Miguna - 2015-08-06 22:24:36

Fabułka:


 

W pewnym mieście żył sobie  zwyczajny chłopak. No, prawie  zwyczajny. Był przystojny, chamski, niezbyt miły i posiadał niemałą fortunę. Przez to, że kobiety  zawsze tylko i wyłącznie chciały jego bogactwa  zaczął je traktować jak rzecz  – taka rozrywka na jedną noc.
Miał on jednak, choć głęboko skrywaną, słabość do zwierząt. Dlatego też jak zobaczył na poboczu niewielkiego, ślicznego kotka, którego najwyraźniej ktoś potrącił gdyż miał złamaną łapkę i  parę ran na ciele. Dlatego też zdecydował,że się nim zaopiekuje.
No bo jak tu ominąć tego nieszczęśnika?
Gdy opatrzył kotka i położył go do prowizorycznego koszyka, jak to miał w zwyczaju, wyszedł się zabawić.
Wyobraźcie sobie, że gdy wracacie do domu i zaglądacie do swojego podopiecznego nie znajdujecie go, a zamiast niego w koszyku śpi sobie smacznie niezwykle pokiereszowana, słodka postać płci pięknej z… Kocimi uszami i ogonem?!
W każdym razie właśnie to spotkało naszego bohatera. Ale co miał z dziewczyną zrobić? Przecież nie wyrzuci rannej osoby na bruk… Z nadzieją, że dalej będzie mógł prowadzić normalne życie postanawia zatrzymać u siebie niezwykłą postać, przynajmniej do końca jej powrotu do zdrowia.
Jednakże pozostało jeszcze jedno pytanie… Jak tu normalnie żyć z osobą, która najwyraźniej nie wie nawet do czego służy lodówka?!






Karta Ch.:
Imię:
Nazwisko:
Wiek (18-20) :
Charakter:
Wygląd:
Kotek:
Inne:





Karta Kotka:
Imię:
Wiek (no ludzki):
Charakter:
Wygląd:
Inne:



Karta Kotka:
Imię: "Mian" Mia
Wiek (no ludzki): 18
Charakter:WG
Wygląd: Tam
Inne: 
- Jest dość niska bo ma 159 cm
- Uwielbia dużo jeść

 

http://i61.tinypic.com/2gy6iyd.jpg




Ch.:
- Markus
- Alex

Kotki:
- Vaness
- Mian

Eveliene - 2015-08-06 22:32:01

Karta Kotka:
Imię: Vaness
Wiek: 19
Charakter: W grze.
Wygląd:
http://i.imgur.com/UVgK2dM.jpg
Inne: Niska sadystka. Śmieszy ją śmierć i ból.

werciak16 - 2015-08-06 23:35:05

Karta Ch.:
Imię: Markus
Nazwisko: Hard
Wiek (18-20) : 19
Charakter:zobaczymy
Wygląd: http://weloverpg.pun.pl/_fora/weloverpg/gallery/56_1360243292.jpg
Kotek: Mia
Inne: uzależniony od palenia i czerwonych m&m's. Ma 190 cm wzrostu i czasami lubi pograć w kosza. W wieku 17 lat stracił rodziców i zamieszkał w ich posiadłości sam. Przejął biznes po ojcu, ale tylko czerpie z niego dochody, a nie bardzo pracuje.

patrycja12 - 2015-08-07 10:22:49

Karta Ch.:
Imię: Alex
Nazwisko: Lestrade *tak bardzo brak pomysłu....*
Wiek (18-20) : 20
Charakter: W grze
Wygląd: https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSwT7IIqke_NCxbp5vmkgolsxG1daCuFHwDoBLJ9xz686doDyme
Kotek:
Inne: Uzależniony od kawy.

Miguna - 2015-08-07 10:45:04

Zaczynamy o momentu przybycia ch. z imprezy no em i koty nie są kotami wiecie co dalej..   
______________________________________________________________________________
Dziewczyna spala z  głową w koszyku, reszta jej ciała znajdowała  się na ziemi. P

Eveliene - 2015-08-07 10:50:12

Vaness siedziała w koszyku samymi nogami.
- On chyba był większy... - marudziła, próbując rozszerzyć go dłońmi... na marne. Położyła głowę na kolanach i zasnęła.

patrycja12 - 2015-08-07 10:57:06

Alex wracał do domu z imprezy. W ręce ściskał pęk kluczy.
Po chwili stanął przed drzwiami i otworzył oba zamki. Szybko wszedł do mieszkania, zamykając powoli drzwi, jakby nie chcąc nikogo obudzić. Co było prawdą.
Spojrzał w stronę koszyka, w którym był kotek. A przynajmniej był tam, zanim wyszedł. Teraz w koszyku leżała dziewczyna. Zupełnie nieznajoma dziewczyna.

werciak16 - 2015-08-07 10:57:48

Markus wyszedł właśnie z budynku klubu i skierował się w stronę domu. Nie wypił dużo, więc spokojnie wracał do domu. Po chwili wyjął z kieszeni paczkę papierosów  i zapalił jednego.
Kiedy doszedł do domu zgasił papierosa o parapet i wszedł do mieszkania po chwili jego uwagę zwróciła długa leżąca na podłodze w salonie postać. Podszedł do niej cicho i zaczął się jej przyglądać...

Eveliene - 2015-08-07 10:58:53

Vaness powoli otworzyła oczy. Popatrzyła się na chłopaka. Uśmiechnęła się. Wolno stając na nogach pobiegła do niego i przytuliła się do jego torsu. Zapomniałam dodać, że Vaness jest niska. C:

Miguna - 2015-08-07 11:03:21

Dziewczyna obudziła się gdyż czuła kogoś wzrok na niej ale też koszyk strasznie wbijał jej się w szyję . Lekko otworzyła oczy i popatrzyła się na chłopaka -co się gapisz?- mrukneła wiedząc, że chłopak nie zrozumie. Jednak po chwili zauważyła, że zamiast miałknięcia słyszała bełkot ludzki. Lekko wystraszona zaczęła patrzeć się na swoje ręce i nogi.

patrycja12 - 2015-08-07 11:05:49

-E, kim ty jesteś?-zapytał szybko, zdenerwowany. Gdzie był kot? Jak ta dziewczyna się tutaj dostała?
Po chwili zorientował się, że dziewczyna ma kocie uszka. Było to dość dziwne. I jeszcze przytulała się do niego, jakby go znała.

werciak16 - 2015-08-07 11:07:19

-Zastanawiam się co Ty tutaj robisz- wyszeptał oniemiały patrząc się na dziewczynę, która nie wiadomo jakim sposobem znalazła się w jego domu, przecież drzwi były zamknięte.

Eveliene - 2015-08-07 11:08:07

Zaniepokojona puściła go. Odsunęła się tak, aby patrzeć mu w oczy.
- Nie poznajesz mnie? - jej kąciki opadły. Ogromna radość dzięki wróceniu właściciela zmieniła się w smutek. Dlaczego on udaje, że jej nie zna? A może... naprawdę jej nie zna? Oklapły jej uszy. Ogon też powędrował w dół. Nie, to jest niemożliwe, widzieli się niedawno.

Miguna - 2015-08-07 11:10:30

- Ja .. - powiedziała niepewnie po czym próbowała wstać na równe nogi lecz się nie utrzymała i upadła na ziemie. - Jejku jak ty możesz tak chodzić ? - zapytała zerkając na chłopaka.

werciak16 - 2015-08-07 11:12:45

-No wiesz... chyba normalnie... Wiesz... Lewa prawa i oby do przodku- powiedział dalej się jej przyglądając.

patrycja12 - 2015-08-07 11:12:58

Przypominała nieco kota, z tymi kocimi uszkami i ogonem, co go nieco zmiękczyło.
-Ej, nie smuć się. Powiedz mi, kim jesteś, to może sobie przypomnę.

Eveliene - 2015-08-07 11:14:24

- Przygarnąłeś mnie, nie pamiętasz? - zerknęła na swoją prawą rękę w bandażu, pokazała ją Alexowi - Zobacz, opatrzyłeś mi ją!

Miguna - 2015-08-07 11:16:52

- Eh nie pomocne - mruknęła pod nosem po czym usiadła po turecku na ziemi. - pytałeś się kim jestem no więc.Popatrz się na moje uszy i ogon potem przypomnij sobie gdzie leżałam a na końcu wszystko połącz i będziesz wiedział - powiedziała do chłopaka poprawiając spadający jej na oczy kosmyk włosów .

patrycja12 - 2015-08-07 11:19:47

-Ja przygarnąłem kota, a nie jakąś obcą dziewczynę!-powiedział, przyglądając się jej dokładniej. To kota opatrzył, a nie jakąś dziewczynę. Pamiętał dobrze. Kota nigdzie nie było, a zamiast niego stała przed nim ona, z kocimi uszkami i ogonkiem. Byłby w stanie uwierzyć, że jakimś magicznym sposobem kot zmienił się w dziewczynę, ale przecież take rzeczy nie są prawdziwe.
-Dobrze, okej. Jesteś głodna?

Eveliene - 2015-08-07 11:20:47

- Nie, dziękuję - uśmiechnęła się. Jeszcze raz popatrzyła na rękę - jak się tego używa?

patrycja12 - 2015-08-07 11:22:48

-Mówiąc "tego" co masz konkretnie na myśli?-zapytał, patrząc na nią ukradkiem.

Eveliene - 2015-08-07 11:24:41

-No... - machała lewą ręką. Uśmiechnęła się szerzej - tego!

patrycja12 - 2015-08-07 11:27:39

-Noo, nie wiesz?-zapytał-Do łapania różnych rzeczy, dotykania czegoś, pisania i do wielu innych rzeczy...Przecież każdy z nas używa rąk codziennie.
"Ona zachowuje się, jakby spadła z księżyca"-pomyślał, ale nie powiedział tego na głos, nie chcąc zrobić dziewczynie przykrość.

Eveliene - 2015-08-07 11:30:04

Vaness położyła się na dywanie na brzuchu. Chwilę się wierciła, szukając odpowiedniej pozycji.  W efekcie końcowym leżała na lewym boku. Zamknęła oczy. Zaczęła mruczeć.
_____________________________________________
Tak! Ludzie umieją onomatopeję w postaci mruczenia. :D

werciak16 - 2015-08-07 11:30:40

-Ale jakim cudem przejełaś ciało ludzkie?- zapytał siadając na przeciwko niej i patrząc dalej na nią

Miguna - 2015-08-07 11:34:01

- Bo ja wiem - powiedziała bawiąc się swoimi rękami jednak po chwili przestała bo ją zraniona ręką zabolała.  - Em mam pytanie masz coś do picia bo mnie strasznie boli tutaj - powiedziała i pokazała palcem na gardło.

patrycja12 - 2015-08-07 11:37:27

-Czy ona śpi?-mruknął zdziwiony, siadając koło niej na podłodze i przyglądał jej się chwilę.
Po chwili uświadomił sobie, że musi zaakceptować tą całą sytuację, ponieważ najwyraźniej to ona jest tym kotem. I tak zabawnie mruczała.

Eveliene - 2015-08-07 11:39:26

Van otworzyła oczy dalej leżąc. Przestała mruczeć.
- Pogłaszcz mnie - powiedziała słodkim głosem robiąc minę proszącego kota.

patrycja12 - 2015-08-07 11:41:44

-Okej...-powiedział, głaszcząc ją po plecach, potem po głowie. Czuł się nieco niezręcznie, ale po chwili przyzwyczaił się i głaskał ją łagodnie, prawie się uśmiechając.

Eveliene - 2015-08-07 11:43:50

Dziewczyna wtulała się w jego rękę. Rozciągnęła się i usiadła po turecku. Wpatrywała się w niego.

patrycja12 - 2015-08-07 11:46:06

Również się w nią wpatrywał, siedząc naprzeciwko niej. Te kocie uszka nawet jej pasowały, a wręcz dodawały jej jakiegoś uroku osobistego.

Eveliene - 2015-08-07 11:52:21

- Zgłodniałam - stwierdziła - masz coś dobrego?

patrycja12 - 2015-08-07 11:53:36

-A co byś chciała? Pizzę? Jajecznicę? Kanapkę?-zapytał.

Eveliene - 2015-08-07 11:56:38

Przez chwilę patrzyła się jakby myśląc ,,Co to jest? Co?" Em... co?" Szybko po miałknęła przekrzywiając głowę w bok jakby mówiąc ,,Proszę?".

patrycja12 - 2015-08-07 12:00:19

-To może...-zastanowił się chwilę-Mleko?

Eveliene - 2015-08-07 12:02:01

- Mleko! - krzyknęła, jakby to był pokarm bogów - Chętnie.

patrycja12 - 2015-08-07 12:02:59

-Dobrze-powiedział i ruszył w stronę kuchni. Z lodówki wyciągnął mleko, a z szafki kubek-Ciepłe? Zimne?

Eveliene - 2015-08-07 12:04:42

Zrobiła tę samą minę, co wcześniej. Machnęła głowę próbując się ocknąć.
- Obojętnie. - uśmiechnęła się.

patrycja12 - 2015-08-07 12:05:56

Zatem nalał zimne mleko do kubka i podał dziewczynie. Schował mleko z powrotem do lodówki, sam zaś napił się tylko wody.

Eveliene - 2015-08-07 12:10:02

Van trzymając kubek lewą ręką piła tak, jak robiła to zawsze - jak kot.
- Hm... kupiłeś jakieś nowe mleko? - powiedziała po łyku - Wcześniejsze było lepsze. To jest dziwne. W ogóle... skąd jest mleko? Na kartonikach są takie grube łaciate koty. To od nich? Łaciate koty robią mleko? Ja nie mam łatek, więc nie mogę robić mleka? To nawet lepiej. Jak wygląda robienie mleka? Podobno przerażająco. Kiedyś, moja koleżanka mówiła, że nigdy nie piła mleka, rozumiesz to? Takich pyszności? Jej w domu tylko wodę dawali. Pewnie temu uciekła. Ja nigdy nie uciekłam, nikt mnie nie chciał. Lubisz mleko?

patrycja12 - 2015-08-07 12:13:02

-Te grube koty to krowy. Od nich bierze się mleko. Nie, ty nie robisz mleka, bo jesteś kotem, a nie krową. Mleko jest dobre do kawy-mruknął, patrząc z lekkim zdziwieniem na to, w jaki sposób dziewczyna pije napój. Po chwili ponownie spojrzał na karton mleka, unosząc jedną brew do góry-Może jest nieświeże...A nie, jeszcze nie minął termin ważności.

Eveliene - 2015-08-07 12:16:11

- Krowy... - chwila ciszy - moja mama była krową? Bo jak byłam mała, to dawała mi mleko. W ogóle kocham moją mamę. Ciekawe, gdzie jest. Pewnie ją ten duży czerwony potwór zmiażdżył. Mnie zmiażdżył i żyję! Ona nie żyje. No trudno. - zaśmiała się słodko.

patrycja12 - 2015-08-07 12:17:53

-Nieco mnie przerażasz, ale zresztą. Twoja mama nie, nie jest krową. Inaczej ty też nią byś była, a nie jesteś. Wiesz, matki karmią swoje młode własnym mlekiem, które produkują, ale zazwyczaj ludzie nie piją tego mleka...

Eveliene - 2015-08-07 12:19:52

- Ciekawe, ciekawe. - zrobiła kolejny łyk mleka - A czemu ja się tak... zmieniłam? Takie dziwne kończyny mam. Inny pyszczek też...

patrycja12 - 2015-08-07 12:21:41

-Mnie się pytasz? To ty się zmieniłaś, ja nie. Teraz jesteś człowiekiem, a nie kotem. No, chyba, że te uszka i ogon, ale to nieistotnie. Jesteś taka jak ja, no, oprócz płci. Jesteś człowiekiem.

Eveliene - 2015-08-07 12:22:51

Napłynęły jej łzy do oczu. Spuściła wzrok.

patrycja12 - 2015-08-07 12:25:32

-Ej, nie płacz! Znajdziemy sposób-nie chciał, aby zaczęła płakać, dlatego pośpiesznie ją niezgrabnie przytulił, głaszcząc po głowie.

Eveliene - 2015-08-07 12:27:44

Van wtuliła się w niego.
- Dziękuję.

patrycja12 - 2015-08-07 12:30:20

-Nie ma za co-poklepał ją lekko po głowie, wciąż przytulając.

Eveliene - 2015-08-07 12:31:04

Dziewczyna odsunęła się od chłopaka. Patrzyła mu w oczy.
- No to... co człowieki robią?

patrycja12 - 2015-08-07 12:34:37

-No, to zależy od wieku-powiedział-Pracujemy, robimy zakupy, wychodzimy na imprezy, poznać innych ludzi i wiele innych rzeczy.

Eveliene - 2015-08-07 12:35:27

- A ja co robię?

patrycja12 - 2015-08-07 12:40:11

-Aktualnie ze mną rozmawiasz. Mogę cię nauczyć, jak normalnie żyć, jak człowiek, dopóku nie znajdziemy sposobu na przywrócenie cię do postaci kota.

Eveliene - 2015-08-07 12:41:45

- Chętnie - uśmiechnęła się szeroko - od czego zaczynamy?

patrycja12 - 2015-08-07 12:45:42

-Dobra. Nie sądzę, abyś na mleku jakimś cudem przeżyła, więc może coś solidniejszego? Coś jeszcze lubisz do jedzenia?

Eveliene - 2015-08-07 12:46:59

- To co mi zawsze dawałeś było dobre -jej wzrok powędrował na miski, a później szybko na chłopaka - co to było?

patrycja12 - 2015-08-07 12:50:35

-To była karma dla kotów...-mruknął, patrząc na dużą, czerwoną paczkę tej oto karmy, która stała przy śmietniku. Podszedł do niej i wziął garść jedzenia, po czym wrócił do dziewczyny-Jesteś pewna?

Eveliene - 2015-08-07 12:58:03

- A czemu nie? - przekrzywiła lekko głowę podnosząc jedną brew.

patrycja12 - 2015-08-07 13:00:23

-Tak tylko pytam...-odpowiedział, przypatrując się jej.

Eveliene - 2015-08-07 13:01:40

Dziewczyna usłyszała burczenie w brzuchu.
- Mój brzuszek domaga się jedzeeniaaa...

patrycja12 - 2015-08-07 13:03:56

-Na pewno chcesz?-dla pewności zapytał, po czym wziął kocią karmę i nasypał jej trochę do miski-No to...Smacznego.

Eveliene - 2015-08-07 13:05:10

- To, że Tobie nie smakuje, to nie znaczy, że mi też. - powiedziała biorąc do palców kawałek karmy - tak to można jeść po człowiekowsku?

patrycja12 - 2015-08-07 13:11:07

-Dam ci widelec-oparł, wyciągając sztuciec z szuflady i włożył go dziewczynie do ręki, po czym pokierował jej dłonią, pokazując, jak to się robi-Spróbuj sama.

Eveliene - 2015-08-07 13:13:07

Vaness nabiła na widelec karmę. Lekko się uśmiechnęła. Włożyła jedzenie do buzi. Po przegryzieniu zapytała:
- O tak?

patrycja12 - 2015-08-07 13:14:38

-Szybko się uczysz-uśmiechnąłs ię do niej.

Eveliene - 2015-08-07 13:16:36

- Tak się wolno je... - westchnęła jedząc dalej.

patrycja12 - 2015-08-07 13:18:14

-Tak jedzą ludzie, przykro mi-odparł-Mam nadzieję, że ci to nie przeszkadza.

Eveliene - 2015-08-07 13:19:35

- No cóż, muszę to przeżyć... - po zjedzeniu wszystkiego dodała - co teraz?

patrycja12 - 2015-08-07 13:26:24

-Możemy jutro ci kupić parę ubrań, jakieś buty czy coś, co ty na to? Dzisiaj jest późno, a chyba nie chciałabyś cały czas chodzić w tych samych ubraniach przez...No, cały czas. Chyba, że nie chcesz, nie zmuszam cię.

Eveliene - 2015-08-07 13:27:24

- Nie chcę, żebyś wydawał na mnie zbyt dużo pieniędzy... - zastanowiła się - tutaj używa się pieniędzy, nie?

patrycja12 - 2015-08-07 13:29:15

-Owszem, używa się. Mi to nie przeszkadza, i tak dużo zarabiam. Spokojnie. Jesteś śpiąca? Możesz spać w moim łóżku, ja prześpię się na kanapie.

Eveliene - 2015-08-07 13:30:52

- Śpij na łóżku, nie zaprzątaj sobie mną głowy - uśmiechnęła się lekko. Przytuliła chłopaka.

patrycja12 - 2015-08-07 13:32:39

-Jesteś pewna?-odruchowo pogłaskał ją po głowie.

Eveliene - 2015-08-07 13:34:14

- Słodki jesteś - szepnęła mu do ucha - jestem pewna.

patrycja12 - 2015-08-07 13:35:11

Miał nadzieję, że się nie czerwieni. Zamiast tego pogłaskał ją po plecach.
-Ty również.

Eveliene - 2015-08-07 13:37:18

Van odsunęła się od Alexa. Ziewnęła sobie.
- No to co... dobranoc. - uśmiechnęła się.

patrycja12 - 2015-08-07 13:38:35

-Dobranoc-odpowiedział, prostując się. Spojrzał na nią pytająco, po czym poszedł do siebie na górę.

Eveliene - 2015-08-07 13:40:26

Dziewczyna usiadła na kanapie. Położyła się na boku. Chwilę myślała o zaistniałej sytuacji i zasnęła.

patrycja12 - 2015-08-07 13:45:50

Chłopak szybko się przebrał, po czym poszedł do łóżka. Pomyślał, że dziewczyna powinna mieć chociaż jakiś koc, dlatego wziął jeden i zszedł ją nim nakryć. Po chwili wrócił na górę i chwile myślał o dzisiejszym dniu, aż zasnął.

Eveliene - 2015-08-07 13:47:47

Vaness obudziła się dość wcześnie. Nie wiedziała, która jest godzina, ale światło nie było zbyt mocne, więc na pewno było jasno. Usiadła. Myślała o wszystkim, co się działo, dopóki nie zrobiło się jaśniej. Podeszła do okna. Oglądała widoki.

patrycja12 - 2015-08-07 14:05:50

Gdy się obudził, zapragnął jeszcze chwilę pospać, ale nie było mu to dane. Chwilę leżał w łóżku, przeglądając internet, po czym wstał i przebrał się.
Zszedł szybko na dół i dał na talerz nieco karmy, a po chwili sam zrobił sobie kanapkę. Poszedł do salonu i położył karmę na stoliku, który stał przy kanapie.

Eveliene - 2015-08-07 14:08:41

Van słysząc kroki odwróciła się.
- Cześć.

patrycja12 - 2015-08-07 14:10:22

-Hej. Jak tam samopoczucie?-uśmiechnął się do niej, wciąż stojąc w tym samym miejscu, czyli koło stolika.

Eveliene - 2015-08-07 14:11:33

- Dobrze, dobrze. A u CIebie? - usiadła przy stoliku.

patrycja12 - 2015-08-07 14:12:17

A też nieźle. Głodna jesteś? Przyniosłem ci jedzenie.-odpowiedział, siadając koło niej.

Eveliene - 2015-08-07 14:14:23

- Niezbyt - uśmiechnęła się opierając o kanapę - jakieś plany na dziś?

patrycja12 - 2015-08-07 14:16:11

-Chcesz zobaczyć miasto?-zapytał.

Eveliene - 2015-08-07 14:18:39

- Miasto? - zamyśliła się. - Nie, dzięki, dzięki, nie chcę! - wyglądała na przestraszoną. Mówiła szybko. Schowała się za poduszką.

patrycja12 - 2015-08-07 14:22:32

-Ej, spokojnie! Nie lubisz miasta, to nie musimy iść.

Eveliene - 2015-08-07 14:23:50

- D-dobrze... - powiedziała powoli odkładając poduszkę. Szybko przytuliła chłopaka.

patrycja12 - 2015-08-07 14:27:26

Odwzajemnił uścisk, jak zwykle głaszcząc ją po głowie.
-Co ty byś chciała porobić?-zapytał ciekawy.

Eveliene - 2015-08-07 14:30:16

- Nie mam pojęcia - odparła - normalnie nie robię zbyt ciekawych rzeczy. Zazwyczaj śpię i jem. Czasem się bawię. Lubię się bawić. Kiedyś z siostrzyczką się często bawiłyśmy, a teraz leży na drodze nieżywa. - zaśmiała się.

patrycja12 - 2015-08-07 14:33:57

-Mam gdzieś małą piłkę, jak chcesz, możemy nią porzucać-zaproponował, wstając, po czym skierował się do kufra, który stał w głębi salonu. Chwilę szperał, aż w końcu wyciągnął piłeczkę i rzucił ją dziewczynie.

Eveliene - 2015-08-07 14:36:30

Van złapała piłkę. Popatrzyła się na nią, a później na chłopaka. Odrzuciła mu.

patrycja12 - 2015-08-07 14:38:16

Zaśmiał się i odrzucił dziewczynie piłeczkę.

Eveliene - 2015-08-07 14:39:35

- Mieszkasz tu sam? - zapytała odrzucając piłkę.

patrycja12 - 2015-08-07 14:42:10

-Tak-odpowiedział, po czym złapał piłkę i znowu ją rzucił dziewczynie-Czemu pytasz?

Eveliene - 2015-08-07 14:43:11

- Z ciekawości - uśmiechnęła się. Odrzuciła mu piłkę.

patrycja12 - 2015-08-07 14:46:52

Uniósł lekko brew pytająco, po czym po raz kolejny złapał piłkę i ją odrzucił,

Eveliene - 2015-08-07 14:48:42

- Zrobiłabym coś ciekawszego... - powiedziała łapiąc piłkę. Po chwili zamyślenia odrzuciła ją.

patrycja12 - 2015-08-07 14:49:26

-Co na przykład?-zapytał, chowając piłeczkę do kufra i spojrzał na nią.

Eveliene - 2015-08-07 14:52:50

- Nie wiem.

patrycja12 - 2015-08-07 14:57:04

-To się chwilkę zastanów, ja dokończę moją kanapkę-odparł i poszedł do kuchni, gdzie zostawił talerz z jedzeniem. Zjadł szybko i wrócił z powrotem do pokoju.

Eveliene - 2015-08-07 18:07:20

- A jest coś ciekawego, co możesz mi zaproponować? - zapytała się - Nie wiem, co Wy, ludzie, robicie...

patrycja12 - 2015-08-07 18:10:13

-My, ludzie, zazwyczaj nie robimy nic ciekawego...-mruknął, patrząc na nią.

Eveliene - 2015-08-07 18:12:43

- To głupie macie to życie - stwierdziła - łapałeś kiedyś motyle?

patrycja12 - 2015-08-07 18:14:12

-Motyle?-zapytał zdziwiony, śmiejąc się-Nigdy, a dlaczego niby miałbym łapać motyle?

Eveliene - 2015-08-07 18:19:31

- Nigdy nie łapałeś motyli? - spytała, jakby to było coś naturalnego - Nawet nie wiesz, jaka to jest przyjemność! Gdy kwitną kwiaty i robi się kolorowo, to jest ich mnóstwo! Są takie śliczne... często się z nimi bawiliśmy. One siadały na kwiatach, a my przygniatałyśmy je łapami, dopóki ledwo się ruszały i wtedy urywałyśmy im skrzydełka... świetna zabawa!

patrycja12 - 2015-08-07 18:26:50

-Posłuchaj-zaczął-Nie wolno innym istotom robić takich rzeczy. A gdyby ktoś tak tobie robił, to jak byś się z tym czuła?

Eveliene - 2015-08-07 18:27:32

- Ja nie mam skrzydeł - zaśmiała się słodko.

patrycja12 - 2015-08-07 18:30:23

-Ale gdybyś miała?-zmarszczył brwi, ponieważ uświadomił sobie, że dziewczyna jest niczym dzieciak, któremu trzeba było wszystko tłumaczyć.

Eveliene - 2015-08-07 18:31:39

- Zasłużyły na to. - powiedziała pewnie.

patrycja12 - 2015-08-07 18:33:55

-A co ci takiego zrobiły?

Eveliene - 2015-08-07 18:35:02

- Nie one, tylko cały świat - odparła poważnie- moja rodzina umarła, to one też niech zdychają.

patrycja12 - 2015-08-07 18:37:04

-Ale...-nie umiał się wysłowić-Przykro mi z powodu twojej rodziny, naprawdę. Ale to nie jest powód, aby nienawidzić wszystkich wokół. Masz mnie, prawda? Mi chyba nie życzysz śmierci.

Eveliene - 2015-08-07 18:39:47

- Na razie... - spojrzała na niego kątem oka. Wstała z kanapy i podeszła do drzwi wyjściowych. Widziała, że jej właściciel czasem je zamykał i też nimi wychodził - zamknięte?

patrycja12 - 2015-08-07 18:40:36

-Oczywiście, na noc zawsze je zamykam. Chcesz gdzieś wyjść?

Eveliene - 2015-08-07 18:41:08

- Chcę się przejść.

patrycja12 - 2015-08-07 18:42:35

-Dobrze...-mruknął, pochodząc do drzwi-Nie zgubisz się? Uda ci się tutaj trafić ponownie?

Eveliene - 2015-08-07 18:44:17

- Koty ZAWSZE pamiętają drogę - powiedziała patrząc na drzwi - pamiętaj o tym.

patrycja12 - 2015-08-07 18:45:38

-No dobrze-otworzył jej drzwi i przesunął się, aby mogła wyjść-miłego spaceru.

Eveliene - 2015-08-07 18:47:48

- Dzięki. - wyszła szybko. Potrzebowała świeżego powietrza. Idąc tak deptała wszelkie owady, które znalazła: od mrówek do motyli. Świetnie się przy tym bawiła.

patrycja12 - 2015-08-07 18:49:27

Wzdychnął nerwowo i zamknął za nią drzwi. Jeszcze chwilę obserwował przez okno, jak dziewczyna deptała biedne owady, nawet motyle. Po chwili zniknęła mu z oczu, dlatego wrócił do salonu i zaczął czytać pierwszą lepszą książkę.

Eveliene - 2015-08-07 19:08:50

Van chodziła tak około godzinę mszcząc się na wszystkich małych stworkach na drodze. Przy każdym aucie, które przejechało skakała ze strachu. W końcu wróciła do domu. Chwilę siłowała się z klamką, ale weszła.
- Cześć...

patrycja12 - 2015-08-07 19:10:48

-Wróciłaś, hej-odpowiedział, stając przed dziewczyną-Jak spacerek?

Eveliene - 2015-08-07 19:14:48

- Okej, przewietrzyłam się - zastanowiła się - co robiłeś przez ten czas?

patrycja12 - 2015-08-07 19:15:47

-Coś czytałem-odpowiedział, przyglądając się jej, a raczej jej uszom-Jesteś głodna?

Eveliene - 2015-08-07 19:19:21

- Nie, dziękuję - usiadła obok niego. Wpatrywała się w niego chwilkę - podobają Ci się?

patrycja12 - 2015-08-07 19:21:18

-Twoje uszy?-zapytał, starając się nie okazywać zainteresowania jej uszkami.

Eveliene - 2015-08-07 19:22:57

- Widzę, że na nie patrzysz, tak ślepa nie jestem. - uśmiechnęła się.

patrycja12 - 2015-08-07 19:24:07

-Są nieco niecodzienne. Dziwne. I urocze-roześmiał się cicho.

Eveliene - 2015-08-07 19:29:16

- Pierwszy raz widzisz kogoś w takiej postaci?

patrycja12 - 2015-08-07 19:30:07

-Owszem. Trudno ci przebywać w postaci człowieka?

Eveliene - 2015-08-07 19:33:21

- Jakoś daję radę - popatrzyła się na swoje nogi, a następnie na chłopaka - jest nawet wygodnie. Kwestia przyzwyczajenia.

patrycja12 - 2015-08-07 19:35:11

-Nie umiem sobie wyobrazić życia jako kot-powiedział, patrząc na nią-Które życie wydaje ci się lepsze? Jako kot, czy jako człowiek?

Eveliene - 2015-08-07 19:36:59

- Nie mam zbyt dużego porównania. Obydwie formy mają swoje zalety i wady... - zastanowiła się - skąd ja znam takie słowa?

patrycja12 - 2015-08-07 19:39:18

-Nie mam zielonego pojęcia. Może w jakiś sposób podczas życia podłapałaś je od ludzi, których spotykałaś, czy coś...

Eveliene - 2015-08-07 19:40:53

- Pewnie tak.

patrycja12 - 2015-08-07 19:43:59

-Przepraszam, że o to pytam...-zaczął, wpatrując się w swoje dłonie-Ale jak czułaś się po śmierci rodziny?

Eveliene - 2015-08-07 19:46:33

- Czułam ból, ale był znośny. Może nawet przyjemny - odparła zupełnie naturalnie - wtedy odkryłam, jaką przyjemność sprawia śmierć dla osób trzecich. Wiem, dziwnie to brzmi, ale to miły ból.

patrycja12 - 2015-08-07 19:48:48

-Rozumiem, czyli najzwyczajniej w świecie śmieszy cię ból innych. To nie to, że się dziwię, czy coś. Każdy jest inny. Mam nadzieję, że kiedyś odnajdziesz kogoś, kto zastąpi ci rodzinę.

Eveliene - 2015-08-07 19:53:55

- Nie potrzebuję nikogo takiego - powiedziała spokojnie - sama sobie wystarczam.

patrycja12 - 2015-08-07 19:55:38

-Masz ciekawy sposób myślenia, którego ci zazdroszczę.-odparł po krótkiej ciszy, podczas której zastanawiał się, co powiedzieć-Co ty na to, aby iść do supermarketu? Trochę jedzenie nam się kończy, w tym twoje...

Eveliene - 2015-08-07 19:57:32

- A te... uszy i ogon... - pomyślała, że nie są to naturalne rzeczy u ludzi - nie będą przeszkadzać?

patrycja12 - 2015-08-07 19:59:14

-Założymy ci czapkę na głowę, a ogon możemy ukryć pod długim płaszczem. Co ty na to?

Eveliene - 2015-08-07 20:00:27

- Możemy pójść. - uśmiechnęła się lekko.

patrycja12 - 2015-08-07 20:09:07

Nałożył jej łagodnie na głowę czerwoną czapeczkę i podał długi, brązowy płaszcz, który zdoła ukryć jej ogon. Sam również ubrał kurtkę.

Eveliene - 2015-08-07 20:10:31

Van ubrała płaszcz. Nawet jej się udało. Bawiła się palcami.

patrycja12 - 2015-08-07 20:12:01

-Chodźmy, pojedziemy tam autem.-powiedział, kierując się w stronę garażu.

Eveliene - 2015-08-07 20:12:28

- N-na pewno autem? - powiedziała wystraszona.

patrycja12 - 2015-08-07 20:13:10

-Och, przepraszam, zapomniałem-odparł spokojnie i pogłaskał ją-To możemy iść pieszo. Chodźmy.

Eveliene - 2015-08-07 20:15:03

Uśmiechnęła się delikatnie. Szła obok niego rozglądając się dookoła.

patrycja12 - 2015-08-07 20:16:39

-Ciekawi cię otoczenie?-zapytał, cały czas patrząc przed siebie.

Eveliene - 2015-08-07 20:18:00

- Zawsze. - powiedziała wesoła. Jej nastrój potrafił się tak szybko zmieniać?

patrycja12 - 2015-08-07 20:19:45

-Rozumiem-odmruknął, myśląc i wciąż idąc.

Eveliene - 2015-08-07 20:23:14

- Co robisz w wolnym czasie?

patrycja12 - 2015-08-07 20:24:39

-Czytam. Myślę o pracy. Chodzę na imprezy-odpowiedział, kiwając nieświadomie głową-A ty? Oprócz zabijania biednych motylków.

Eveliene - 2015-08-07 20:26:34

- Sama nie wiem - odpowiedziała - zabijam myszy.

patrycja12 - 2015-08-07 20:27:41

-Mam nadzieję, że u mnie w domu ich nie jesz. I że ich tak nie ma.

Eveliene - 2015-08-07 20:28:45

- Nie powiedziałam, że je jem... ja je tylko powoli morduję.

patrycja12 - 2015-08-07 20:29:58

-Och, no tak. Powoli? A gdzie potem dajesz ich ciało? Zostawiasz w miejscu?

Eveliene - 2015-08-07 20:31:34

- A mam się bawić w zakopywanie? - zapytała z ironią - przepraszam.

patrycja12 - 2015-08-07 20:33:12

-Nic się nie dzieje. A rób z nimi co chcesz, w końcu to twoja sprawa.

Eveliene - 2015-08-07 20:34:30

- Chociaż nie mówię, że myszy nie są smaczne... - powiedziała słodko.

patrycja12 - 2015-08-07 20:35:35

-Czy ty jesteś wężem czy kotem?-zapytał sarkastycznie, przyglądając się jej kątem oka.

Eveliene - 2015-08-07 20:38:05

- Aktualnie? - zapytała- Jakimś mutantem.

patrycja12 - 2015-08-07 20:39:12

-Och, nie przejmuj się tym. Tylko ty siebie tak spostrzegasz. Moim zdaniem jesteś uroczą, ładną dziewczyną.

Eveliene - 2015-08-07 20:40:08

- Dzięki, chociaż tyle.

patrycja12 - 2015-08-07 20:42:02

-Och, nie ma za co. Za dziesięć minut powinniśmy byś w supermarkecie.

Eveliene - 2015-08-07 20:44:17

- To dużo?

patrycja12 - 2015-08-07 20:53:01

-Nie, no co ty.

Eveliene - 2015-08-07 20:58:52

- Super.

patrycja12 - 2015-08-07 21:01:28

Po chwili doszli do supermarketu. Wziął koszyk w swoje ręce i ruszył między sklepowe półki. Wziął oczywiście duży karton  mleka, parę innych produktów i w końcu przeszli do półek z kocim żarciem.
-To samo, co zwykle?-swoje pytanie skierował do dziewczyny.

Eveliene - 2015-08-07 21:03:19

- Tak, tak - odparła. Skacząc po sklepie dotarła do półki ze słodyczami. Wpatrywała się w nie jak zahipnotyzowana- kolorowe...

patrycja12 - 2015-08-07 21:05:34

Szybko wziął karmę i pobiegł za dziewczyną, aby jej nie zgubić. W końcu zatrzymała się i ze śmiechem stwierdził, że patrzy na słodycze.
-Chcesz trochę? Możemy kupić. Co byś chciała? Cukierki? Krówki? Czekoladę? Żelki?

Eveliene - 2015-08-07 21:09:12

- A co jest najlepsze? - popatrzyła się na chłopaka, ale i tak jej wzrok powędrował na słodycze.

patrycja12 - 2015-08-07 21:10:43

-Mam dużo pieniędzy, bierz, co chcesz-uśmiechnął się.

Eveliene - 2015-08-07 21:12:02

- Naprawdę? - przytuliła go po czym zaczęła wybierać najbardziej kolorowe rzeczy.

patrycja12 - 2015-08-07 21:13:19

-No jasne-odpowiedział i patrzył, jak dziewczyna wrzuca do koszyka różne słodycze w krzykliwych opakowaniach.

Eveliene - 2015-08-07 21:15:06

- To dużo? - zapytała.

patrycja12 - 2015-08-07 21:17:49

-Nie przejmuj się ilością, mówiłem ci przecież-odpowiedział szybko.

Eveliene - 2015-08-07 21:19:15

- No... - dorzuciła jeszcze jedną paczkę - ładne kolorki.

patrycja12 - 2015-08-07 21:20:15

-Coś jeszcze?-zapytał dla pewności.

Eveliene - 2015-08-07 21:20:59

- Wystarczy - uśmiechnęła się - dziękuję.

patrycja12 - 2015-08-07 21:24:37

-Nie ma za co, spokojnie-odpowiedział, również się do niej uśmiechając. Poszli do kasy i chłopak zapłacił. Wziął torby z zakupami i ruszyli do domu.

Eveliene - 2015-08-07 21:25:13

- Pomóc Ci? - zapytała patrząc na te torby.

patrycja12 - 2015-08-07 21:26:44

-Nie, nie trzeba-powiedział.

Eveliene - 2015-08-07 21:30:39

- Na pewno? - zapytała dla pewności. Popatrzyła się na swoje kciuki - w ogóle, to ten palec jest fajny. Za czasów kota takiego nie miałam. On się przydaje. Dzięki niemu mogłam podnieść kolo... słodycze. Te kolory, to słodycze. Za kota widziałam mniej kolorów. Teraz widzę więcej. Cieszę się.

patrycja12 - 2015-08-07 21:32:24

-Zwierzęta widzą mniejszy zakres kolorów, niż ludzie. Lubisz kciuki? Nieźle.

Eveliene - 2015-08-07 21:34:18

- Zakres kolorów... - chwila ciszy - ładne słowa.

patrycja12 - 2015-08-07 21:37:54

-Yyy, dziękuję?-nie wiedział, co odpowiedzieć.

Eveliene - 2015-08-07 21:39:07

- Daleko jeszcze?

patrycja12 - 2015-08-07 21:40:08

-Jeszcze z pięć minut, a co, chciałabyś już coś zjeść?

Eveliene - 2015-08-07 21:41:51

- Tak tylko pytam - chwilę szła w ciszy- daleko jeszcze teraz?

patrycja12 - 2015-08-07 21:42:52

-Ze trzy minutki.

Eveliene - 2015-08-07 21:43:45

- A teraz?

patrycja12 - 2015-08-07 21:44:25

-Tyle samo-roześmiał się-Spokojnie, już prawie jesteśmy.

Eveliene - 2015-08-07 21:46:42

- A teraz daleko? - zapytała zniecierpliwiona.

patrycja12 - 2015-08-07 21:49:18

-Już jesteśmy prawie przed drzwiami. Widzisz tamten dom?-wskazał na jasny budynek, który był właśnie ich posiadłością. Zbliżali się do niego bardzo szybko i po chwili byli już w środku-Jesteśmy.
Skierował się do kuchni i zaczął rozpakowywać produkty, słodycze dziewczyny zostawiając na stoliku, aby zawsze miała do nich dostęp.

Eveliene - 2015-08-07 21:52:02

- Od czego zacząć... - Vaness zrobiła sobie wyliczankę. Wypadło na czekoladę, ale i tak wzięła żelki gąsienice. Próbowała przegryźć paczkę zębami - nie pomogło. Bawiła się nią na różne sposoby... bez skutku.

patrycja12 - 2015-08-07 21:52:53

-Poczekaj, spokojnie-wyciągnął z szuflady nożyczki i nimi przeciął u góry paczkę-Proszę.
Schował z powrotem nożyczki i patrzył na dziewczynę.

Eveliene - 2015-08-07 21:55:15

Dziewczyna wyciągnęła jedną gąsienicę. Zaczęła się nią bawić. Cicho się zaśmiała, po czym zjadła ją.
- Smaczne. - uśmiechnęła się szeroko. Wzięła ich więcej.

patrycja12 - 2015-08-07 21:56:05

-To dobrze, że ci smakuje. Może usiądziesz? Chcesz pooglądać telewizję?

Eveliene - 2015-08-07 21:57:53

- Telewizję? - spojrzała na niego z miną mówiącą : ,,co".

patrycja12 - 2015-08-07 21:59:17

-Ech....-mruknął cicho-Nieważne, kiedyś ci opowiem. Smacznego, jedz sobie dalej.

Eveliene - 2015-08-07 22:00:07

- Dziękuję. - powiedziała. Po chwili zjadła wszystkie żelki- boli mnie brzuszek...

patrycja12 - 2015-08-07 22:01:15

-To może lepiej nie jedz, przesadziłaś na razie. Zrobię ci herbatę, co? Połóż się na kanapie w salonie.

Eveliene - 2015-08-07 22:03:26

- Dobrze, dziękuję. - wolnym krokiem powędrowała do salonu. Położyła się na kanapie, więrcąc się po chwili.

patrycja12 - 2015-08-07 22:05:37

Zagotował wodę na herbatę i po chwili napój był gotowy. Poszedł z kubkiem do salonu i położył na stoliku.
-Jak się czujesz?

Eveliene - 2015-08-07 22:06:49

- Nie wiem, boli mnie brzuszek.

patrycja12 - 2015-08-07 22:08:39

-Chwilę poleż, powinno ci się lepiej zrobić. Jakby nie przestawało po jakimś czasie, albo ból by się nasilił, zawołaj mnie.

Eveliene - 2015-08-07 22:10:16

- Dobrze - popatrzyła na herbatę - mogę?

patrycja12 - 2015-08-07 22:10:46

-Jasne, to dla ciebie. Tylko uważaj, bo jest gorąca.

Eveliene - 2015-08-07 22:12:17

- No dobrze, to poczekam - powiedziała - idziesz gdzieś?

patrycja12 - 2015-08-07 22:13:17

-Nie, ale chciałbym coś zjeść. nie obrazisz się, prawda?-zapytał, patrząc jej w oczy.

Eveliene - 2015-08-07 22:29:41

- Oczywiście, że nie, smacznego - również patrzyła mu się w oczy jednocześnie uciskając brzuch z bólu- głupie słodycze...

patrycja12 - 2015-08-07 22:31:02

-Dziękuję. Spokojnie, przejdzie niedługo.

Eveliene - 2015-08-07 22:33:27

Van zrobiła łyk herbaty. Posmakowała jej.

patrycja12 - 2015-08-27 21:36:11

-I co, smakuje ci?-uśmiechnął się szeroko, pokazując zęby. Przyglądał się, jak dziewczyna pije herbatę i miał nadzieję, że jej posmakuje.

Eveliene - 2015-08-27 21:38:43

- Jest taka... - popatrzyła się na kubek - wodnista. Mleko jest mniej wodniste. Mleko jest bardziej... mleczne. Złe żelki.

patrycja12 - 2015-08-27 21:41:21

-Przeszkadza ci to?-zapytał cicho, mrugając szybko. Przechylił lekko głowę i przestał się uśmiechać-Wciąż boli cię brzuch?
Miał nadzieję, że tak nie było.

Eveliene - 2015-08-27 21:45:32

- Troszkę boli, ale... - spojrzała na chłopaka z lekkim uśmiechem - dam radę.

patrycja12 - 2015-08-27 21:46:24

-To dobrze, cieszę się-odwzajemnił uśmiech.

Eveliene - 2015-08-27 21:51:45

- Eeeeej... - popatrzyła w stronę otwartego okna - co tak pachnie?

PG: Daję Ci pole do popisu. c;

patrycja12 - 2015-08-27 21:57:59

Podszedł do okna i wciągnął mocniej powietrze, zamykając oczy, aby lepiej się skupić. Wciąż stojąc przy otwartym oknie, zaczął mówić:
-Wyczuwam mocny zapach kwiatów, prawdopodobnie storczyki. Tak mi się wydaje, zapachy nieco mi się mieszają, bo sąsiadka hoduje bardzo wiele różnych kwiatów. Czuję zapach pizzy z pizzerii na przeciwka. Z jakiegoś kosza z oddali czuć śmieci. A nie, to z mojego kosza na śmieci, zapomniałem wyrzucić śmieci. Tym się nie przejmuj. No i świeże powietrze, to znaczy nie takie świeże, bo nieco zanieczyszczone. I czuję też spaliny. Ale jednak zapach skoszonej trawy jest najmocniejszy. Intensywny zapach dopiero co skoszonej trawy, całkiem nieźle. No i kwiaty, ten zapach też jest najmocniejszy.

Eveliene - 2015-08-28 11:27:19

- Śliczny zapach - mówiła to wyjątkowo spokojnie - rzadko taki czuję.
Van - o dziwo - nie rozgadała się, a miała jak to zrobić. Oparła głowę o dłonie łokcie uprzednio kładąc na parapecie. Zamknęła oczy. Wiatr lekko podmuchiwał jej mlecznobiałe włosy.

Szamba betonowe Kórnik Hotele Panormos