- We Love RPG http://www.weloverpg.pun.pl/index.php - RPG Normalne http://www.weloverpg.pun.pl/viewforum.php?id=19 - Akademik http://www.weloverpg.pun.pl/viewtopic.php?id=1115 |
Frugotella :3 - 2014-11-10 20:51:24 |
Fabuła dziewczyn: Jesteśmy wrednymi nastolatkami.. chodzimy na imprezy, pijemy, palimy.. sądziliśmy, że rodzicie niczego nie domyślają się i tutaj była pomyłka. Rodzice o wszystkim wiedzieli bo przyłapali nas jak wróciliśmy do domu pijane.. Dlatego rodzicie wysyłają nas do akademiku sądząc, że poprawi się nasze zachowanie. Sprawy komplikują się gdy dowiadujemy że będziemy w pokojach razem z chłopakami.. co będzie dalej? Karta: Frudzia
|
Miguna - 2014-11-10 20:53:26 |
Karta: Migusga |
mandaryna899 - 2014-11-10 20:54:15 |
Karta: Mandaryna899 |
werciak16 - 2014-11-10 20:59:54 |
Karta: |
Frugotella :3 - 2014-11-10 21:06:21 |
PARY |
mandaryna899 - 2014-11-10 21:10:55 |
Jack siedział na łóżku. Na kolanach trzymał laptopa i ciągle z kimś pisał. Po chwili jednak zorientował się, że jest już późno i zaczął pakować resztę swoich rzeczy. Nie zajęło mu to długo. Zszedł na dół z walizkami i spojrzał na rodziców. |
Frugotella :3 - 2014-11-10 21:11:57 |
Rose z niechęcią pakowała swoje ubrania.. a raczej ugniatała. Nie miała dużo miejsca ponieważ połowa jej walizki zajmowały papierosy, piwo. Rodzicie ostrzegali ją, że sprawdzą jej walizkę bo nie wierzyli że sama bez żadnej awantury spakowała się do wyjazdu. Nagle słyszy wołanie mamy: |
Miguna - 2014-11-10 21:19:41 |
Dziewczyna leżała na łóżku w swoim pokoju - Jak zawsze chcą się mnie pozbyć - mruknęła powoli podnosząc się z łóżka. Wolnym krokiem podeszła do swojej walizki i zaczęła pakować parę drobnych rzeczy. Gdy już miała wszystko chwyciła swoją walizkę i skierowała się do salonu. Jej rodzice patrzyli się na nią jak schodziła z schodów : |
mandaryna899 - 2014-11-10 21:21:09 |
Jack po kilku godzinach jazdy w końcu dotarł na miejsce. Z niechęcią patrzył na stary akademik, ale i tak cieszysz się, że jest z dala od rodziców i wielogodzinnych kazań. -Lepsze to, niż nic. - Powiedział sam do siebie i wyciągnął z taksówki walizki. Skierował się w stronę szkoły. Wolnym krokiem wszedł do ogromnego budynku i podszedł do jakiejś starszej kobiety. |
werciak16 - 2014-11-10 21:21:56 |
Leo właśnie dopchnął ostatnią koszulkę jak się wydawało do małej walizki, ale on nie miał co narzekać, torba bez dna, tyle paczek papierosów nikt by tam nie upchał, alkoholu stwierdził, że brać nie będzie, bo to bez sensu, a sklep zawsze gdzieś znajdzie. Zsunął walizkę, a do plecaka wrzucił laptopa i aparat. Zapalił papierosa i wyszedł z domu z wysoko uniesioną głową przeszedł koło rodziców i wsiadł do taksówki. |
Frugotella :3 - 2014-11-10 21:22:43 |
Rodzicie przyszli sprawdzili walizkę dziewczyny. Wyjęli piwo z jej walizki lecz gdy rodzicie poszli dziewczyna wsadziła je znowu. Zeszła na parter nie odzywając się do matki i ojca. Wyszła z domu a następnie wsiadła to taksówki. Właśnie była w drodze. Jeszcze tylko 40 km do akademiku. |
Miguna - 2014-11-10 21:29:07 |
Izumi wolnym krokiem podeszła do drzwi , otworzyła ja i wyszła nie chciała nic powiedzieć rodzicom tak jak oni jej. Dziewczyna wyszła przed dom i czekała na taksówkę którą po paru minutach podjechała pod jej dom. - No więc idziemy - powiedziała sama do siebie patrząc się jak taksówkarz wkłada jej bagaż do bagażnika. Po chwili weszła do taksówki i odjechałam . |
mandaryna899 - 2014-11-10 21:32:20 |
-A może grzeczniej dziewczynko? Nic nie pomyliłem. Jakaś babka dała mi klucz, to wziąłem, no i jestem. Może to Ty pomyliłaś pokoje? Byłem tu pierwszy. - Powiedział i wstał, spoglądając na dziewczynę. -Ale wiesz, zawsze możemy zostać tutaj razem. Jedno łóżko, dwuosobowe. Wprost pokój stworzony dla nas. - Uśmiechnął się uwodzicielsko i podszedł do dziewczyny. |
Frugotella :3 - 2014-11-10 21:34:42 |
-Dziewczynko? Nie wydaje mi się i co z tego, że byłeś pierwszy? To jest mój pokój na pewno.-Powiedziała |
werciak16 - 2014-11-10 21:34:46 |
Leo po kilku godzinach jazdy był pod starym akademikiem, wyszedł z taksówki i wyjął z niej swoją walizkę. Rozejrzał się a potem wszedł do budynku odnalazł recepcję z której wziął kluczę i podążył na 3 piętro. Po kilku chwilach odnalazł swój pokój, w środku ujrzał duże "małżeńskie" łoże, na przeciwko stała gigantyczna szafa z lustrem, a obok niego dwa biurka. Chłopak chwilę myśląc ściągnął buty i stanął na łóżku, żeby mógł usiąść na parapecie. |
mandaryna899 - 2014-11-10 21:45:46 |
Jack złapał dziewczynę za nadgarstki i pocałował ją w policzek. -Musisz jeszcze trochę popracować nad swoją siłą, kochanie. - Uśmiechnął się. -To co, może grzecznie wejdziesz do pokoju i wytrzymasz z informacją, że musimy mieszkać razem? - Mruknął i puścił dziewczynę. |
Frugotella :3 - 2014-11-10 21:48:02 |
-Słuchaj ja ciebie nie znam, ty mnie nie znasz wbijasz do mnie do pokoju i gadasz, że to jest twój pokój potem ten pocałunek..co ty sobie wyobrażasz?!- Krzyknęła na chłopaka. |
mandaryna899 - 2014-11-10 21:52:35 |
-Spokojnie, kotku. Jeśli mi nie wierzysz to idź zapytaj nauczycielki. Na pewno wszystko Ci wyjaśni. - Mruknął siadając na łóżku. -Chociaż nie sądzę, że to dobry pomysł. Jeszcze byś go pobiła. - Wybuchnął śmiechem, spoglądając na dziewczynę. |
Frugotella :3 - 2014-11-10 21:55:54 |
-Jeżeli myślisz, że będę spała z tobą w jednym łóżku to się grubo mylisz.- mruknęła |
mandaryna899 - 2014-11-10 21:56:40 |
-Zawsze możesz wybrać materac. - Uśmiechnął się. |
Frugotella :3 - 2014-11-10 21:59:17 |
-I tak zrobię.. Wolę spać na materacu niż z jakimś frajerem. |
mandaryna899 - 2014-11-10 22:01:42 |
-Kochanie, wiem, że udajesz niedostępną. Lubię takie, dlatego tym bardziej będę Cię zaczepiał. Intrygują mnie takie osoby. - Mruknął. |
Frugotella :3 - 2014-11-10 22:03:40 |
-Nie mam zamiaru z tobą rozmawiać..- mruknęła a następnie wyszła z pokoju. |
mandaryna899 - 2014-11-10 22:05:00 |
-Do pewnego czasu... - Powiedział do siebie i uśmiechnął się lekko. |
Frugotella :3 - 2014-11-11 11:11:57 |
Rose wychodząc z pokoju zapomniała że zostawiła swoją torebkę i walizkę z kimś obcym. Natychmiast wróciła do pokoju. |
mandaryna899 - 2014-11-11 13:02:21 |
Jack zdążył schować torebkę dziewczyny. Uśmiechnął się i spoglądał na nią. |
Frugotella :3 - 2014-11-11 21:42:43 |
Dziewczyna usiadła na łóżku. Chciała posłuchać muzyki a słuchawki miała w torbie.. Tylko jedno pytanie gdzie była torebka? Rose zauważyła, że chłopak coś chowa więc spytała. |
mandaryna899 - 2014-11-11 22:02:46 |
-Nie, papierosy. - Powiedział i nie mógł powstrzymać się od śmiechu. -Chcesz jednego? - Zapytał. |
Frugotella :3 - 2014-11-13 20:59:56 |
-Co cię tak bawi? Zapytała |
mandaryna899 - 2014-11-13 22:22:14 |
Chłopak spojrzał na dziewczynę i podał jej papierosa. Jej torebkę nadal trzymał za sobą. |
Frugotella :3 - 2014-11-14 21:39:18 |
Zdenerwowana Rose podeszła do chłopaka i zobaczyła jak chowa z tyłu jej torebkę. Natychmiast ją mu wyrwała. |
mandaryna899 - 2014-11-15 20:40:07 |
-Tak, czuję się bardzo dobrze. - Uśmiechnął się. -Wiem, że udajesz niedostępną. - Zaśmiał się, podchodząc do dziewczyny. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 20:42:46 |
-Nie muszę udawać..a tak poza tym możesz już sobie rozkładać materac bo na moim łóżku spać nie będziesz.-powiedziała do chłopaka |
mandaryna899 - 2014-11-15 20:45:53 |
-Serio? Byłem tu pierwszy. I pieprzyć, to, że jesteś dziewczyną. Nie oddam Ci łóżka. - Powiedział. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 21:00:22 |
-Cham..-mruknęła pod nosem. |
mandaryna899 - 2014-11-15 21:01:11 |
-Zawsze możemy spać razem słońce. - Mruknął, siedząc na łóżku. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 21:08:10 |
-Wolę spać na podłodze niż z tobą parchu.- mruknęła |
mandaryna899 - 2014-11-15 21:12:30 |
-Dobra. Widzę, że jesteś niegrzeczną dziewczynką, a niegrzeczne dziewczynki lubią imprezować i łamać zasady... może masz ochotę iść na imprezę? Dzisiaj weekend... ale lepiej zejdziemy balkonem, bo będzie źle, jak nas nauczyciele przyłapią. Chcesz? - Zapytał. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 21:58:38 |
-Dziewczyna wstała z podłogi a następnie odpowiedziała -idę. |
mandaryna899 - 2014-11-15 22:04:34 |
-Wiedziałem. - Uśmiechnął się. Ubrał buty i wyszedł na balkon. -No chodź pięknisiu. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 22:05:20 |
-Zamknij się.. idę tylko po to aby tutaj nie gnić cały czas z tobą.- powiedziała |
mandaryna899 - 2014-11-15 22:06:52 |
-Myślę, że za niedługo zmienisz zdanie. - Mruknął, schodząc po balkonach innych uczniów. -Tylko nie połam nóżek. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 22:09:14 |
-Nie zmienię zdania.Powiedziała |
mandaryna899 - 2014-11-15 22:12:52 |
-Masz rację. Muszę uważać w razie gdybyś spadła. Nie chcę się przez Ciebie połamać. - Powiedział zeskakując z ostatniego balkonu. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 22:14:28 |
Rose również skoczyła z ostatniego pokoju ale nagle spytała: |
mandaryna899 - 2014-11-15 22:16:10 |
-Nie... ale spoko, tutaj są same kujony, więc jest małe prawdopodobieństwo, że ktoś coś ukradnie, czy zdemoluje nam pokój. Chodź. - Mruknął, przeskakując przez wysoką bramę. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 22:16:59 |
-Jeżeli jakaś moja rzecz zniknie to ty mi oddajesz pieniądze. Powiedziała idąc za chłopakiem. |
mandaryna899 - 2014-11-15 22:18:26 |
-Dobrze, proszę pani. - Powiedział, kierując się w stronę baru, w którym była impreza. |
Frugotella :3 - 2014-11-15 22:19:51 |
Rose uśmiechnęła się a następnie weszła na imprezę. |
mandaryna899 - 2014-11-15 22:20:50 |
Jack wszedł do baru, gdzie było kilkaset osób. Poszedł zamówić piwo, a później zaczął się bawić. |
Frugotella :3 - 2014-11-16 18:44:16 |
Rose również podeszła do baru i zamówiła wino a następnie usiadła pijąc. |