Saoirse - 2014-11-29 15:11:10

Co jest? Burza śnieżna, która w Wigilię kompletnie zasypała miasteczko Gracetown. Na tle lśniących białych zasp pięknie prezentowały się prezenty przewiązane wstążeczkami i kolorowe światełka połyskujące w nocy wśród wirujących płatków śniegu.
Śnieżyca zamieniła małe górskie miasteczko w prawdziwie romantyczne ustronie. Chyba nikt nie oczekuje, że dzięki nocnej wyprawie przez metrowe zaspy do Waffle House uda się odkryć uczucie do wieloletniej przyjaciółki. Ale w święta, przecież może zdarzyć się wszystko.*

*Lauren Myracle, Maureen Johnson, John Green - W śnieżną noc

Karta:
Imiona i Nazwisko: Katherine Willamette
Wiek:21
Wygląd: 

http://25.media.tumblr.com/tumblr_mb1ssgTsX51qza84qo3_250.gif


Charakter:
Inne:
~ Ma 1.78 metrów wzrostu.
~ Jąka się kiedy kłamie.
~ Ma pieska rasy Cavalier King Charles Spaniel, który jest samcem i wabi się Shevil - tak, to nieudane połączenie słów "shy" i "devil".
~ Większość osób mówi na nią Kate, ale swojej rodzinie jak i najlepszej przyjaciółce pozwalać nazywać się "Katherinka"!

nathalie . - 2014-11-29 15:38:16

Karta:
Imiona i Nazwisko: Justin Drew Bieber
Wiek:22
Wygląd: 
https://38.media.tumblr.com/1df7f694b6b1bde3f1f19a4e1b922d96/tumblr_myk8tknONK1sf45pjo1_500.gif

Charakter: wg
Inne:
- Uważa, że to słodkie kiedy dziewczyny pytają się czy mogą go przytulić.

- Powiedział, że łamie mu się serce kiedy widzi płaczącą dziewczynę.

- Raz miał sen, że zjadł go kot. To jest powód dlaczego nienawidzi tych zwierzaków.

- Justin zawsze zasypia przy włączonym TV

- Jeżeli Justin przytula długo dziewczynę znaczy, że ją lubi.

- Kiedy Justin nie wie co powiedzieć po prostu się słodko uśmiecha.

Saoirse - 2014-11-29 15:51:54

Shevil był przywiązany do jakiegoś słupka obok restauracji, psiak spał sobie i co jakiś czas wstawał spłoszony, jakby usłyszał, że ktoś go woła.
Tymczasem Katherine* - siedziała na jednym z czarnych krzesełek który miał oparcie opatulone szalikiem i czapeczką, a rękawiczki miała wepchnięte w kieszenie. Podszedł do niej kelner ubrany w czarny garnitur.
- Podać coś? - Zapytał, trzymał w ręce notes i długopis. Katherinka sięgnęła po menu, po chwili wgapiania się w niego odparła:
- Quesadille z chili con carne i czarną kawę. - Mężczyzna po chwili odszedł.

*http://whatgoesgoodwith.com/wp-content/ … r-2014.jpg

nathalie . - 2014-11-29 16:01:08

Chłopak idąc w stronę restauracji zauważył Shevil'a, lubił się bawić z tym psiakiem i wiedział do kogo należał. Podszedł do niego i ukucnął, po czym odparł.

- Jesteś z Katherine prawda? - Wiedział, że pies nic nie odpowie, ale w zamian za to dostał buziaka językiem, w policzek. Zachichotał delikatnie i wstał, udał się w stronę drzwi i już po chwili w niej był.

- ~ -

Rozejrzał się na wszystkie strony i zauważył swoją przyjaciółkę, tak. Podszedł do niej od tyłu i gdy już miał jej zakryć oczy, bum!!! Poślizgnął się.

Saoirse - 2014-11-29 16:04:05

Odwróciła delikatnie głowę i wybuchła śmiechem, niecodziennie widzi się Justina leżącego na podłodze w plamie od roztopionego śniegu.

nathalie . - 2014-11-29 16:07:10

Oszołomiony wstał.

- Ała, mój tyłek. - Położył ręke na pośladku i delikatnie pomasował obolałe miejsce. - Miałem Ci zrobić niespodziankę, a zamiast tego wylądowałem na ziemi i stwierdzam, że nie jest wygodnie.

Saoirse - 2014-11-29 16:15:13

- To zdecydowanie podobało mi się bardziej. - Zaśmiała się delikatniej, po chwili do stolika podszedł kelner z tacą.

nathalie . - 2014-11-29 16:18:42

- To nie było śmieszne Katherino Willamette. - Pogroził jej palcem i usiadł obok niej.

Saoirse - 2014-11-29 16:20:04

Kelner wyłożył wszystko na stół.
- Dziękuję. - Odparła patrząc w jego stronę, a po chwili odszedł.
- A jednak. - Skierowała się po chwili do Justina.

nathalie . - 2014-11-29 16:23:06

- Shevil'owi nie jest tam zimno? Mi się odmroziły palce u stóp. - Spojrzał w okno gdzie zobaczył śpiącego psa.

Kelner zapytał się czy Justin coś chce, więc..

- Poproszę gorącą czekoladę z piankami, ale dwoma. - Posłał mu mały uśmiech i wzrok znów padł na Katherine.

Saoirse - 2014-11-29 16:29:59

- Wbrew pozorom nie, chyba mu tam nawet wygodnie. - zachichotała patrząc przez okno na śpiącego psa.

nathalie . - 2014-11-29 16:37:58

Dostał swoje zamówienie. Oblizał usta i upił łyk czekolady, ciepła ciecz rozpłynęła się w gardle, a jego ciało obeszło ciepło. Nawet nie wiedząc, że ma wąsik zapytał Katherine.

- Słońce, powiedz mi czy chciałabyś pójść ze mną pozjeżdzać na sankach? Dawno nie zjeżdżałem, może dwa lata temu z Jazzy.

Saoirse - 2014-11-29 16:39:54

- Nie wiem. - uśmiechnęła się leciutko.

nathalie . - 2014-11-29 16:41:29

- Proszę, proszę, proszę!!! - Zrobił minę zbitego psa i jednocześnie klęknął na kolanach.


sliiit justin xd

Saoirse - 2014-11-29 16:42:49

- Okej, okej, okej. - Powiedziała.

nathalie . - 2014-11-29 16:45:03

Wstał z podłogi i dał jej soczystego buziaka w policzek. Wtedy zauważył, że był brudny. Wziął serwetkę i wytarł jej policzek, potem wyczyścił swój wąsik od pianki, oczywiście ten dziewiczy został.

Saoirse - 2014-11-29 16:46:17

Nie domyśliłabym się!

Otarła dłonią policzek.

nathalie . - 2014-11-29 16:51:29

- Więc pij i idziemy. - Mruknął siadając na krzesło. Wyciągnął telefon i włączył aparat aby zobaczyć czy nie jest gdzieś brudny. Przez przypadek zrobił zdjęcie, ale wyszło ładnie.

http://media.tumblr.com/1aab92a0502a13de2fe6b4a8e69aa5e4/tumblr_inline_mgc3mvvDYo1r72uub.gif

Saoirse - 2014-11-29 16:55:02

- Tak szybko? - Zaśmiała się pod nosem.

nathalie . - 2014-11-29 17:03:37

- Tak, nie mamy całego dnia, zwłaszcza że zaraz będzie ciemno. - Odparł na jednym tchu i nałożył czapkę na głowę.

Saoirse - 2014-11-29 17:06:54

- Spokojnie. - Zaśmiała się, po chwili wypiła kawę.

nathalie . - 2014-11-29 17:08:47

- Jestem w pełni spokojny Katherino. - Wstał z miejsca i wystawił ręke, aby ta za nią złapała.

Saoirse - 2014-11-29 17:10:28

- Nie mów do mnie pełnym imieniem. - Odparła wstając i kładąc pieniądze na stolik. Wzięła do ręki czapkę i szalik, aby je ubrać.
- Mów mi Kate, ewentualnie Katherinka.

nathalie . - 2014-11-29 17:13:10

- Dobrze Katherinko. - Na jego twarzy pojawił się wścipski uśmiech.

Saoirse - 2014-11-29 17:13:54

Nawet nie spojrzała na niego twarz gdyż była w trakcie zakładania czapki.

nathalie . - 2014-11-29 17:16:15

Dalej trzymał ręke wyciągniętą w jej strone. Spojrzał w okno w celu zobaczenia sytuacji na dworzu, padał śnieg i paliły się lampki w domach, jednym słowem było pięknie.

Saoirse - 2014-11-29 17:17:08

Gdy była już zupełnie ubrana, złapała go za dłoń.

nathalie . - 2014-11-29 17:26:22

Wyszli na zewnątrz. Justina dotknął mróz, wdrygnął się aż i pociągnął Katherine do psa.

- ~ -

Byli tuż przy najwyższej górze, Justin obejrzał ją i z jego ust wydobyło się donośne, - Wooow!

Saoirse - 2014-11-29 17:29:27

- No nieźle. - Zaśmiała się uroczo.

nathalie . - 2014-11-29 17:30:42

- Powodzenia mała. - Zmierzwił jej włosy.

Saoirse - 2014-11-29 17:34:19

Jej włosy muszą być zawsze w idealnym porządku, halo! Poprawiła je więc jednym ruchem.
Gdy znalazła się na dole po tej przejażdzce po trochę wyboistej górze.
- Mogłam umrzeć! - Powiedziała przerażona i zaśmiała się uroczo.

nathalie . - 2014-11-29 17:36:24

- To może teraz razem zjedziemy? - Podrapał się delikatnie po karku, był przerażony no!

Saoirse - 2014-11-29 17:45:49

Tylko kiwnęła głową, uśmiechnęła się. Więc, poszli razem z tymi sankami na górę.

nathalie . - 2014-11-29 17:50:18

No!

Justin usiadł na sankach i czekał aż Katherine usiądzie za nim.

- Wiedz, że Cię bardzo lubiłem, jeżeli nas razem pochowają to będziemy mogli zjeżdżać na sankach w niebie. - Udał, że płacze.

Saoirse - 2014-11-29 17:51:16

- Miejmy nadzieję. - Powiedziała równie wzruszona siadając za nim.

nathalie . - 2014-11-29 17:57:40

Położył jej rączki na swoim brzuchu i odpychnął (odpychnął, brawo Natalko) swoimi nogami sanki i wtedy one ruszyły.

- Juhu!!! - Krzyczał uradowany. Jeej!

Saoirse - 2014-11-29 17:59:06

I wtedy sanki skręciły, obróciły się na drugą stroną i wypadli na tyłki.

nathalie . - 2014-11-29 18:01:59

Sturlał się po górce, wtedy czapka spadła z jego głowy i cały śnieg pobrudził jemu włosy. Żeby była wisienka na torcie wpadł w zaspe, biedny nie mógł z niej się wydostać.

Saoirse - 2014-11-29 18:04:34

Podbiegła do niego i pomogła wydostać mu się z pod zaspy.

nathalie . - 2014-11-29 18:21:28

- Ałaaa, tu jest tak zimno. - Krzyknął, miał jeszcze całe ciało w zaspie, ale głowa już była na zewnątrz. oho

Saoirse - 2014-11-29 18:30:00

Po długich próbach, udało im się wyciągnąć go z zaspy, niestety jego włosy magicznie się nie naprawiły, a ta cudowna kurtka była cała w śniegu, oh.

nathalie . - 2014-11-29 18:31:48

Zmierzwił swoje włosy, aby jakoś wyglądały. Nie było idealnie, ale jednak się udało. Otrzepał kurtkę i wyciągnął telefon z kieszeni aby sprawdzić czy się nie zmoczył.

Saoirse - 2014-11-29 18:37:49

Zaśmiała się delikatnie.
- Udało się. - Odetchnęła. - Czy twoje urządzenia elektroniczne są w dobrym stanie?

przegrywanie kaset vhs łódz