RadosnyRabarbar - 2014-11-09 22:28:03

Fabuła jest jeszcze z czasów gsm. Nie jest mojego autorstwa, ale byłam osobą, która najczęściej w nią grała, więc chyba nikt nie będzie miał nic przeciwko?


Fabuła


Końcówka XXI wieku. Czasy, w których urządzenia elektroniczne zawładnęły ziemią. Wszystkie państwa żyją w zgodzie, planeta jest wolna od konfliktów. Nie licząc tych trochę wyżej... Z czym kojarzą nam się anioły? Z dobrem, błękitem, a przede wszystkim z Bogiem. Są jednak takie, które nie potrafiły żyć wiecznie według przykazań. Niebo podzieliło się na dwie części, rozpoczęła się walka między dobrem i złem. Aniołki muszą zmierzyć się z Aniołami Ciemności, które za wszelką cenę chcą zawładnąć rasą ludzką. Są też tacy, którzy się kompletnie poddali, a w ramach kary, zostali zesłani na ziemię. Upadłe Anioły, tak ich nazywają. Z każdym dniem stają się coraz słabsi i tracą swoje dawne moce. Czy potrafią przystosować się do życia na ziemi? A może skuszą się i wrócą do swoich dawnych rodzin?


Cała rozgrywka jest o tyle urozmaicona, że można być dosłownie każdym. Gra skupia się głównie na wątku Upadłych Aniołów, ale jeśli chcesz, możesz zrobić kartę Anioła lub Anioła Ciemności. W czasie rozgrywki dozwolona jest dwukrotna zmiana klasy/rasy. Upadły Anioł może stać się również człowiekiem. Liczę na długą grę! :)



Karta


Imię:
Nazwisko:
Rasa [Upadły Anioł, Anioł, Anioł Ciemności, Człowiek] :
Wiek:
Charakter:
Wygląd:
Inne:



Karta Radosnego Rabarbara


Imię:Ruby
Nazwisko: Flye
Rasa [Upadły Anioł, Anioł, Anioł Ciemności, Człowiek] : Upadły Anioł
Wiek:19
Charakter: Wrażliwa istotka, w końcu niegdyś była Aniołem. Nie potrafi się kłócić, bo nigdy nie może znaleźć dobrych argumentów, podkreślających jej rację. Jest strasznie wrażliwa, przez co można ją bardzo łatwo urazić. Szybko się denerwuje.
Wygląd: Niżej
Inne: Ma problem z kontrolowaniem swoich mocy. Lubi zwierzęta.
http://images6.fanpop.com/image/photos/36400000/Lily-Collins-image-lily-collins-36417340-500-750.png

patrycja12 - 2014-11-09 22:33:22

Imię:Amy
Nazwisko: Pond (tak bardzo brak pomysłu
Rasa [Upadły Anioł, Anioł, Anioł Ciemności, Człowiek] : Upadły anioł
Wiek: 18
Charakter: Cicha, miła spokojna, reszta w grze
Wygląd: http://fc06.deviantart.net/fs71/i/2013/114/b/3/____by_afamjaowy-d62ujh9.jpg
Inne: Lubi żelki i kawę, książki, rysować i grać na gitarze.

werciak16 - 2014-11-09 22:54:08

Karta

Imię: Leo
Nazwisko: Grant
Rasa [Upadły Anioł, Anioł, Anioł Ciemności, Człowiek] : Człowieczek
Wiek: 19
Charakter: zobaczymy
Wygląd: http://weloverpg.pun.pl/_fora/weloverpg/gallery/56_1414871987.jpg
Inne: w grze


Karta

Imię: Ana
Nazwisko: Doper
Rasa [Upadły Anioł, Anioł, Anioł Ciemności, Człowiek] : Upadła Anielica
Wiek: 18
Charakter: zobaczymy
Wygląd: http://weloverpg.pun.pl/_fora/weloverpg/gallery/56_1414872654.jpg
Inne: w życiu człowieka miała brata.

Naomi - 2014-11-10 22:37:40

Imię: Miho
Nazwisko: Kanay
Rasa [Upadły Anioł, Anioł, Anioł Ciemności, Człowiek] : Aniol ciemności
Wiek: 19
Charakter: sadystka, chamska, bystra i ew w grze xd
Wygląd: http://41.media.tumblr.com/26fb2f4bc9cf13ebc17fe815154ce0b1/tumblr_mz57r4Oo3R1s6z31ao1_1280.jpg
Inne: lubi zabijać w sposób masakryczny i tragiczny, lubi wywijac sobie kataną,

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 17:11:46

Ruby przemierzała bezkresną polanę, szurając ociężale nogami w rozmokłych liściach. Jesień, brrr. Dziewczyna tęskniła za życiem pozaziemskim. Stała temperatura, dosyć wysoka, brak deszczy czy wiatrów. Nie mówiąc o śniegu, a do zimy było coraz bliżej. Każdy dzień był dla niej coraz cięższy. Brak skrzydeł ją przytłaczał, pozbawiał ją mocy i sił. Wiedziała, że to kiedyś doprowadzi do tragedii. Żaden wygnany anioł nie żył więcej niż rok na tej okrutnej planecie. Krążyła w wokół polany, bijąc się z własnymi myślami. Ledwo co zauważyła, że zaczęło mżyć. Jeszcze tego brakowało.

patrycja12 - 2014-11-29 17:16:06

Amy siedziała na trawie, skubiąc kwiatka koloru chmur. Był nieskazitelnie biały.
Jej czarna suknia była nietypowym ubiorem, ponieważ jako anioł-nawet jeśli upadły-biel do jej rasy bardziej pasowała. Ale ona nie lubiła monotonności. Nudziło to, dlatego się poddała. Niech radzą sobie tam na górze sami.
Ae z drugiej strony czuła brak. Jakby ktoś odebrał jej cząstkę czegoś ważnego. Była słaba. Z dnia na dzień było coraz gorzej.
Ale ona wiedziała. Wiedziała, że skutkiem ubocznym życia jest powolne umieranie. Bardzo powolne, ale jest.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 17:28:51

Dziewczyna przymierzała się już do wykonania kolejnego okrążenia, gdy nagle coś mignęło jej przed oczami. Nie coś, ale ktoś. W oddali zauważyła dziewczynę. Brunetka, o nienaturalnie białej twarzy i... czy ona miała na sobie sukienkę? O tej porze roku było to raczej coś nietypowego, zwłaszcza, że termometr pokazywał jakieś 3 stopnie. Zaintrygowana podeszła bliżej. Wiedziała, że przyjaźń z człowiekiem zazwyczaj kończy się utraceniem nie tylko skrzydeł, ale także mocy. Żaden anioł nawet nie pomyślał, żeby podejść do tej nędznej rasy, właśnie z obawy utracenia swoich skrzydeł. Ruby jednak miała to w nosie. Tak czy siak jej życie jest już skazane na porażkę. Gdy była już jakieś 3 metry od dziewczyny, znacząco chrząknęła, próbując zwrócić na siebie uwagę.

patrycja12 - 2014-11-29 17:51:45

Amy przestała oglądać kwiatka i spojrzała na nieopodal stojącą dziewczynę, która chwilę wcześniej chrząknęła. Pewnie jakiś człowiek-tak przewidywała Amy. Wyrzuciła kwiatka i spojrzała na nieznajomą. Przechyliła leciutko głowę w bok i przyglądnęła się jej.
Stała tak chwilę w ciszy.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 18:27:02

Zmierzyła dziewczynę czujnym wzrokiem, a gdy ta nie raczyła się odezwać, westchnęła zrezygnowana. Ludzie są dziwni.
- Co tu robisz? - spytała, starając się nie okazywać żadnych emocji. Tak, po prostu.

patrycja12 - 2014-11-29 18:30:55

-Obserwuję. Patrzę-nie rozumiała, co ten człowiek od niej chciał. Ale odpowiedziała-A ty co tutaj robisz?
Mrugnęła parę razy, czując spadające kropelki deszczu. Tak, jakby niebo płakało-tak jej się skojarzyło.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 18:35:53

-Lubię przyrodę - żachnęła. Bo co niby miała odpowiedzieć? Nie miała mieszkania, więc włóczyła się po świecie, w te i wewte. - Gorąco jest, prawda? - uniosła brwi.

patrycja12 - 2014-11-29 18:37:23

-Nie, chyba nie bardzo-odpowiedziała, marszcząc lekko nos. Spojrzała na niebo i z powrotem na nieznajomą-Pada trochę. Jak się nazywasz?

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 18:39:34

- Cóż za Shelrock... - mruknęła cicho pod nosem. - Ruby, a ty? - dodała, po chwili karcąc siebie za swoje posunięcie. Co ona wyprawia?

patrycja12 - 2014-11-29 18:44:37

-Amy-powiedziała. Nie wiedziała co dalej. Chciała siedzieć i słabnąć tutaj dalej, bo gdzie inaczej? Nie ma domu.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 18:47:45

Zmrużyła oczy i zerknęła na zachmurzone niebo.
- Chyba będzie burza. Nie zamierzasz wracać do mieszkania, czy coś? - westchnęła. Musiała się jakoś pozbyć dziewczyny, a za dobry uczynek może znowu ją przyjmą siły wyższe i oddadzą to, co jej odebrali. Zawsze można próbować.

patrycja12 - 2014-11-29 18:58:22

-Nie, nie wracam-po chwili ciszy dodała-Nie mam się i tak gdzie podziać, nie wygonisz mnie stąd.
Taka była prawda. Poczuła, jakby Ruby próbowała ją przegonić.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 19:04:43

- Zmokniesz - zauważyła, dumnie zadzierając nosa. - No dalej. Gdzie mieszkasz? Odprowadzę cię.

patrycja12 - 2014-11-29 19:07:18

-Nie mam domu-odparła cicho, wciąż na nią patrząc-Co najwyżej zmoknę, ale kiedyś wyschnę. Nie da się być mokrym całą wietrzność. Dlaczego tak ci zależy, abym wróciła do domu?

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 19:10:20

- Pffy, bzdury. Nawet jeśli nie masz do domu, to po co siedzisz w środku lasu? To nielogiczne. Zgubiłaś się czy co? - zaśmiała się. - Chociaż w sumie. Nie zależy mi. Rób co chcesz.

patrycja12 - 2014-11-29 19:12:38

-A ty?! Ty niby dlaczego błąkasz się po lesie, skoro sama masz dom?-powiedziała ostro-Zrobię co chcę, będę chodzić, gdzie mi się podoba.
Odwróciła się i zaczęła wolno iść w stronę miejsca, gdzie drzewa stawały gęściej.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 19:33:50

-Zabłądziłam - skłamała. - I liczyłam na to, że razem wyjdziemy z tego lasu - powiedziała jednym tchem i ruszyła za Amy.

patrycja12 - 2014-11-29 19:36:09

-Dlaczeog myślisz, że ci pomogę?-spytała, nadal idąc-Nie możesz sama się sta wydostać? Jeśli ci pomogę, to dasz mi spokój?

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 19:38:17

-Tak! - wybuchnęła. - Jednak znasz drogę. Pomożesz mi stąd wyjść? - uniosła ręce w błagalnym geście. Oczywiście znała drogę, ale potowarzyszenie tak słabej istocie, może być nawet... interesujące.

patrycja12 - 2014-11-29 19:41:17

-No dobrze-odparła i zatrzymała sie bardzo gwałtownie, po czym się odwróciła. Chciała zobaczyć ludzkie reakcje. Trochę źle się czuła, moc z niej uciekała bardzo gwałtownie, czuła to. Ta pustka we wnętrzu była coraz bardziej odczuwana przez nią. Zacisnęła pięści i zmusiła się do spokoju-Chodźmy.
I zaczęła iść w stronę końca lasu. Droga była niec zawiła i długa, ale musiała. Jak rzekła, tak się stanie.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 19:48:50

Bez słowa podążyła za dziewczyną, licząc na to, że to ona jako pierwsza się odezwie. Po kilku minutach drogi nie wytrzymała. Boże, co się z nią dzieje.
- Opowiedz... o sobie - palnęła. Ludzie lubią mówić o sobie  i Ruby uznała, że może to w pewien sposób wykorzystać.

patrycja12 - 2014-11-29 19:51:46

-Nie mam zbyt ciekawej historii-mruknęła, wzruszając ramionami. Jejuniu, czego ta ludzka kobieta od niej chciała? Nie dość, że przypałętała się, próbowała ją wygonić z lasu, jakby nie miała prawa tam przebywać, a teraz jeszcze próbuje się czegoś dowiedzieć o niej, jakby chciała ją poznać. Ludzie są szaleni-Ale ty z pewnością masz jakąś ciekawą historię. Wy, ludzie....-palnęła głupstwo-To znaczy, wszyscy mamy jakąś historię, jedna jest ciekawsza, druga mniej ciekawa.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 19:58:16

Zmarszczyła brwi.
- Skoro mamy iść przez las, razem, długo... to może coś byś o sobie opowiedziała - wzruszyła ramionami. - Wiesz, nic konkretnego, tak po prostu.

patrycja12 - 2014-11-29 20:09:09

-Urodziłam się bardzo daleko stąd, i nie, nie we Francji, czy Afganistanie. Jeszcze dalej-zaczęła, ale nabrała gwałtownie powietrza-Mam, to znaczy się miałam siostrę i brata. Mama pracowała w pewnej firmie-wymyślała oczywiście na szybko-a tata...Cóż, taty nie miałam. W końcu przeprowadziłam się, aby zaznać wspaniałego, samotnego i pełnego luksusu życia, ale coś nie wyszło.
Po chwili nastała cisza. Wciąż szła przed siebie, idąc właściwą drogą. Po chwili dorzuciła:
-A jaka jest twoja historia? Ja opowiedziałam swoją, to ty opowiedz mi swoją.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 20:22:20

- Moja? - uniosła brwi. - Emm... no urodziłam się niedaleko stąd. Mam mamę, która jest fryzjerką i ojca... informatyka - zaczęła skubać paznokcie. Słabo kłamała, co zresztą widać.

patrycja12 - 2014-11-29 20:27:17

-Hmm...Okej.-powiedziała, chociaż Ruby słabo kłamała, to było widać. Jednak Amy nic nie powiedziała, tylko szła dalej przed siebie.
Wciąż padało.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 20:34:04

- Ile masz lat? - drążyła, tak jakby na siłę chciała wejść w jej życie z buciorami. Co nie było do końca prawdą, bo nadal odczuwała pewien resentyment względem ludzi.

patrycja12 - 2014-11-29 20:35:18

-Osiemnaście-odparła-Woow, chyba mogłabym zdawać prawko, ale tego nie zrobiłam.
Przerwała i wpatrzyła wię w drzewo nieopodal.
-A ty ile masz lat?

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 20:38:25

- Dziewiętnaście - odparła. - Jesteśmy rówieśniczkami... praktycznie - przeczesała posklejane od deszczu pasm włosów.

patrycja12 - 2014-11-29 20:42:12

-Chyba tak-szepnęła, znowu wzruszając ramionami. Może po prostu chciała znów poczuć skrzydła na plecach, a może po prostu nawyk wzruszania ramionami podpatrzony u ludzi udzielił się i jej-Masz rodzeństwo?

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 20:45:18

-T... Nie, nie mam - odpowiedziała wręcz błyskawicznie. Miała rodzeństwo, ale tak praktycznie... oni byli już dla niej nikim.  Teraz Ruby rozpoczęła nowe życie, a raczej je kończy. Nie może żyć przeszłością.

patrycja12 - 2014-11-29 20:47:56

-Mhm-nie wiedziała co odpowiedzieć, więc milczała. Szły tak drogą, a ta cisza była koszmarnie rażąca, ale nie wiedziała co powiedzieć. Amy wolała się trzymać z daleka od ludzi.
Lekko gniotła materiał swojej czarnej sukni. Po chwili postawiła kolejny krok i zorientowała się, że zgubiła balerinę. Wróciła się po nią i włożyła z powrotem na stopę.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 20:54:03

- Nie jest tobie zimno? - spytała podejrzliwie. To było dosyć dziwne. Nie zauważyła, żeby dziewczyna chociażby drgnęła od  chłodnego powiewu wiatru.

patrycja12 - 2014-11-29 20:56:26

-Tylko troszkę. Ale nie bardzo-odparła i szła dalej.-A tobie?-spytała.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 20:58:41

Zerknęła na swoją kurtkę i szalik.
- Nie za bardzo - przyznała. - No, ale ty jesteś w samej sukience...

patrycja12 - 2014-11-29 21:01:27

-A co to za problem?-spytała, marszcząc brwi-Nie powinnaś mną się przejmować i martwić. Spokojnie, nic mi nie będzie.

RadosnyRabarbar - 2014-11-29 21:04:04

- Jestem po prostu ciekawa - zaczęła. - Jak to robisz, że nie odczuwasz zimna? Też bym tak chciała, to znacznie ułatwiłoby moje życie! - skłamała ze sztucznym uśmieszkiem na twarzy.

patrycja12 - 2014-11-29 21:05:49

-Hmm, tak już mam-również skłamała-Nie odczuwam zimna. Pogoda jest mi obojętna.

Szamba betonowe Bardo GemĂźtliches Ferienhaus mit Sauna