- We Love RPG http://www.weloverpg.pun.pl/index.php - RPG Normalne http://www.weloverpg.pun.pl/viewforum.php?id=19 - RPG: Akademik http://www.weloverpg.pun.pl/viewtopic.php?id=1121 |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:02:58 |
Fabuła: Jesteśmy nastolatkami, pijemy, palimy itp. rodzicie wysyłają nas do tzw. Akademiku. Tam dowiadujemy się że mamy mieszkać z chłopkami/dziewczynami. Nie podoba nam się to ale czy pogodzimy się z faktem iż musimy z nimi mieszkać czy raczej nie? |
Saoirse - 2014-11-28 18:05:34 |
Karta: |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:08:14 |
Jack siedział na łóżku pisząc do znajomych na telefonie. Nagle usłyszał krzyki: |
Saoirse - 2014-11-28 18:11:22 |
- To się już nie zmieści Rachel. - Usłyszała głos stojącej nad nią rodzicielki. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:13:05 |
Jack zeszedł na parter. Zobaczywszy nadjeżdżającą taksówkę wyszedł z domu i wsiadł jadąc w stronę akademiku |
Saoirse - 2014-11-28 18:15:48 |
Spojrzała na zegar wiszący w jej pokoju. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:21:15 |
Jack był już na miejscu. Wysiadł z taksówki wziął walizkę i skierował w stronę akademiku. Nie wiedział nic.. jaki ma numer pokoju gdzie on się znajduje.. Nic nie wiedział dlatego zaczepił jakąś panią stojącą na schodach i spytał o kluczyk. |
Saoirse - 2014-11-28 18:23:27 |
Taki teleport! |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:26:02 |
PG: |
Saoirse - 2014-11-28 18:28:27 |
Po chwili weszła do środka, nawet nie zauważając chłopaka. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:32:07 |
-Ej! Krzyknął. |
Saoirse - 2014-11-28 18:33:06 |
- Recepcjonistka powiedziała, abym przyszła tutaj. - Mruknęła, zamykając za sobą drzwi. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:40:55 |
-A nie widzisz może, że ja tu jestem? |
Saoirse - 2014-11-28 18:42:16 |
- Są dwa łóżka, więc nie widzę problemu.- Odparła kierując się w stronę drugiego łóżka. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:44:17 |
-Żartujesz sobie? Wyjdź stąd..byłem tu pierwszy |
Saoirse - 2014-11-28 18:46:12 |
- To dziecinne. - mruknęła. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 18:50:53 |
-Dziecinne czy nie.. ja tu mieszkam więc ty możesz sobie już iść. |
Saoirse - 2014-11-28 18:52:23 |
Przewracała kluczyki do pokoju w ręce po czym schowała je do kieszeni. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:00:04 |
-Bawi cie coś? -Zapytał |
Saoirse - 2014-11-28 19:02:55 |
- Tak. Twoje zachowanie. - Oznajmiła. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:03:36 |
-Przepraszam bardzo to ty wiedziałaś że będziesz ze mną w pokoju? |
Saoirse - 2014-11-28 19:04:04 |
- Nie. - Zmarszczyła czoło. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:05:46 |
-No to.. ja ciebie nie rozumiem i proszę ciebie abyś wyszła.. chociaż nie. Rób co chcesz.- Powiedział a następnie usiadł na łóżko i zaczął słuchać muzyki. |
Saoirse - 2014-11-28 19:07:48 |
- Ogh, whatever. - Mruknęła, zaczął ją już trochę irytować, ale cóż. Usiadła na łóżku. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:09:35 |
Jack siedział a potem przesiadł się na laptopa. Pisał ze znajomymi. |
Saoirse - 2014-11-28 19:12:00 |
Wstała i zaczęła grzebać w walizce, po czym spojrzała w stronę chłopaka. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:13:45 |
Jack spojrzał na dziewczyną a następnie odpowiedział.. |
Saoirse - 2014-11-28 19:15:28 |
- Proszę... - mruknęła przeciągając "ę". Będzie wtedy jeszcze bardziej nie znośna, brak tytoniu to najgorsza rzecz, ogh! |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:17:17 |
-Nie łudź się bo Ci nie dam. - Odpowiedział obojętnie. |
Saoirse - 2014-11-28 19:20:12 |
Rozdziawiła usta jakby chciała jeszcze raz poprosić. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:21:34 |
-Cieszę się, że rozumiesz. |
Saoirse - 2014-11-28 19:24:25 |
Uśmiechnęła się sztucznie. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:30:11 |
-Nie skrzywiaj buźki kochanie |
Saoirse - 2014-11-28 19:35:19 |
Nie zwróciła na niego uwagi, tylko usiadła z powrotem na swoje łóżko. |
Frugotella :3 - 2014-11-28 19:44:31 |
Jack przeczytał w internecie że ma być jakaś impreza obok akademiku. Postanowił, że na nią pójdzie.. |
Saoirse - 2014-11-28 19:47:27 |
- Żartujesz? - Zaśmiała się w myślach. |
Frugotella :3 - 2014-11-29 09:40:45 |
-Nie, nie żartuję.. A chcesz może iść ze mną na tę imprezę? - Zapytał |
Saoirse - 2014-11-29 14:42:27 |
Kiwnęła głową, a lewy kącik jej ust mimowolnie się uniósł, to, to, właściwie to nie wiem czy to dobry uśmiech. |