka też. - Uśmiechnął się, przyglądając się dziewczynie. -Chociaż bardziej pasowałoby mi bez ubrania, ale cóż, nie mogę narzekać. - Powiedział.

Miguna - 2014-02-23 00:12:26

- Ciesz się że to widzisz bo nic więcej nie zobaczysz - mruknęła wykręcając kawałek bluzki. Wkurzona skierowała się w stronę drzwi wejściowych.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:14:08

-Czy, aby na pewno? - Zapytał, idąc za dziewczyną. -Będę Ci mówił różowa, podoba Ci się? - Uśmiechnął się.

Miguna - 2014-02-23 00:15:16

- A ja Ci będę mówić Debil.Podoba Ci się ? - zapytała z sarkazmem.Skierowała się w stronę salonu żeby znaleźć rodziców chłopaka.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:20:17

-Mówiłem, że moich rodziców nie ma. Kazali mi Cię oprowadzić i takie tam. Przyjadą dopiero jutro. - Powiedział, chodząc za dziewczyną. -Ale ja na przykład bardzo się cieszę z tego, iż jesteśmy sami. - Uśmiechnął się. -Będziesz spała w moim pokoju na osobnym łóżku, więc tam też zanieś walizki. - Mruknął.

Miguna - 2014-02-23 00:22:36

- Hahahaha w tym samym pokoju z tobą . No chyba w snach - powiedziała przez śmiech. - Ja śpię na sofie w takim razie - dodała kierując się w stronę walizki. - Jeśli mogę spytać to gdzie twoi rodzice wyjechali ? -zapytała ciągnąc walizkę w stronę sofy.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:24:36

-Nic Ci nie zrobię. - Mruknął, przewracając oczami. -No chodź. - Powiedział, kierując dziewczynę w stronę ogromnego pokoju.

Miguna - 2014-02-23 00:26:06

- Wiesz co patrząc co mi zrobiłeś przed chwilą to sobie odpuszczam - mruknęła odchodząc od chłopaka.Z lekkim uśmiechem usiadła na sofie .- Daj mi picie - dodała zerkając na chłopaka

mandaryna899 - 2014-02-23 00:28:59

-Bo byłaś niegrzeczna. - Zauważył chłopak. -A jak Ci kupię naszyjnik, lub pierścionek, to się zgodzisz? - Zaśmiał się, idąc do kuchni. Nalał do szklanki soku i zaniósł dziewczynie. -Trzymaj.

Miguna - 2014-02-23 00:30:40

- Dziękuje - powiedziała biorąc szklankę od chłopaka. - Nie przekupisz mnie , może że myślisz że jestem do kupienia - dodała dotykając ustami brzeg szklanki.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:33:28

-Do kupienia? Nie. Widzę, że jesteś trudna. Ale podoba mi się to. - Uśmiechnął się, siadając obok dziewczyny. -To jak będzie? Śpisz u mnie? - Zapytał.

Miguna - 2014-02-23 00:35:11

Wzięła łyk soku po czym "niechcący" wylała na chłopaka. - Ups to chyba przez to że mnie tak bardzo podniecasz - powiedziała słodko z lekkim uśmiechem.Była blisko wybuchnięcia śmiechem.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:37:10

Chłopak skrzywił minę i spojrzał na dziewczynę. -No dzięki. - Mruknął, ściągając koszulkę. -Uważaj, bo orgazmu dostaniesz. - Uśmiechnął się z powrotem siadając na sofie. -A co do moje pytania... zgadzasz się? - Uśmiechnął się lekko.

Miguna - 2014-02-23 00:40:04

- Proszę w pomarańczowym Ci do twarzy - powiedziała przez śmiech. Pochyliła się lekko w stronę chłopaka akurat jak znajdowała się obok jego ucha. - Nigdy w życiu nie pójdę spać w jednym pokoju z tobą - szepnęła chłopakowi do ucha po czym wróciła do poprzedniej pozycji .

mandaryna899 - 2014-02-23 00:41:52

-Jesteś pewna? - Zapytał, z uśmiechem. -Trzeba myśleć optymistycznie różowiutka. - Dodał. -A jak mogę Cię przekonać?

Miguna - 2014-02-23 00:43:40

- Myślę optymistycznie.Chwilowo chce przetrwać do jutra  - powiedziała kładąc rękę na sofę. - Mnie nie przekonasz - dodała patrząc się na telewizor przed nią.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:45:40

-Jeszcze zobaczymy. - Powiedział, idąc do pokoju obok. Wziął na kolana laptopa i napisał do swoich kumpli:
"Dzisiaj impreza. Wbijajcie o 19:00, bez lasek." -No i się wysłało. - Wzruszył ramionami, powracając do dziewczyny.

Miguna - 2014-02-23 00:47:16

PG:
Jak on mógł :I
__________________________
Dziewczyna wstała z sofy . - Gdzie masz ubikacje ? - zapytała się chłopaka i zaczęła szukać jakiś ubrań w walizce.

mandaryna899 - 2014-02-23 00:48:53

PG:
Mógł xd

__

-Prosto i w lewo. - Mruknął, spoglądając na dziewczynę.

Miguna - 2014-02-23 00:51:29

- Dziękuje - mruknęła i skierowała się w stronę łazienki z ubraniami. Po 5 minutach wyszła ubrana w :
http://i59.tinypic.com/5yhsu9.jpg
Z dziwną miną skierowała się w stronę salonu , ominęła zegar na którym była 18:30. - Jeszcze parę godzin - powiedziała pod nosem

mandaryna899 - 2014-02-23 00:55:54

-Nieźle wyglądasz. - Zaśmiał się. Po kilkunastu minutach usłyszał dzwonek do drzwi, a na dworze stało około pięćdziesięciu chłopaków. Wpuścił ich, przygotowując jedzenie i wyciągając z szafki alkohol.
-Poznajcie moją gwiazdkę. - Mruknął, obejmując ją w pasie jedną ręką.

Miguna - 2014-02-23 00:58:29

- Co tu się dzieje ?! - zapytała odpychając chłopaka. - Nie jestem niczyją Gwiazdką - mruknęła i tupnęła nogą. - A teraz wynocha bo się wkurzę ! - krzyknęła a przy tym wyglądała dziwnie słodko. (xDD)

mandaryna899 - 2014-02-23 01:06:46

-Uspokój się. - Powiedział stanowczo. -Jeśli mam znosić Twoje kaprysy, to lepiej w ogóle mi się na oczy nie pokazuj. - Westchnął, prowadząc dziewczynę do pokoju. -Widzę, że nie chcesz się zabawić. Impreza się skończy nad ranem. Możesz siedzieć tutaj i słuchać muzyki, albo możesz iść spać. - Odpowiedział lekko zdenerwowany, zamykając drzwi. Przywitał się z pozostałymi gośćmi.
-Dzwonimy po laski?
-Jasne.
Po około pół godziny zrobiło się jeszcze więcej tłumu. Impreza była całkiem niezła, a później wszyscy poszli do basenu.

Miguna - 2014-02-23 01:09:30

- Tak a moja walizka jest na dole , wole nie wiedzieć co z nią jest - mruknęła pod nosem patrząc się przez okno na basen.Po chwili byli tam wszyscy , ponieważ chciała walizkę to szybko zeszła na dół po nią.Nikogo nie było w pokoju oprócz jakiś dwóch dziewczyn które się całowały.Patrząc się na dziewczyny poszła po walizkę.Zaczęła ją ciągnąć po schodach aż dotarła do pokoju.

mandaryna899 - 2014-02-23 01:26:21

Po kilku godzinach imprezy w końcu wszyscy poszli. Chłopak wszedł do pokoju, gdzie przebywała dziewczyna. -Czyli jednak ze mną śpisz. - Odezwał się z lekkim uśmiechem.

Miguna - 2014-02-23 01:29:17

- No chyba nie . Zaraz schodzę na dół , tylko najpierw tam posprzątaj - powiedziała do chłopaka poprawiając włosy.

mandaryna899 - 2014-02-23 01:31:48

-Wybacz, koleżanki dzisiaj na sofie nocują, więc nie ma szans. Chyba, że aż tak bardzo chcesz spać z nimi to proszę. Tylko uważaj bo to lesbijki. - Uśmiechnął się.

Miguna - 2014-02-23 01:36:11

- grr.To pójdę spać na polu - mruknęła patrząc się na chłopaka.-Tylko żeby nie z tobą - dodała podchodząc do jednego z łóżek.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:04:11

-Twój wybór. - Wzruszył ramionami. -Tylko na dworze o tej porze jest dużo gwałcicieli, więc uważaj. - Mruknął, siadając na łóżku.

Miguna - 2014-02-23 14:07:48

- To mnie nie zniechęca - mruknęła biorąc kołdrę. - To ja biorę rzeczy i schodzę na dół - dodała kładąc kołdrę na ziemi.Po chwili wzięła poduszkę i zeszła z tymi rzeczami na dół.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:12:16

Nathan zszedł za dziewczyną na dół. -Skoro mnie tak bardzo nie lubisz, to ty idź do mojego pokoju, a ja sobie poradzę. - Mruknął, spoglądając na dziewczynę.

Miguna - 2014-02-23 14:14:22

- Nie dzięki , sama też sobie poradzę nie jedno przechodziłam - powiedziała kierując się w stronę werandy.Tam znajdował się jakiś stary leżak , z lekkim uśmiechem położyła na nim kołdrę i poduszkę. - Dobra ja idę spać możesz już sobie iść - dodała patrząc się na chłopaka.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:16:29

-Dobra, skoro nie chcesz, to nie. - Powiedział i poszedł na I piętro. Wziął leżak, kołdrę i poduszkę i wrócił do dziewczyny. -Dobranoc. - Mruknął, kładąc się na leżaku.

Miguna - 2014-02-23 14:18:08

- Wiesz co wolałabym sama tu spać ale nie chce mi się już kłócić - powiedziała kładąc się na leżaku. - Więc Dobranoc - dodała przykrywając się kołdrą.Po chwili usnęła.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:21:49

Nathan po kilkunastu minutach zapadł w głęboki sen.

Nad ranem obudził go telefon, który dzwonił jak szalony.
-Halo?
-Nathan, kochanie wrócimy dopiero jutro, mam nadzieję, że zajmiesz się dziewczyną.
-Taa. Cześć. - Mruknął, odkładając słuchawkę. Poszedł do kuchni zrobić śniadanie. Potem obudził dwie dziewczyny, które nadal spały na sofie, ubrały się i szybko wyszły z domu.
-Ej, ty... różowa. Śniadanie! - Krzyknął z kuchni.

Miguna - 2014-02-23 14:22:59

- Spadaj !- krzyknęła przykrywając głowę kołdrą.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:25:29

-Moi starzy dzwonili. Wrócą jutro, więc łaskawie bądź grzeczna, bo kazali mi się Tobą zająć. Też nie jestem zadowolony z tego powodu, ale chyba wytrzymasz jeden dzień, co? - Powiedział, biorąc dziewczynę na ręce. -Chyba nie chcesz drugi raz wylądować w basenie? - Mruknął, spoglądając na dziewczynę.

Miguna - 2014-02-23 14:27:38

- Eh puść mnie ,mam przecież nogi -  mruknęła wiercąc się na rękach u chłopaka. - Ja nie wytrzymam z tobą drugi dzień - powiedziała pod nosem czekając jak chłopak ją puści.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:38:01

-Jesteś lekka mogę Cię trzymać cały dzień. - Uśmiechnął się i postawił dziewczynę na podłogę. -Wytrzymasz to tylko jeden dzień. - Powiedział, idąc do kuchni.

Miguna - 2014-02-23 14:41:54

Dziewczyna szła za chłopakiem do kuchni. - No wiesz nie zrobiłeś najlepszego wrażenia wczoraj - mruknęła pod nosem wchodząc do kuchni.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:46:19

-Kochanie, to mój dom i moje zasady, więc mogę robić co chcę. A ty tu jesteś tak jakby na razie gościem, więc to ty powinnaś zrobić dobre wrażenie. - Powiedział przez śmiech, nakładając na talerz naleśniki i podając dziewczynie. -Smacznego.

Miguna - 2014-02-23 14:51:47

- Myślę że nie otrute - mruknęła pod nosem  biorąc talerz z jedzeniem. - Może i jestem gościem ale ja zrobiłabym dobre wrażenie no ale ty mi przeszkodziłeś - powiedziała patrząc się na naleśnika.

mandaryna899 - 2014-02-23 14:58:59

-Przy mnie nie musisz udawać. To "dobre" wrażenie będziesz robiła przy moich starych. - Mruknął, biorąc kęs naleśnika.

Miguna - 2014-02-23 15:01:34

- Tsa - mruknęła biorąc naleśnika do ręki , po chwili go ugryzła. - Dzisiaj też robisz super imprezę ? - zapytała się chłopaka z zaciekawieniem.

Ray - 2014-02-23 16:59:44

Faith siedziała w służbowym samochodzie jakiegoś urzędu z przydzieloną losowo urzędniczką. Dłonie wcisnęła w kieszenie szarej bluzy, która lata młodości przeżyła już dawno. Na swoje rzeczy nie potrzebowała walizki. Wystarczyła jej dość duża torba.
Kiedy wjechały do nieznanej jej wcześniej dzielnicy, rozmyślała o swoim rodzeństwie. Ciekawy, czy jeszcze kiedyś je zobaczy. W zamyśleniu obserwowała duże domy, już na pierwszy rzut oka należały do bogatych rodzin. Do jednej z nich teraz trafi, chociaż nie wie o niej praktycznie nic.
Urzędniczka zatrzymała samochód pod jedną z bogatych willi. Faith nie czekając na jej pozwolenie wyszła z samochodu zarzucając torbę na ramię. 
Czas przywitać "nowe" życie.

Michiru - 2014-02-23 17:01:13

Obserwował jak jego rodzice biegają od okna do okna. Każda osoba ma inne sposoby na zabicie czasu, gdy na kogoś czekają. Jedni wtedy dzwonią i popędzają bo nie chcą dłużej czekać, inni spokojnie nie przerywają swoich wcześniejszych spraw,a jego rodzice wyglądają przez okna jakby się bali, że nie usłyszą samochodu. Tylko on zachował spokój i nie dołączył się do czekania na jego nową "siostrę". Dobrze było mu będąc jedynakiem. Oczywiście gdyby to był niemowlak to nie miałby innego wyjścia, stało się i musi to zaakceptować. Jednak decyzje o adopcji nigdy nie zaakceptuje. Nawet ich tłumaczenie, że przez całe swoje życie miała ciężko i powinien być dla niej miłej, nic nie zmienią. Nie zacznie skakać z radości, że ma nowego mieszkańca domu ani nie będzie dla niej miły. Według niego to niemożliwe, by ta dziewczyna była normalna i nie zdemoralizowana. Nie musi być bardzo grzeczna i miła, on też tak nie potrafi, ale jeśli będzie wszystko rozwalać to znienawidzi jej jeszcze bardziej.

mandaryna899 - 2014-02-23 17:07:57

-Dzisiaj? Nie. Ale możemy pochodzić po mieście. Zwiedzisz okolice, sklepy i tak dalej. Co ty na to? - Mruknął, dokańczając naleśnika.

Miguna - 2014-02-23 17:21:34

- No to jest lepsze niż impreza - powiedziała jedząc naleśnika. - No nawet dobre twoje naleśniki - dodała wstając  z krzesła.

mandaryna899 - 2014-02-23 17:23:37

-Jakimś tam kucharzem to ja nie jestem. - Wzruszył ramionami. -No dobra, to za godzinkę pójdziemy. - Mruknął i poszedł do łazienki wziąć prysznic.

Miguna - 2014-02-23 17:26:21

- okej - powiedziała dziewczyna pod nosem kierując się w stronę pokoju w którym miała walizkę.Z lekkim uśmiechem otworzyła walizkę i wyjęła parę rzeczy.Czekała jak chłopak wyjdzie z łazienki żeby się mogła umyć.

Ray - 2014-02-23 17:28:12

-Wyprostuj się  i błagam, nie przynieś sobie wstydu na samym wejściu - westchnęła urzędniczka i ruszyła przodem w kierunku drzwi.
Faith wywróciła oczami i wyprostowała się, po czym ruszyła za opiekunką. Nie mogła dojść do tego, z jakiego powodu urzędniczce zależy na tym jak ją przyjmą. W razie czego to Faith, a nie ona wyląduje w jakiejś rodzinie zastępczej lub domu dziecka. Wiec to jej powinno zależeć na dobrym pierwszym wrażeniu, a jednak nie zależy.
Dziewczyna zatrzymała się obok opiekunki, która zadzwoniła do drzwi i dalej uśmiechała się sztucznie. Aż dziwne, że  tak jej nie zostaje.

mandaryna899 - 2014-02-23 18:13:43

Nathan wyszedł po kilkunastu minutach. Przebrał się i usiadł na sofie.

Michiru - 2014-02-23 20:04:34

Dzwonek do drzwi zakończył jego życie jako jedynak. Był pewien, że cokolwiek zrobi " siostra" i tak zostanie. Jego rodzice są zbyt mili. Powiedzą tylko, że to przez jej smutne dzieciństwo. On oczywiście będzie musiał się zachowywać nienagannie, zero wolności. Wolnym krokiem wszedł do korytarzy, który prowadził do drzwi wejściowych. Trochę jest ciekaw jak wygląda nowy współlokator.

Ray - 2014-02-23 20:20:26

Kiedy drzwi do domu zostały otwarte Faith ujrzała bogato zdobiony korytarz. Nigdy nie miała dostępu do takich luksusów. Sam korytarz był mniej więcej połową mieszkania, w  którym się wychowała.  Na samą myśl o zamieszkaniu w takim muzeum , aż żołądek się jej skręcił. Nie chciała wyjść na niewychowaną sierotę, ale nie mogła oszukiwać samej siebie. Jeden ruch może zadecydować o usunięciu jej z tak bogatego domu.
-Przywitaj się odpowiednio- syknęła urzędniczka, na co Faith odgarnęła tylko włosy z twarzy.

Miguna - 2014-02-23 20:24:46

Dziewczyna weszła do łazienki jak chłopak już wyszedł.Umyła się i ubrała się w :
http://i57.tinypic.com/4zw8zd.jpg

Z mokrymi włosami wyszła z łazienki.Wolnym krokiem poszła w stronę salonu - No to możemy iść - powiedziała dziewczyna idąc w stronę chłopaka.

https://www.hotels-world.pl/ https://www.hotelstayfinder.com